Nie bądź tylko Gapiem. Weź aktywny udział w dyskusji i zarejestruj się już teraz. Rejestracja

Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona

Odpowiedz w temacie

II Runda DM I ligi Stal Gorzów - Marma Rzeszów 53-37


Wszystko o Stali Rzeszów

Opcje      Szukaj
Post 5 kwi 2004, o 09:03
 
Legenda
Legenda

Dołączył: 16 gru 2002, o 20:07
Skąd: Rzeszów / Essen
Posty: 6942

Zobacz profil 
PrzemekStalGorzów napisał(a):
Niezły wystep bardzo dobrze współpracował z Trojanem 2 biegi na 5-1 w jednym tasma i w 14 biegu przez tego jebanego hliba upadek i skasował chyba sprzet i pozniej juz były dwa zera niestety. Ale bedziemy miec z niego pocieche w sezonie!!!

Stary co ty pierdolisz ze przez Hliba ??? JAk nie bylęs an meczu tak nie pisz , Fierlej poprostu nie zdolal ominac Hliba ktorego lekko rzucilo i to Fierlej na Hliba wjechal i to Fierlej powinien zostac wykluczony i prosze tak sie nie wypowiadac jak nie wiesz ..Pozdrawiam


To ja chyba byłem na innym meczu :lol:

Hliba postawiło na pierwszym łuku tak, że prawie się zatrzymał! Co miał zrobić zaraz za nim jadący Mariusz? Tylko jedno...próbować się w niego tak władować, żeby nie polamać siebie jak i przeciwnika!

Kolejny przykład upadek na pierwszy łuku Magnusa...gość został elegancko zamknięty przez Trojana, nie było tam żadnego kontaktu pomiędzy zawodnikami...Zorro upada sam i powoduje upadek swojego klubowego kolegi. Mimo, że pierwszy łuk to powinien być wykluczony bo był sprawcą przerwania biegu (nie było kontaktu pomiędzy nim a Trojanem) oraz tak jak pisałem wcześniej spowodował upadek kolegi...

Co do Gjedde to mamy naprawdę super zawodnika zagranicznego...szkoda, że po drugim biegu musiał się przesiąść na drugi motor, bo pierwszy mu sie zatarł...będzie z niego pociecha...

Mariusz jak Mariusz...walka, walka i jeszcze raz walka...mimo 4 punktów wielke brawa.

A co do upadku Maćka to trudno to ocenić...Ciapek był bardzo rozpędzony i próbował wyprzedzić HLiba po wewnętrznej...ten go zobaczył i zamknął mu całkowicie drogę...Maciek uderzył w tył motoru Gorzowianina a następnie w bandę...na pierwszy rzut oka wyglądała to fatalnie, spodziewaliśmy się najgorszego...ale skończyło się w sumie na strachu i mam nadzieje, że nasz lider pojedzie z Gdańskiem.

Mimo, że mecz przegrany humory były w busie dobre :) bo widzielismy tych chłopaków i śmiało można powiedzieć, że są dobrze przygotowani...


           
Post 5 kwi 2004, o 09:07
 
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 12 lis 2002, o 18:30
Posty: 2654

Zobacz profil 
Wrocilem dopiero z Gorzowa i nie ukrywam... ze praca arbitra w trakcie meczu jestem zalamany... Tragedia... Nie mam niestety uzupelnionego programu wiec nie pamietam dokladnie co mialo meijsce w ktorym biegu jednak dokladnie pameitam wszystkie sytuacje...

Przy pierwszym upadku Zettersream ma uslizg na 1 luku jadac sam i najezdza na niego Rajkowski (Rzeszowianie prowadzili 5:1)... Zettersetrem powinien byc wykluczony na 1000% niestety sedzia podjal inna decyzje, pozniej tasma MAriusza i 2:4.

Wypadek Kuciapy trudno ocenic... Maciek byl duzo szybszy i mial moze 1,5 m miejsca przy kraweznilu na wejsciu... Wszedl pod Hliba a ten przymknal go do kraweznika i maciek przednim kolem zawadzil i motcykl Hliba (bardzo podobna sytuacja do upadku J.Stachyry w 1997 r. w Toruniu)

Wypadek Hliba i Fierlej to juz totalna kpina. Hlib sie pogubil i postawilogo w poprzek toru, a jadacy za nim Fierlej nie zdolal go ominac... Wszystko mialo miejsce juz na wjezdzie w przeciwlegla prosta przy wyjsciu z 1 luku... Parodia ze strony arbitra...

Brawa dla Kuciapy, Trojana, Gjedde i Fierleja - mamy na prawde dobry, dobry, dobry sklad... Troszke wiecej szczescia i 2 pkt mogly byc nasze... Pozdrawiam

_________________
Sveriges Radio P3


           
Post 5 kwi 2004, o 09:08
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 27 kwi 2003, o 22:43
Skąd: Rzeszów
Posty: 1645

Zobacz profil 
No i ja moze sie wypowiem bo widzialem troszke tego co sie dzialo na wlasne oczy :D Wynik nie jest adekwatny do tego co sie dzialo na torze. Do momentu kontuzji Macka :( zawodnicy Stali Rzeszow walczyli jak rowny z rownym :P Ale pozniej i chyba sami zawodnicy uwierzyli mentalnie ze ten mecz juz jest przegrany (kontuzja Macka). A co do Gjedde to jak dla mnie wypadl bardzo dobrze! Punktow zdobyl troszke malo ale mial upadek na prowadzeniu w 3 wyscigu, byl bardzo szybki i walczyl do konca o wyzsze pozycje. Trojan przeszedl samego siebie i pojechal rowniez bardzo dobrze :P Jedynie Tomek Rempala pojechal slabo 0 walki, na dystansie byl mijany przez Gorzowian (raz wyszedl chyba lepiej ze startu od zawodnikow Stali G.). Praca sedziego to zdecydowane faworyzowanie gospodarzy! Jedyne co moge o nim powiedziec to: SEDZIA :cenzura:!

Aaaa i wlasnie :P Podobala mi sie postawa kibicow z Gorzowa ktorzy spiewali "Maciek Kuciapa!" gdy ten lezal na torze.


           
Post 5 kwi 2004, o 09:38
 
Weteran
Weteran

Dołączył: 2 maja 2003, o 10:59
Skąd: Stadion Stali :)
Posty: 3564

Zobacz profil 
Ja powiem tak:
Ten mecz moglismy spokojnie wygrac .. Chomski widział ze jest trudno to zaczał kombinowac z torem :evil: wogóle polewaczka jeździła tam gdzie chciała goscie na łuku kopali dziury i później cały czas wpadał w nie Trojan. .. Sedzia to tez juz parodia straszne ..
Wierzyłem w zwyciestwo Stali Rzeszów az do momentu w którym spiker powiadomił nas ze Maciek został odwieziony do szpitala .. na badania bo uderzył głową w bande :cry: :cry:

Podsumowujac zawodników:

Maciek Kuciapa - Trzy swietne biegi póxniej przykra kontuzja ...

Tomasz Rempała - ehh nie wiem co on robił .. :roll:

Mariusz Fierlej - Pokazał sie z całkiem dobrej strony

Rafał Trojanowski - chyba zyciowy wyczyn pojechał bardzo dobrze - nie było mocnych dla Niego .. Jakby nie defekt w ostatnim biegu to 16 pkt by zdobył !!

Charlie Gjedde - Mysle ze bedzie On bardzo mocnym pkt zespołu

Paweł Miesiac .. - zero jazdy .. ale widac było ze nie miał Paweł na czym jeździc

Marian Miciał - heh tradycyjnie nic !!


Mysle ze zawodnicy Stali Rz. zasłuzyli sobie na brawa za ten mecz chociaz przegrali :!:

_________________
Obrazek

Wyjazdy:
Sezon 2009 - Rybnik,
Sezon 2008 - Toruń, Zielona Góra, Tarnów, Krosno, Tarnów, Gdańsk
Sezon 2007 - Tarnów,Częstochowa,Wrocław, Wrocław GP (Leszno), Torun,Krosno MDMP,Leszno,Tarnów, Wrocław
Sezon 2006 -Tarnów,Rybnik,Krosno,Wrocław
Sezon 2005 - Krosno,Tarnów,Rybnik,Ostrów,Lublin
Sezon 2004 - Tarnów,Krosno,Lublin,Gniezno,Gorzów,Czestochowa
Sezon 2003 - Debrecen, Chorzów


           
Post 5 kwi 2004, o 09:52
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 28 kwi 2003, o 15:33
Skąd: von Reischoff
Posty: 1808

Zobacz profil 
a ja uwazam ze Miesiac nie wypadl tak zle! NIe odstawal duzo od Hliba czy Rajlowksiego na tym trudnym torze.
A co do zavhowania kibiców: co prawda Ci na łuklu gdzie doszlo do wypadku skandowali "Maciej Kuciapa" ale kolo klatki, na drugim luku byli duzo "fanów" żużla gorzowskiego ktorzy krzyczeli "Dziekuejmy", "Kuciapa wracaj do domu" itp. Kompletny brak inteligencji, zero rozumu ale co na to poradzic :?:

_________________
Obrazek FC BAYERN MUNCHEN DEUTSCHE MEISTER 2005!

http://www.bayern.munchen.pl


           
Post 5 kwi 2004, o 10:00
 
Senior
Senior
Avatar użytkownika

Dołączył: 15 wrz 2003, o 18:35
Skąd: Rzeszów
Posty: 313

Zobacz profil 
A rowniez podziele sie do moja opinia ,wszyscy co byli widzieli jaki meczyk byl zaciety ,rzeszow staral sie jak mogl byl taki moment co przegrywali chlopaki po 9 wyscigu 32-22 i pozniej co AAAAAA kibice zaczeli skandowac "bedzie 5-1 stal rzeszow bedzie 5-1 " i tak tez sie stalo wynik 33-27 ,nastepnie fatalnie wygladajacy wypadek macka ,z okrazenia na okrazenie maciek byl coraz blizszy wyjscia na 1 pozycje ,lecz junior pokazal ze na swoim torze potrawi wygrywac,i umiejetnie blokowac rywali ,co do upadku niestety mam inne zdanie ,moim zdaniem zawinil maciek gdyz to nie on dyktowal warunki jazdy i prawidlowo zostal zablokowany przez hliba ,niestety maciek byl tak juz rozpedzony ze nie mial zadnych szans ominac kolo juniora gorzowskiej stali i lekko zachaczyl w tylnie kolo po czym doszlo do fatalnego w skutkach upadku naszego filara druzyny :(
a co reszty zgadzam sie ze sedzia popelnial bledy np:polewaczka,powtorka pierwszego luku gdy magnus sam spowodowal wypadek ,upadek fierleja sedzia zarzyczyl bieg w 4 osobwym skladzie , gdzie nie bylo zadnej winy ze strony mariusza ,szkoda szkoda i jeszcze raz szkoda

aaaa teraz dla tych co nie byli :

CO JAK CO ALE JESZCZE CZEGOS PODOBNEGO TO JA NIE WIDZIALEM ,UWAGA W GORZOWIE MAJA SZKOLKE ZUZLOWA GDZIE CHLOPCY W WIEKU 4 LAT WZWYZ JEZDZA JUZ NA TORZE !!!!!!,MAJA WLASNE KEWLARY,MOTOCYKLE,NO DLA MNIE MISTRZOSTWO SWIATA !
KTO BYL MOZE POTWIERDZIC ,CZEGOS TAKIEGO TO JA JESZCZE W ZYCIU NIE WIDZIALEM
DZIECI 6 ,7,9,11 STALI POD TASMA STARTOWA I NORMALNIE JUZ ZE SOBA RYWALIZOWALI ,COS NAPRAWDE MILEGO DLA OKA


AA KONCZE BO WIDZE ZE LADNIE SIE OPISALEM A MOWILI COS W RADIU O KIBICACH RZESZOWSKICH ??

DOPING BYL ZAWALISTY ,DO TERAZ GLOSU NIE MAM :))))))

A I ZAZNACZAM SWIETNA POSTAWE KIBICOW GORZOWSKICH ,MIMO IZ POLICJI MOZNA BYLO POLICZYC NA PALCACH JEDNEJ REKI TO WYKAZALI SIE ONI PELNA KULTURA I NIE STARALI WTARGNAC NA NASZ SEKTOR ,ZA TO KIBICE SZACUNEK DLA WAS

AAA CO WY JUZ WYTRZEZLIELISCIE :d:d:d:d


           
Post 5 kwi 2004, o 10:04
 
Junior
Junior
Avatar użytkownika

Dołączył: 21 kwi 2003, o 21:09
Posty: 156

Zobacz profil 
Nie bylem na meczu ale sluchalem w radiu a dzisiaj przeczytalem na speedwaypl wywiad z trenerem Gorzowa:
Cytuj:
Stanisław Chomski (trener, Stal TeleNet Strabag) – Jestem zadowolony z wygranej, bo jak można nie być kiedy zespół przywozi zaledwie trzy zera. Mogę mieć pretensje do sędziego, że nie dojrzał ewidentnie kradzionych startów przez Gjedde, Trojanowskiego i Kuciapę.

Hmm powaznie nasza druzyna taka szybka byla ze startu?:D
Co do komentarzy w radiu odnosnie naszych kibiców to że bardzo gorąco wiwatowali i kibicowali :) w grupie ok 30 osób :) Tak 3mac :D Pozdro 4 all, którzy tam byli i teraz musza leczyc gardło :D.


           
Post 5 kwi 2004, o 10:18
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 14 lis 2002, o 20:56
Skąd: Z krzesła, sprzed monitora
Posty: 1013

Zobacz profil 
Własnie wróciłem...cały sie lepie, jestem niewyspany ale to co chce napisać nie daje mi spokoju.
BRAWO CHŁOPAKI!!!! BRAWO!!!!
Ale pokolei...
Jadąc do Gorzowa zbytnio nie liczyliśm na wygraną, choć moze jakaś mala niespodzianka...była sznasa...ale niestety. Gospodarzą sprzyjało wszystko...
Bieg 1 - Paweł nie miał sznas. Nie jest on słabszy od swoich rywali...POPROSTU NIE MA PARY W SILNIKU!!!!. Walczy, ale niestety...z tym sprzętem nic nie będzie.
Bieg 2 - Przed tym biegiem liczyliśmy na 4:2
Wygranlismy 5:1. ATOMOWY start Trojana nie gorszy Mariusza i straty odrobione...w naszym sektorze EUFORIA!!
Bieg 3 - Był to jeden z dwóch ,,starategicznych,, Charlie moze nie wyszedł ze startu najlepiej, za to motocykl jakim dysponował...moidzio
NIestety. Na wyjsciu z 1 łuku na 4 okrżaeniu przewrócił sie...
W tym momencie zamiast remisu 9:9 jest 11:7 dla gospodaży
Bieg 4 - taśma Zorro. W powtórce dobrze wyszedł Paweł...i znów na 1 łuku był juz o motocykl za Rajkowskim...brak mocy...
Wynik 13:11
Bieg 5 - znów świetna jazda Charliego. Tomek stara sie wyprzdzić Hliba, ale mu sie nie udaje. 16:14
Bieg 6 - drugi ze ,,strategicznych,, biegów.
Znów świetny start Trojana i Fierleja...na wyjsciu z łuku są o 3 metry przed rywalami i...Rajkowski przez kikogo nie atakowany przewraca sie.
Wpada na niego Zorro i kraksa. Moim zdaniem, mimo ze wszystko działo sie na 1 łuku sedzie musiał wykluczyć rajkowskiego za przerwanie wyścigu. NIe był on przez nikogo atakowany!!!
Zawodnicy mysili udac sie na badania lekarskie...a Chomski widząc co sie dzieje, na i tak mokry tor wylewa kolejną XXL porcje wody.
W powtórce jadą wszystcy...taśma Mariusza, Trojan tym razem przegral start z Zorro i zamiast 5:1 dla nas, jest 2:4 dla Gorzowa
Proste wyliczenie: Gdyby nie upadek Rajkowskiego, a nasi przywiezli by 5:1 do mety, zamiast 20:16 mielibyśmy 17:19!! Doliczajac upadekGjedde mogło byc już 15:21!!!!
W biegu 8 na ostatnim wirażu Charlie daje sie objechać Rajkowskiemu. Gjedde jedzie na rezerwowej maszynie. Pierwsza (czyli ta rakieta) zdążyła sie zatrzeć.
Przed biegiem 10 było 32:22
Wszyscy liczyli ze w biegach 10 i 11 uda sie zdobyc 10 punktów.
Bieg 10 i znów atomówa Trojana, po zewnetrznej dojeźdza Mariusz i mamy 5:1
Bieg 11 - Taktyczna. Za Tomka jedzie Maciek. 6 punktów do odrobienia...
Ze startu świetnie Hlib i na wyjsciu z 1 łuku znów kraksa.
Maciek na sygnale w szpitalu...u nas nikt juz nie myśli o zwyciestwie...liczy sie tylko Maciek
Nie umie ocenić czy sedzia słusznie wylkuczył Kuciape.
Hlib chcąc zamknąc Maćka zamknął gaz...Maciek wpadł na jego tylne koło...
W powtórce osamotniony Charlie nie dał rady gorzowianom.
Bieg 13 to popis 2 osób. Rafała Trojanowskiego i sędziego.
Znów zakotowało sie na wyjsciu z 1 wirażu. Znów postawiło motocykl Rajkowskiemu który znów nie był przez nikogo atakowany. Wpadł na niego Fierlej...a sedzia znów powtórzył bieg w 4!!
Na usta cisnęło sie kilka słów...
Co do Rafała ,,po zewnetrznej,, Trojanowskiego :)
Juz dawno nie widziałem tak dobrego Trojana...BRAWO!!!!!!

Ostatecznie mecz akonczył sie rezultatem 53:37
Wynik absolutnie nie ozdwierciedla tego, co działo sie na torze.
My - kibice Stali Rzeszów JESTEŚMY DUMNI Z NASZYCH ZAWODNIKÓW!!!
Widać, ze kazdy walczy...chce pojechać jak najlepiej.
Wiemy, ze czytacie to forum. CHCEILIBYŚMY WAM PODZIEKOWAĆ ZA WALKE NA TORZE W GORZOWIE. DLA TAKICH ZAWODNIKÓW WARTO PRZEJECHAĆ CAŁĄ POLSKE. MIMO IZ PRZEGRALŚMY DALIŚCIE Z SIEBIE WSZYSTKO I ZA TO WAM DZIEKUJEMY!!!
Wiemy również, ze po meczu wyjechał do nas Charlie, Rafał chyba też. Niestety pod koniec meczy koło naszego sektora zaczęły sie kręcić męty z różnymi przedmiotami i nie mogliśmy zostać po meczu chwile dłużej. Za to Was przepraszamy.


           
Post 5 kwi 2004, o 10:31
 
Legenda
Legenda

Dołączył: 16 gru 2002, o 20:07
Skąd: Rzeszów / Essen
Posty: 6942

Zobacz profil 
dawspeed napisał(a):
Nie bylem na meczu ale sluchalem w radiu a dzisiaj przeczytalem na speedwaypl wywiad z trenerem Gorzowa:
Cytuj:
Stanisław Chomski (trener, Stal TeleNet Strabag) – Jestem zadowolony z wygranej, bo jak można nie być kiedy zespół przywozi zaledwie trzy zera. Mogę mieć pretensje do sędziego, że nie dojrzał ewidentnie kradzionych startów przez Gjedde, Trojanowskiego i Kuciapę.

Hmm powaznie nasza druzyna taka szybka byla ze startu?:D
Co do komentarzy w radiu odnosnie naszych kibiców to że bardzo gorąco wiwatowali i kibicowali :) w grupie ok 30 osób :) Tak 3mac :D Pozdro 4 all, którzy tam byli i teraz musza leczyc gardło :D.


Nasi wychodzili ze startu jak rakiety...ale Chomski nie mogł się z tym pogodzić i oczywiscie widział tam lotne...

Nie będę się wypowiadał na temat tego pana...w połowie meczu już zaczął kombinować z torem...takim gosciom powinno się mowić stanowcze NIE :P

BRAWO DLA NASZYCH ZAWODNIKÓW ZA WALKE!!!!

Nawet nie wiecie jak nasi to przeżywali! z Mackiem przed meczem praktycznie NIE dało się pogadać tak chłopak się koncentrował. W czasie meczu Fierlej chciał pożyczać motory Pawłowi, niestety Pawełek nie mógł dostać do kierownicy naszego "harpaganka" :D Filusia. Gjedde w przerwach meczu cały czas biegał, rozgrzewał się, wszystko go interesowało co się dzieje w naszej ekipie...BĘDZIE DOBRZE!!!

MACIEK TRZYMAJ SIE!!!


           
Post 5 kwi 2004, o 10:38
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 30 lip 2003, o 16:21
Skąd: Rzeszów
Posty: 1921

Zobacz profil 
Moze i ten mecz nie wypadl za dobrze, ale wierze w nasza druzyne i patrzac jak jezdzili wczoraj :P widze przyszlosc :P Szkoda strasznie Ciapka :(

_________________
Ochraniacze i Stabilizatory McDavid Medycyna Sportowa


           
Post 5 kwi 2004, o 10:41
 
Junior
Junior
Avatar użytkownika

Dołączył: 21 kwi 2003, o 21:09
Posty: 156

Zobacz profil 
Tak czytam niektóre relacje :) wszystko wspoko i wogole.. tylko chyba z tej nie wyspanej nocy coś sie pomyliło StrongU że w 6 biegu...
Cytuj:
(...)Znów świetny start Trojana i Fierleja...na wyjsciu z łuku są o 3 metry przed rywalami i...Rajkowski przez kikogo nie atakowany przewraca sie.
Wpada na niego Zorro i kraksa. Moim zdaniem, mimo ze wszystko działo sie na 1 łuku sedzie musiał wykluczyć rajkowskiego za przerwanie wyścigu. NIe był on przez nikogo atakowany!!!

To Zorro sie przewrócił :P chyba, ze bylo inaczej.
Mam jeszcze takie pytanko do tych co byli: mial moze ktos aparat ze sobą? Fajnie by bylo zobaczyc jakas fotorelacje :).


           
Post 5 kwi 2004, o 10:42
 


Wiadomo, że kto słuchał w radiu nie może wiedzieć jak się zaprezentowali nasi zawodnicy...

Rafał Trojanowki - normalnie życiówka, jeżeli będzie w takiej formie to możemy zajść w tym sezonie na prawdę daleko... Bardzo szybkie motory, robił praktycznie co chciał...
Mariusz Fierlej - mimo znikomej ilości punktowej pozostawił na prawdę dobre wrażenie i będziemy mieli z niego wiele pożytku w tym sezonie :!: Zobaczycie...
Charlie Gjedde - jak dla mnie lepszego obcokrajowca w tym momencie nie mogliśmy zakontraktować... Na początku miał rakiety zajebiste... Szkoda, że zatarł silnik i drugi nie spisywał się już tak dobrze...
Tomasz Rempała - zawidół na całej lini... Myślałem, że będzie silnym punktem zespołu, ale pokazał wielkie zero... Teraz musi Karol za niego wskoczyć...
Maciek Kuciapa - nasz lider jak zwykle pokazał to co potrafi... Niestety w biegu 11 stało się co się stało, nawet nie mam siły tego komentować... Jeżeli nie będzie zdolny do jazdy to trzeba zastosować wg mnie w meczu z Gdańskiem zastępstwo zawodnika!
Paweł Miesiąc - z trudem ukańczał biegi... Tragedia! Chłopak nie ma wogóle na czym jechać... :(
Marian Micał - no comment

Mecz w Gorzowie był do wygrania i gdyby nie cholerny pech jaki dopadł po raz kolejny nas, wierze, że mecz mógłby potoczyć się inaczej...

Dziękujemy za podjętą walke oraz przepraszamy, że nie podziękowaliśmy po meczu za jazde naszym zawdonikom, ale kto był to wie dlaczego tak się stało...

Na prawdę mecz w Gorzowie pokazał, że w takim składzie możmy osiągnąć bardzo dużo... Tylko Maciek musi wrócić jak najszybciej na tor i do dyspozycji, którą prezentował się przed pechowym wyścigiem...

CZY WYGRYWASZ CZY NIE JA I TAK KOCHAM CIE. W SERCU MOIM JEST STAL I NA DOBRE I NA ZŁE...

Dodam jeszcze tylko, że wynik nie odzwierciedla tego co pokazali nasi w Gorzowie :!:


Ostatnio edytowano 5 kwi 2004, o 10:44 przez Damon, łącznie edytowano 1 raz

           
Post 5 kwi 2004, o 10:42
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 28 kwi 2003, o 15:33
Skąd: von Reischoff
Posty: 1808

Zobacz profil 
Byly chyba 3 aparty i bedzie kilkadziesiat zdjec z wyjazdu. Oprawa i zabawa na stadionie az do ferlanego zdarzenia byla zajebista!

_________________
Obrazek FC BAYERN MUNCHEN DEUTSCHE MEISTER 2005!

http://www.bayern.munchen.pl


           
Post 5 kwi 2004, o 10:49
 
Junior
Junior
Avatar użytkownika

Dołączył: 21 kwi 2003, o 21:09
Posty: 156

Zobacz profil 
No to lux profesjonalizm :) Spoko juz nie moge sie doczekac zdjęc :)
Maciek wracaj do zdrowia ;) bo najwazniejsze zebysmy zdrowi byli :) A kazdy juz widzial jak w tym sezonie wymiatasz :). Napewno szybko wyzdrowiejesz ;), znając Twoją kondyche i uporczywość do jazdy napewno szybko zobaczymy Cie w pełni sił na torze.
Pokazali nasi zawodnicy, ze stac ich na dużo, za tydzień kolejna duża dawka emocji :).


           
Post 5 kwi 2004, o 12:45
 
Junior
Junior

Dołączył: 17 kwi 2003, o 00:51
Posty: 121

Zobacz profil 
hremikstaleczka napisał(a):
panowie proszę Was nie najeżdżajcie na nikogo-widziałem TO Maciek jechał'prosto na mnie" siedziałem na wyjściu z łuku sprawa wyglądała tak że :jechali Bolo,Hlib i Maciek .Bolo jechał środkiem łuku ,Hlib zaraz za nim też środkiem a Maciek może troszkę szerzej od nich i miał do nich jakieś 5-7 m straty,na samym wyjściu z łuku bolo zaczął zawężać łuk(ciągnęło go do krawężnika) bolo nie widział tego że zajeżdża drogę Hlibowi który był pewien że bolo pojedzie szerzej-więc Paweł chciał bliżej krawężnika ale widząc że Bolo Go nie widzi próbował "przeskoczyć" na prawą stronę Bola - uwieżcie prawie się walnęli ale Hlib to uratował.Maciek wciąż jechał dalej trochę szerzej niż środkiem toru kiedy przed nim Hlib ratujący sytuację zmienił jednak tor jazdy ale dlatego że mu się tak widziało tylko dlatego że ratując sytuację z Bolem odpuścił na chwileczkę gaz po czy wyprostowało mu maszynę na łuku i zanim znów ją złamał to wiadomo troszkę Go wyrzuciło na zewnętrzną no a Maciek widząc To starał się dokładnie tak samo ratować "sytuację z Hlibem-też odpuścił gaz wyprostowało Go no i było już niestety za mało miejsca na by znów odkręcić manetkę.Widok straszny bo Maciek chyba próbował "zejść" z motocykla tylko na tej prędkości i na zaledwie kilku metrach nie da się nic zdziałać.Do teraz mam w oczach moment jak Maciek wyobrażcie sobie :Leży klatką piersiową na kierownicy głowa mu zwisała za kierownicę i tak właśnie (przpraszam za porównanie) wjechał w bandę niczym byk w płachtę...i nawet nie wiem co z Maćkiem bo jak tylko wszedłem do domu to zabrałem się za pisanie tutaj ponieważ chciałem przekazać to co widziałem...no teraz czytałem o Maćku-konkretów nie ma ale widzę że powinno być OK.Niech Maciek wraca bo w niedzielę musi pojechać z Gdańskiem...bo musicie gdańskowi pokazać jak się jeżdzi - gorzów wie,gorzów widział ! Pokażcie Gdańskowi jeszcze.Powodzenia .Pozdrawiam


Byłem tam - zgadzam się z relacją hermikstaleczki. hremikstaleczka widział(a) lepiej i chyba wspaniale ocenił(a) całą sytuację. Cud, że Maciek wyszedł z tego z życiem, bo rzeczywiscie mocno ryzykował, a sytuacja na torze była dosyc skomplikowana nawet patrząc z przeciwnej strony toru. Ciapek rozsądniej by zrobił czekając nieco z atakiem, ale cóż - mógł nie wizieć zawodnika przed Hlibem, a ryzyko czasami trzeba podjąć by wygrać, choć sytuacja stała się trudno przewidywalna. Oczywiscie sytuacja niezawiniona, tak jak i ze zderzeniem Hliba i Fierleja.
Najwidoczniej pod koniec pierwszego łuku musiała być jakaś wyrwa, bo motory żużlowców dosyć często tam stawiało i zarzucało. Hlibowi w 13 biegu zarzuciło w tamtym miejscu motor tak, że z masszyną ustawioną ukośnie do linii toru poważnie zwolnił, a Firlej przy takiej prędkości i małej odległości nie miał już gdzie uciekać. (i znów cud, że żużlowcy wyszli z tego cało.) Upadek Gjedde również wydażył się na wyjściu z pierwszego łuku.

Sytuacja z Rajkowskim i Zorro, no cóż - kontaktu na starcie z Trojanem nie było - i to Zorro podciął Michała Rajkowskiego - tu już ocena sędziego (jego odpowiedzialność), aby jednak bieg został powtórzony w pełnym składzie, chyba ze względu na ten pierwszy łuk...

Mam troszkę pretensje do organizatorów, bo chyba sędzia nie kazał dodatkowo polewać wilgotnego toru, co?! i to na dodatek przy kropiącym deszczu! (miało to miejsce po zderzeniu Magnusa i Michała w biegu 6) - taki zabieg sprawił, że tor zmienił mocno swoje właściwości, na co najwidoczniej lepiej przygotowani byli gospodarze. Po cóż innego wyjeżdzałaby polewaczka do mokrego toru? Osobiście - powiem, że "nie wiem", ale wg. mnie stwarzało to tylko większe zagrozenie dla żużlowców, zamiast je zmniejszać. Poza tym te wyrwy przykryte warstwą luźnej nawierzchni były dosyc zdradzieckie, ale cóż - tor dla wszystkich jest taki sam (choć dla przyjezdnych nie jest znany jak własna kieszeń).

Sędzia chwilami mógłby być nieco bardziej przychylny gościom - np. przy bardzo, ale to bardzo wątpliwym wyprzedzeniu Gjedde'go przez Michała Rajkowskiego na linii mety w biegu 8. Skoro już poszedł na rękę Zetterstrroemowi nie wykluczając go w biegu 6, to mógł tym razem pójść na rękę gosciom, tym barziej, ze nie widział dokładnie sytuacji, a wielu mówi iż kolejnść była odwrotna... (Ale to i tak nic nie zmienia, a atak Michała był na prawdę godny podziwu.)

Szkoda, że tak niewielu kibiców Gorzowa umiało się zachować jakoś po ludzku podczas groźnych upadków zawodników - docierały do nas głosy co najmniej nikczemne i nie na miejscu. Ale to swiadczy tylko o tym, że cyniczne i chamskie zachowania zdarzają się wszędzie - na szczęście to krzykliwa mniejszość. Także dziękuję Gorzowianom za w sumie przyjazno-obojętną gościnę i że mogliśmy pokazać, jak się kibicuje swojej drużynie :peace: .

Gratuluje wygranej, choć rzeczywiscie mało chwilami brakowało... (ech Ci nasi młodzi i ich sprzęt :oops: ), warto było tam być i jechać taki kawał!
Liczę na to, że rewanż w Rzeszowie przyniesie większą przewagę małych punktów i dwa duże punkty dla rzeszowskiej staleczki i to bez kombinacji z torem i przy obiektywności sędziego.

Zawiedli:
- Tomek Rempała!! - to po prostu smutne po tym co pokazywał na treningach, chyba nie jest tak, że umie jeździć szybko tylko na jednym typie toru? Jak tak, to tylko niech jeździ w Rzeszowie i Tarnowie. :( ,
- sprzęt Micała oraz on sam - tu bez namysłu postawiłbym w zamian- Marcina Rajkowskiego, ale dosprzętowionego!
- sprzęt Miesiąca, ale Miesiąc spisywał się dobrze i wcale nie odstawał tak bardzo od zawodników druzyny przeciwnej, (gdy motor nie defektował, a defektował niemal w każdym biegu)

Miłe niespodzianki:
+ Trojan - nie śmigał z taką przewagą jak Maciek, ale jechał świetnie znajdując szybko na specyficznym torze optymalną ścieżkę jazdy dla siebie. Świetnie taktycznie jechał nie dając się wyminąć.
+ Ciapek - tu klasę było widać - nawet po gorszym starcie udało mu się nadrabiać straty i wyprzedzać. Szkoda tylko, że ta ryzykowna sytuacja skończyła się tak niebezpiecznie i przykro.
+ Chrlie Gjedde - co prawda rzeczywiscie dziwny styl jazdy chwilami reprezentuje, jednak skuteczny! Szkoda tego pierwszego motoru, który "niezdzierżył", a widać też było, że Chrlie nie miał często do czynienia z takim rodzajem toru. Jednak punkty nie odzwierciedlają jego postawy na torze i woli walki - świetnie sie zapowiada!

Dobrze, ale mogło by być lepiej:
= Fierlej - te parę punktów więcej mógłby zrobić zamiast zostawiać na taśmie.
Może jednak wszystkim zawodnikom przydałyby się te treningi z trenerem Kolano od karate - by poprawić koncentrację i przygotowanie do szybkich reakcji na zmiany sytuacji na torze.

Najwazniejsze jednak by załatać przepaść - dosprzętowić i lepiej wyszkolić młodych, czy to w ogóle możliwe?


           
Post 5 kwi 2004, o 14:23
 
Solidny ligowiec
Solidny ligowiec

Dołączył: 22 paź 2003, o 17:05
Skąd: Tarnów
Posty: 418

Zobacz profil 
Cytuj:
Tomek Rempała!! - to po prostu smutne po tym co pokazywał na treningach, chyba nie jest tak, że umie jeździć szybko tylko na jednym typie toru? Jak tak, to tylko niech jeździ w Rzeszowie i Tarnowie.


Co prawda to prawda ,wynik taki prawie jak przypuszczałem anie nei spodziewałem siewaszej niespodzianki w postacji Gjedde ,jak sie czuje Kuciaapa ?

_________________
Obrazek

P '05


           
Post 5 kwi 2004, o 16:29
 
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 28 maja 2003, o 15:11
Posty: 2672

Zobacz profil 
Obrazek

prosze prosze ;)


           
Post 5 kwi 2004, o 17:36
 
Weteran
Weteran

Dołączył: 12 lis 2002, o 21:21
Skąd: Łorsoł
Posty: 3056

Zobacz profil 
Wielkie brawa dla zawodnikow, ktorzy pokazali kawal dobrego zuzla. W zasadzie pretensje mozna miec tylko do Tomka Rempaly, ALE NIKT NIE JEST MASZYNA, wiec przestanmy znowu Tomka dolowac po jednym meczu. Nielatwo jest kogos obrzucic blotem, kazac mu zakonczyc kariere i powiedziec, ze nie umie jezdzic. Ilu bylo takich, co kazali juz zakonczyc kariere Trojanowi? Brawo Rafal!!! Brawo caly zespol! Chlopcy pokazali sie z dobrej strony.

Za kilka dni lany poniedzialek, 8 tysiecy widzow na trybunach, wspaniala atmosfera, znakomita oprawa meczu i zwyciestwo rzeszowian!

PS. Osobne brawa dla calej ekipy kibicow, ktorzy przemierzyli tak daleka droge, by obejrzec to spotkanie i - jak widac na zdjeciu i w zamieszczonych tu i owdzie relacjach - zaprezentowali sie z bardzo dobrej strony. Brawo!!! I mysle, ze ramelowowi, ktory to wszystko chyba organizowal, nalezy sie duze piwo.


           
Post 5 kwi 2004, o 18:14
 
Weteran
Weteran

Dołączył: 12 lis 2002, o 21:21
Skąd: Łorsoł
Posty: 3056

Zobacz profil 
Sorry za post pod postem, ale potrzebuje konkretnej informacji

Ktory byl Rafal Trojanowski w wyscigu 15 w momencie, gdy zdefektowal mu motocykl?


           
Post 5 kwi 2004, o 18:18
 
Medalista GP
Medalista GP

Dołączył: 15 lis 2002, o 15:20
Skąd: Rzeszów
Posty: 2022

Zobacz profil 
4:)

_________________
TYLKO STAL ZKS!!!!!!!!


           
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w temacie  [ Posty: 162 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 51 gości


Narzędzia



Skocz do:  

Uprawnienia

Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów



Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL

Original style by phpBBservice.nl & New Design style by ZeNaNLi