http://www.sportowefakty.pl
No to spoko Czekaja nas ciezkie boje oj bardzo ciezkie

Weszlem na strone Charliego ,i zobaczylem jakas nowa informaje na temat jego zdrowia chyba ,ale ze nie znam dobrze angielskiego to moze ktos by przetlumaczyl i napisal cos ??...chyba kazdy chce wiedziec czy juz powraca na tor



http://www.charliegjedde.com

After more than one month?s injury break with a fractured ancle he now initiates rehabilitation ? hopes to be fit for SWC in the UK in the beginning of August

za http://www.chariegjedde.com

A oto pelne tlumaczenie ze strony http://www.sportowefakty.pl


Jak podaje oficjalna strona Charliego Gjedde, zawodnik rozpoczął właśnie rehabilitację po kontuzji jaką odniósł pięć tygodni temu w Szwecji.
Dzięki temu że złamana kość zrasta się bardzo dobrze, procedura intensywnej rehabilitacji mogła zostać rozpoczęta już teraz.
Niestety jest też złą wiadomość, przy okazji badań wyszło na jaw że Gjedde przez dwa pełne sezony startował z kontuzją naderwania wiązadła kolanowego w lewej nodze.
Oznacza to że także w tym wypadku niezbędny będzie zabieg chirurgiczny.
Sam zawodnik liczy że będzie gotowy do jazdy na początku sierpnia, aby wspomóc reprezentację Danii podczas Drużynowego Pucharu Świata.
Prognozy te bardzo mocno komplikują plany działaczy rzeszowskiej Stali.
Liczyli oni bowiem na udział Duńczyka w decydujących o ostateczniej kolejności meczach, przeciwko zespołom GTŻ-u Grudziądz i Stali Gorzów.

I tu sie zaczyna dla nas wielki problem co zrobia nasi dzialacze..heh

Bez Obcokrajowca mecz z Gorzowem będzie przegrany a i z Grudziądzem jesli przyjedzie z Hamilem nie będzie łatwo .Na wyjazdach o punkty bedzie cięzko a Ostrów jeśli wygra z Gdanskiem co jest wykonalne (słabe wystepy wyjazdowe) wyprzedzi was o punkt w koncowym rozrachunku.

Aha to spoko Ja myslalem ze Charlie juz w czerwcu pojedzie w jakims meczu a tu....... Masakra Jeszcze to kolano to takie jakby dobicie tego co teraz jest

Innym slowem juz mamy pozamiatane punkty z Gorzowem heh...

Chyba za nasz sponsor Marma cos skombinuje na te meczyki pozyjemy zobaczymy

Jak dla mnie to trzeba jak najszybciej poszukać jakiegoś obcokrajowca, żeby z Grudziądzem i Gorzowem pojechał ! Trochę trudno to teraz zrobić bo już wszyscy dobrzy obcokrajowcy wykupieni i będzie to trochę na chybił trafił (ala N.Aspgren ?), ale bez stranieri nie ma co marzyc o wygranej z Gorzowem, i z Grudziądzem też jeśli przyjedzie Hammil.

Nie sadze ze w meczu z Gorzowem znow tak bez Gjedde bedzie ciezko. Jak Gorzowianie pojada tak jak dzisiaj w Lublinie to nie potrzeba nam wiele do wygrania. Dodatkowo Hlib ktory pojechjal dzisiaj wysmienicie u nas nie jechal ostatnio dobrze. Zobaczymy jak to bedzie...

pozdrawiam

Czy ktos moglby mi wkleic caly tekst ze strony Charlie Gjedde? Bo z tego
malutkiego kawalka, ktory wkleiliscie wcale nie wynika, ze Charlie bedzie
pauzowal az do sierpnia.

Czy to bylo wszystko, co bylo na stronie? Czy bylo cos wiecej?

Sorki, ale nie moge sie na te strone dostac, dlatego prosze.

PECH może by tak zakontraktować Wallner czy jak mu tam albo tego Davida Norrisa? Szkoda CHarliego

To wszystko Jasiek

Krzysiek_f no nie do końca

Oto cały tekst:

Jesli chodzi o nasz awans do czworki to proponuje nie dramatyzowac. Przynajmniej dla mnie juz w niedziele jestesmy w stanie pozamiatac... a co do meczu z Gorzowem i dwoch ciezkich wyjazdow to jesl ichcemy walczyc o cos wiecej to musimy zakontraktowac drugiego obco.

Ostrow nie wygra w Grudziadzu, Ostrow nie wygra z Gdanskiem... przynajmniej mam nadzieje Sami mozemy sobie zapewnic awans nie patrzac na nikogo, ale trzeba pokonac grudziadz i gorzow, z tym, ze tak jak pisze porazka z Gorzowem nie znaczy, ze nas w czworce nie bedzie, ale obysmy nie musieli sie martwic...

Trzeba zakontraktowac kogos na 3 mecze i postawic wszystko na jedna karte... proponuje zebrac wszystko co mamy najlepsze do Gdanska i Lublina rowneiz i moze uda sie pokusic o jakas niespodzianke..

Ramelow - czy owa pierwsza czworka cos nam Twoim zdaniem da? W
klubie niestety nie ma pieniedzy na drugiego obcokrajowca i ja osobiscie
nie widze sensu, aby go sciagac. Lepiej doprowadzic do porzadku sprzet
Trojana i Wilka, a kazdy z nich bedzie w stanie na wlasnym torze
przywiezc po 8 punktow. Jesli zas chodzi o druzyne, to mysle, ze juz
udowodnila, ze warto w nia inwestowac. Caly sezon jezdzi oslabiona
brakiem ktoregos z liderow, a mimo to walczy na calego o czworke.

No niestety, na stronie Gjedde wyraznie pisze o koniecznosci
przeprowadzenia natychmiastowego zabiegu (nie zadnej operacji)
w kwestii zerwanego wiazadla. Czy ktos tu na tyle sie zna, aby
powiedziec, jak bardzo taki zabieg wydluzy rehabilitacje?

Zdecydwanie da. Jesli druzyna bedzie do konca sezonu jezdzic bardzo itneresujace mecze w czolowce, a nie derby z Krosnem, czy porywajace mecze z Gnieznem, Rawiczem Opolem to bedzie to zupelnie inaczej wygladac. Zreszta awans do czworki jest pewnego rodzaju ultimatum i jak do tego podchodza zawodnicy przekonalismy sie w sobote i mam nadzieje, ze podobnie bedzie w meczu z Grudziadzem. Czworka musi byc, bo innego rozwiazania nie ma. Ja patrzac jednak na ta druzyne zadaje sobie pytanie, czy faktycznie tylko na czwarte miejsce nas stac? Widzialem siedem z osmiu meczow tej druzyny i tylko pojedynki z Gdanskiem i Ostrowem przegralismy w pelni zasluzenie. W Gorzowie bylismy blisko zrobienia niespodzianki jednak kontuzja Macka wszystko wyjasnila. Przeciez tam 16 pkt zdobyl Trojan, bardzo dobrze jezdzil Fierlej (dwa razy 5:1 z Trojanem, raz przy stanie 5:1 bieg przerwany, w powtorce wykl. Fierlej), Gjedde (upadek na prowadzeniu w 3 biegu). Zreszta na temat tego meczu sie juz wypowiadalem duzo razy. Nie wspomne o spotkaniu na wlasnym torze z Lublinem. Zastanawiam sie czy nie udaloby sie odrobic chociaz tych dwoch punktow moze na al. zygmuntowskiej ? Postawilbym wszystko na jedna karte, jak sie nie uda to luzacko podejsc do czworki i wtedy jechac z mysla o nastepnym sezonie.

Jasiek, ale czy to na pewno chodzi o zerwanie? Ja slyszalem o "nadewaniu"...Jesli jednak jest to zerwanie, to nie wiem, czy pojawi on sie na torze w tym sezonie. U pilkarzy rozbrat z pilka trwa ok. 10, nieraz 12 miesiecy Mam jednak nadzieje, ze z Charliem bedzie wszystko ok i jeszcze zobaczymy go w tym roku przy Hetmanskiej

Jasku, wiem, ze Twoja znajomosc jezyka angielskiego jest lepsza od mojej, ale w moim mniemaniu "not until later" oznacza, ze nie ma koniecznosci przeprowadzenia takiego zabiegu teraz.

Jak dla mnie tego wyrazenia nie mozna tak odrębnie tłumaczyc!Tutaj trzeba wziasc cały tekst i z kontekstu to tłumaczyc!

"Surgery is neccessary, but not until later."

Mi sie wydaje ze to mniej wiecej znaczy ze "zabieg jest konieczny ale po zakonczonej uwczesnie rehabilitacji" , czyli po zakonczonej rehabilitacji kostki Charli przejdzie od razu zabieg na te sciegna Wiec najprawdopodobniej zobaczymy go dopiero w sierpniu