Nie bądź tylko Gapiem. Weź aktywny udział w dyskusji i zarejestruj się już teraz. Rejestracja

Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona

Odpowiedz w temacie

X Runda DM I ligi Stal Rzeszów - Intar Ostrów 46-43 !!!


Wszystko o Stali Rzeszów

Opcje      Szukaj
Post 13 cze 2004, o 04:10
 


Cytuj:
Ciekawe czemu teraz nikt nie pisze o szczesciu i pechu


No fakt, zwyciestwo mozna nazwac szczesliwym. Szczegolnie defekt
Jedrzejaka wprowadzil wiele zamieszania, bo przez niego Ostrow nie mogl
odskoczyc na zdecydowana przewage. Szczescie przyszlo w odpowiednim
momencie, bo np. w meczu z Lublinem czy w kwestii kontuzji byl ogromny
pech.


           
Post 13 cze 2004, o 09:11
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 12 lis 2002, o 20:13
Skąd: Rzeszów
Posty: 1110

Zobacz profil 
weslake napisał(a):
Dzisiejszy tor bardziej odpowiadał przyjezdnym aniżeli naszym zawodnikom. Beton i na dodatek większość z naszych zawodników nie miała dopasowanego sprzętu!


Może tor był twardy to fakt ale co to ma za znaczenie??, czy nasi zawodnicy to w większości zawodowcy?? z tego co wiem to tak. Po co był trening przed zawodami (nie byłem wiec nie wiem kto był ale chyba nie tylko Trojan). Tłumaczenie się torem nie przyjmuję.

weslake napisał(a):
Kompromitujące było wykluczenie Wilka. Odpowiedzialna osoba -kierownik drużyny - musi być pociągnięta do odpowiedzialaności! Trzeba skończyć z amatorami na tak ważnym stanowisku! Tego jednego punktu mogło nam zabraknąć do zwycięstwa podobnie jak w meczu z Lublinem!


Tu się w pełni zgadzam, zapomniałem o tym napisać. Nie wiem jakim cudem Pan Romaniak trzyma się jeszcze tej funkcji, to nie pierwszy raz kiedy zawala. Straciliśmy pewny punkt i aż boję sie pomyśleć co by sie działo gdyby tego punktu brakło bo byłaby to ewidentna wina naszego kierownictwa.

Zresztą niedociągnięć organizacyjnych było jeszcze kilka ale tym razem o tym nie ma sensu pisać żeby nie psuć smaku zwycięstwa


Jasiek napisał(a):
No fakt, zwyciestwo mozna nazwac szczesliwym. Szczegolnie defekt
Jedrzejaka wprowadzil wiele zamieszania, bo przez niego Ostrow nie mogl
odskoczyc na zdecydowana przewage. Szczescie przyszlo w odpowiednim
momencie, bo np. w meczu z Lublinem czy w kwestii kontuzji byl ogromny
pech.


wreszcie szczęscie się do nas uśmiechnęło i to jest fakt jednak tyle mieliśmy juz pecha do tej pory że w końcu należało nam się odwrócenie złej karty. Jednak żeby nie było kolorowo to przypomne że na torze zwijali się z bólu Wilk i Trojan.

_________________
grafik komputerowy z Rzeszowa
biuro rachunkowe rzeszów, usługi księgowe


           
Post 13 cze 2004, o 10:10
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP

Dołączył: 17 kwi 2003, o 20:27
Skąd: Rzeszów
Posty: 1754

Zobacz profil 
Jedrzejak mial defekt na 2 msc i na dodatek byl juz mijany przez Trojana, ja uważam, że po czesci my mielismy w tym meczu szczescie ale i bez pecha sie nei obylo- R. Wilk, upadek spowodowany przez hamskie wyejscie Pietrzyka, oraz defekt (to szczescie :P ) Tajcherta na którego wpada Trojan wraz ze swoim jedynym sprzecie w tym meczu. No i na dodatek nasze kierownictwo, ja tak mysle ze oni nie zapomieli tego zrobic, wydaje mi sie ze nie wiedzieli o takim przpisie w regulaminie, no ale coz..

_________________
Pozdrawiam: KrzysieK


           
Post 13 cze 2004, o 10:37
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 28 kwi 2003, o 15:33
Skąd: von Reischoff
Posty: 1808

Zobacz profil 
Zgadza się. W sytuacji gdzie Jędrzejak prowdzil na łuku juz wzial go Baran a zaraz za Karolem jechal Trojan ktory wydaje mi sie ze równeiz by wyprzedził "Ogóra".
równeiz w drugiej sytuacji Trojan sie przedzieral na pierwsze miejsce i wolalbym aby nie mial defektu Tajchert bo i tak by bylo 3:3 a przynajmniej by sie Rafał nie poobijal...

pozdro

_________________
Obrazek FC BAYERN MUNCHEN DEUTSCHE MEISTER 2005!

http://www.bayern.munchen.pl


           
Post 13 cze 2004, o 10:50
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 12 lis 2002, o 20:13
Skąd: Rzeszów
Posty: 1110

Zobacz profil 
krzysiek_f napisał(a):
No i na dodatek nasze kierownictwo, ja tak mysle ze oni nie zapomieli tego zrobic, wydaje mi sie ze nie wiedzieli o takim przpisie w regulaminie, no ale coz..


nie wiedzieli?????? to od czego tam są????? ale nie wierze, że nei znają reulaminu. Wg mnie to po prostu przeoczenie, coś takiego nie powinno się zdarzyć!!!!

_________________
grafik komputerowy z Rzeszowa
biuro rachunkowe rzeszów, usługi księgowe


           
Post 13 cze 2004, o 10:58
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP

Dołączył: 17 kwi 2003, o 20:27
Skąd: Rzeszów
Posty: 1754

Zobacz profil 
Tak mi sie tylko wyda

Chociaz teraz myskle, ze jednak wiedzieli, bo juz w tym sezonie nie raz nie dwa zdazalo sie ze byl upadek i musieli to zglosic ze zawodnik jest zdolny do jazdy.

_________________
Pozdrawiam: KrzysieK


           
Post 13 cze 2004, o 11:02
 
Szkółkowicz
Szkółkowicz
Avatar użytkownika

Dołączył: 11 cze 2004, o 10:46
Skąd: Ostrów Wlkp
Posty: 5

Zobacz profil 
Gratuluje zwycięstwa. Sadze ze mimo wszytko nasza druzynya spisała sie dobrze szkoda mi tylko defektu ogora na 1 pozycji wtedy mecz wygladalby inaczej ale Tomek i tak zrobil swoje w tym meczu najwieksze pretensje mam do Tajcherta ktory nie potrafil nazwiazac walki z waszymi zawodnikami. Pozdrawiam

_________________
http://www.piotrdym.prv.pl


           
Post 13 cze 2004, o 11:22
 
Weteran
Weteran

Dołączył: 12 lis 2002, o 21:21
Skąd: Łorsoł
Posty: 3056

Zobacz profil 
To, ze Tajchert zdobyl tylko dwa punkty nie do konca odzwierciedla jego jazde. Byl naprawde bojowy. Kto wie, czy gdyby nie defekt nie przywiozlby jeszcze trzech punktow. Co prawda Trojan rozpedzal sie pod banda, ale niewykluczone, ze nie udaloby mu sie minac Tajcherta.

Co do meczu, to chyba wszyscy rzeszowianie wychodzili piekielnie zadowoleni. To byla esencja zuzla - piekna walka, wielkie emocje, heroiczna wrecz walka z bolem, ale i dramatyczne defekty czy upadki - I LOVE THIS GAME.


           
Post 13 cze 2004, o 11:32
 
Legenda
Legenda
Avatar użytkownika

Dołączył: 21 kwi 2004, o 13:14
Skąd: Rzeszów
Posty: 6214

Zobacz profil 
Sewer napisał(a):
krzysiek_f napisał(a):
No i na dodatek nasze kierownictwo, ja tak mysle ze oni nie zapomieli tego zrobic, wydaje mi sie ze nie wiedzieli o takim przpisie w regulaminie, no ale coz..


nie wiedzieli?????? to od czego tam są????? ale nie wierze, że nei znają reulaminu. Wg mnie to po prostu przeoczenie, coś takiego nie powinno się zdarzyć!!!!

Sewer pora uwierzyć, bo oni raczej go nie znają... :|

_________________
Projektowanie Graficzne
Wieszaki na medale dla sportowców oraz biegaczy


           
Post 13 cze 2004, o 11:41
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 12 lis 2002, o 20:13
Skąd: Rzeszów
Posty: 1110

Zobacz profil 
Damon napisał(a):
Sewer napisał(a):
krzysiek_f napisał(a):
No i na dodatek nasze kierownictwo, ja tak mysle ze oni nie zapomieli tego zrobic, wydaje mi sie ze nie wiedzieli o takim przpisie w regulaminie, no ale coz..


nie wiedzieli?????? to od czego tam są????? ale nie wierze, że nei znają reulaminu. Wg mnie to po prostu przeoczenie, coś takiego nie powinno się zdarzyć!!!!

Sewer pora uwierzyć, bo oni raczej go nie znają... :|


W sumie Damon masz troche racji :P tylko dlaczego prezes jeszcze tego nie zauważył ???!!!! Po raz kolejny tęsknię za Cieslakiem, to przykład gościa który regulamin ma w małym paluszku.

_________________
grafik komputerowy z Rzeszowa
biuro rachunkowe rzeszów, usługi księgowe


           
Post 13 cze 2004, o 11:43
 
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 28 maja 2003, o 15:11
Posty: 2672

Zobacz profil 
O meczu nic nie napisze bo już szystko Napisaliście :P Odniose się do tego biegu w którym sędzia wykluczył Wilka bo nie wiem czy to był błąd naszego kierownictwa ...

Zaraz po upadku Wilka poszedłem do parku maszyn i Wilka od razu zawieźli do ambulatorium gdzię go badano po czym musiana coś zrobić z raną i zaaplikować środki przeciwbólowe.

To fakt że na badanie i zgłoszenie gotowości zawodnika mamy 8 minut. ale ... przecież lekarz dłużej badał Wilka więc sędzia w wypadku braku zgłoszenia o gotowości zawodnika winien włączyć dwie minuty i jeśli żuzlowiec nie pojawia się na stracie go wykluczyć. Bo przecież sędzia nie wiedział czy Wilk jest zdolny, niezdolny czy go jeszcze badają. Dla tego uważam że to był błąd sędziego, inna sprawa że nasze kierownictwo mogłą wziąć 4 minuty co do Romaniaka się nie wypowiadam bo to co o gościu usłyszłem nie nadaje się do powtórzenia tutaj :P


           
Post 13 cze 2004, o 11:46
 
Weteran
Weteran

Dołączył: 12 lis 2002, o 21:21
Skąd: Łorsoł
Posty: 3056

Zobacz profil 
NIestety nie, Mrucky. Sam mialem watpliwosci, sprawdzilem wiec w regulaminie. Lekarz ma 8 minut na zbadanie zawodnika. Czas mierzony jest od momentu upadku do wlaczenia czasu dwoch minut. Inna kwestia, ze regulamin... nie precyzuje, czy zawodnika powinno sie w takiej sytuacji wykluczyc.


           
Post 13 cze 2004, o 11:52
 
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 28 maja 2003, o 15:11
Posty: 2672

Zobacz profil 
MaK napisał(a):
NIestety nie, Mrucky. Sam mialem watpliwosci, sprawdzilem wiec w regulaminie. Lekarz ma 8 minut na zbadanie zawodnika. Czas mierzony jest od momentu upadku do wlaczenia czasu dwoch minut. Inna kwestia, ze regulamin... nie precyzuje, czy zawodnika powinno sie w takiej sytuacji wykluczyc.


Tak tylko do tej pory już kilka razy były takie przypadki i sędzia włączał po prostu 2 minuty i czekał czy podjedzie.


           
Post 13 cze 2004, o 11:53
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP

Dołączył: 17 kwi 2003, o 20:27
Skąd: Rzeszów
Posty: 1754

Zobacz profil 
A jak lekarz bada go dłużej i jak miną te 8 min, i jeszcze go bada do co? Dla mnie to jest blad w regulaminie.

_________________
Pozdrawiam: KrzysieK


           
Post 13 cze 2004, o 11:57
 
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 28 maja 2003, o 15:11
Posty: 2672

Zobacz profil 
krzysiek_f napisał(a):
A jak lekarz bada go dłużej i jak miną te 8 min, i jeszcze go bada do co? Dla mnie to jest blad w regulaminie.


Krzysiek dokładnie o to mi chodziło bo przecież sędzia nie wiedział czy badania Wilka są już skończone czy jeszcze trwają. Dla tego uważam że to sędzia się wykazał zbytnia nadgorliwością że tak to nazwe ;)


           
Post 13 cze 2004, o 12:29
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 5 sie 2003, o 15:17
Skąd: Polska,Rzeszów,
Posty: 1206

Zobacz profil 
Sewer napisał(a):
weslake napisał(a):
Dzisiejszy tor bardziej odpowiadał przyjezdnym aniżeli naszym zawodnikom. Beton i na dodatek większość z naszych zawodników nie miała dopasowanego sprzętu!


Może tor był twardy to fakt ale co to ma za znaczenie??, czy nasi zawodnicy to w większości zawodowcy?? z tego co wiem to tak. Po co był trening przed zawodami (nie byłem wiec nie wiem kto był ale chyba nie tylko Trojan). Tłumaczenie się torem nie przyjmuję.



Moim zdaniem (i z tego co wiem nie tylko moim) przygotowanie toru ma zasadnicze znaczenie dla przebiegu zawodów! W swoim poście nie chciałem usprawiedliwiać zawodników tylko miałem okazję zwrócić uwagę, że tor nie pierwszy raz doskonale pasował przyjezdnym... Nie przypadkiem wygrali większość startów!
Jedynym usprawiedliwieniem gospodarzy może być fakt, że chcieli aby w zawodach startował kontuzjowany Trojan więc aby go nie przemęczać zrobiono beton ( są to tylko moje dywagacje).

Co do szczęścia i pecha to nie sądzę aby ten pierwszy czynnik miał decydujące znaczenie we wczorajszym meczu. Po fakcie można tylko "gdybać" i ja sobie na to pozwolę. Fakty defektów na punktowanych pozycjach Ogóra i Tajcherta mają charakter statystyczny i mogą wprowadzić w błąd osobę, która czyta wyniki i nie była uważnym świadkiem wydarzeń na torze... Rzeczywistość przecież wyglądała następująco... Ogór zanim zdefektował mu motocykl był w kleszczach pomiędzy Baranem i Trojanowskim i przynajmniej jeden z nich uporałby się z nim! Po drugie defekt Tajcherta miał miejsce po jego błędzie przy wyjściu z łuku kiedy to wyprzedzał go już Trojanowski. Warto przypomnieć, że w tym wyścigu Ferjan jechał czwarty i gdyby nie defekt ostrowianina Stal wygrała by ten wyścig bo Baran raczej nie przyjechałby ostatni. W powtórce wygrał Ferjan więc suma sumarum to Ostrów miał szczęście bo z porażki w wyścigu zrobił się remis...
Jeżeli miałbym się doszukiwać szczęścia Stali to tylko w defekcie Rafała Wilka (ironia losu) po którym Maciek Kuciapa użyczył mu swojego motocykla i od tego momentu Stal miała inicjatywę.
Nie wspomnę już o poobijanych Rafałach...

Cieszmy się bo nasi żużlowcy pokazali ogromną determinację i wolę walki i to był główny powód zwycięstwa. Widać było w nich oddanie i walkę o dobro drużyny (tutaj wielki ukłon w kierunku Maćka Kuciapy). Uraczyli nas pięknymi pojedynkami i tylko szkoda, że na trybunach zasiadło tak mało kibiców...

I jeszcze jedno. Przykre i nieprzewidywalne są punkty stracone pechowo ale jeszcze bardziej boli strata z powodu niekompetencji pewnych osób i to już nie pierwszy raz!


           
Post 13 cze 2004, o 12:32
 
Senior
Senior
Avatar użytkownika

Dołączył: 8 kwi 2003, o 15:12
Posty: 298

Zobacz profil 
Brawa dla juniorów ostrowskich, a szczególnie dla Marcina Liberskiego :!:

W pierwszym i nie tylko biegu wozili nasze "gwiazdy" jak chcieli.
A byli skazywani na pożarcie :lol: :lol: :lol:


[/size] MARCIN RAJKOWSKI DO SKŁADU :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:

[size=12]
Gorzej od Micała i Miesiąca nie pojedzie.....

_________________
"Life is a flower"


"Dzień wstał jak co dzień, powietrze aż lśniło, tylko ta wielka cisza, to straszne milczenie i to puste miejsce... Ciebie już nie było..."
['] Łukasz Romanek ['] na zawsze w moim sercu...


           
Post 13 cze 2004, o 12:35
 
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 19 mar 2004, o 14:50
Skąd: Rzeszów
Posty: 2715

Zobacz profil 
Te zawody dostarczyły nie małych emocji..... O mały włos mielibyśmy kolejne kontuzje :/ Dobrze ze wszystko sie jakos ułożyło i mam nadzieje ze limit pecha juz Stal wyczerpała :) .

Jedno mnie tylko zdziwołi w postawaia sędziego. Tomek dostał upomnienie za jeden atak na pietrzyka. A gdzie sedzia sie patrzył jak Dym podjechał na pierwszym łuku Ciapkowi. Według mnie taka sama sytuacja a jednak inna decyzja sedziego. O pracy Romaniaka wole sie juz nie wypowiadać.... Został nam jeszcze 1 punkt stratu do pierwszej czwórki.... Tak blisko a tak daleko... :lol:

_________________
Obrazek


           
Post 13 cze 2004, o 12:44
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 12 lis 2002, o 20:13
Skąd: Rzeszów
Posty: 1110

Zobacz profil 
weslake napisał(a):
Moim zdaniem (i z tego co wiem nie tylko moim) przygotowanie toru ma zasadnicze znaczenie dla przebiegu zawodów!


Tutaj ameryki nie odkrywamy bo to jasne jak słońce

weslake napisał(a):
W swoim poście nie chciałem usprawiedliwiać zawodników tylko miałem okazję zwrócić uwagę, że tor nie pierwszy raz doskonale pasował przyjezdnym... Nie przypadkiem wygrali większość startów! Jedynym usprawiedliwieniem gospodarzy może być fakt, że chcieli aby w zawodach startował kontuzjowany Trojan więc aby go nie przemęczać zrobiono beton ( są to tylko moje dywagacje).


W takim razie pretensje możemy mieć do osoby przygotowującej tor, co szkodziło zrobić bardziej przyczepny tak żeby naszym bardziej pasował, albo inaczej żeby gorzej czuli się na nim ostrowianie?? Fakt, dla Trojana lepiej jak tor będzie twardy jak beton ale po pierwsze nie można robić toru tylko i wyłącznie pod jednego zawodnika a po drugie jakby się zrobiło tor bardziej przyczepny ale równy na całej szerokości (bez dziur i pułapek) to mysle że Rafałowi aż tak bardzo by on nie przeszkadzał.

_________________
grafik komputerowy z Rzeszowa
biuro rachunkowe rzeszów, usługi księgowe


           
Post 13 cze 2004, o 12:49
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 5 sie 2003, o 15:17
Skąd: Polska,Rzeszów,
Posty: 1206

Zobacz profil 
Damon napisał(a):
weslake napisał(a):
Beton i na dodatek większość z naszych zawodników nie miała dopasowanego sprzętu!

Beton? Ja bym się kłócił... Miałem okazje wejść na tor po upadku Rafała Trojanowskiego i tor ten betonu nie przypominał, wręcz przeciwnie było bajoro, zresztą odczuły to moje buty... :)


Wcale się nie dziwię, że odczuły to Twoje buty bo przed biegiem jeździła polewaczka a chodziłeś pewnie po "odsypanej" części toru... Abyś mnie nie łąpał za słowo to może napiszę, że tor był twardy.


           
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w temacie  [ Posty: 169 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: StormerDSR, tdk i 162 gości


Narzędzia



Skocz do:  

Uprawnienia

Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów



Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL

Original style by phpBBservice.nl & New Design style by ZeNaNLi