Głupota niektórych i brak dostrzeżenia ewidentnej winy Marty, wprost poraża. Niech już niektórzy dadzą spokój Andrzejowi, bo chłop był prawdopodobnie tylko słupem, a teraz na pewno zostanie kozłem ofiarnym

Goodlike jak tam na komendzie?

Patrzcie uważnie co dzisiaj się dzieje w Gorzowie na tym spotkaniu mają ogłosić dzisiaj 2 zawodników, którzy podpisali list intencyjny dużo ludzi mówi, że jednym z nich jest Dawid Lampart jeśli o prawda to już wiadomo, że żużla w Rzeszowa nie będzie mam nadzieje, że tak piszą na żarty.

Pozamiatane

Można gratulować Marcie rozj@bania klubu po 65 latach istnienia tegoż? Wychodzi na to, że duet Półtorak-Łabudzki przeszedł do historii, a książka od RTKM do Marmy Polskie Folie (czy jak jej tam było) nabiera nowego znaczenia.

No to teraz pozostaje założenie stowarzyszenia, ogarnięcie jak największej liczby ludzi i wbicie się do zarządu sekcji żużlowej ZKS Stal Rzeszów. Przyszły rok przepracować jak Czewa obecnie i w sezonie 2017, przy wsparciu miasta i pomniejszych sponsorów, wychowankami i juniorami wygrać drugą ligę. A dla Marty i słupa zakaz stadionowy

W ten sposób to Marta Millenium Hall nie uratuje, bo co bardziej świadomi z tych 10 tyś. chodzących na żużel, plus rodziny i znajomi raczej wybiorą się do Rysia, myślę - ciekawe czy w MH pojawią się jakieś gustowne vlepki z trumną, czy inną kostuchą? Gdyby ktoś zbierał na "oprawę" to chętnie się dołożę na tysiąc sztuk

Nie zgodzę sie z Tobą.
Jezeli wiedział że jest tylko slupem to po co godzil sie na posadę?( Predzej czy później widzial co jest grane a udawal Greka)
Po to aby teraz byl wytykany i winiony za wszystko.
Czy może Ty zgodził byś sie być slupem w takiej sytuacji?
Bo ja nie.

Andrzej Łabudzki, prezes Stali Rzeszów znowu prosił prezydenta miasta Rzeszowa o pomoc. Może liczyć na milion złotych. Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa, powiedział Łabudzkiemu, że w tej chwili klub nie może liczyć na większe wsparcie jak 250 tysięcy złotych. Kolejne 800 tysięcy miasto mogłoby wyłożyć w przyszłym roku.

Taka opcja pomogłaby klubowi, gdyby udało się przenieść część płatności na pierwsze miesiące 2015 roku. Na to jednak muszą się zgodzić wierzyciele. Poza wszystkim Stali ciągle brakuje drugiego miliona, bo cały dług wynosi 2 miliony. - Mogę powiedzieć właściwie to samo co po poprzednim spotkaniu prezydenta z prezesem – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Ferenca.

- Klub zwrócił się do nas o pomoc za późno. Może kilka miesięcy temu byłaby jakaś możliwość znalezienia sponsora. Mamy jednak nadzieję, że i teraz uda się znaleźć jeszcze ten milion i Stal będzie mogła pojechać w lidze. Prezes Łabudzki dziś roztoczył przed prezydentem konkretną wizję, powiedział że na przyszły sezon potrzebuje sześciu milionów, ale najpierw muszą być te dwa, które w ogóle pozwolą ubiegać się o licencję. Ze swojej strony zaoferowaliśmy tyle co mogliśmy. Nie wolno zapominać, że przecież klub ma zarząd i radę nadzorczą. Trudno uwierzyć w to, że rada nie wiedziała wcześniej o problemach – kończy Chłodniki.

Łabudzki o spotkaniu nie chciał rozmawiać. Nie chciał nawet powiedzieć czy te ustalenia coś klubowi dają. - Bez komentarza – rzucił do słuchawki. - Od czterech dni chodzę z jednego spotkania na drugie. Myślę, że za kilka dni będę mógł powiedzieć więcej.

Koledzy wcale nie jest tak źle jak opisujecie. Mało co wiecie jak jest naprawdę. A jest ok. Do czterech dni będzie informacja, po której będziemy szczęśliwi i zadowoleni ale to za kilka dni. Będzie ekstraliga będzie dla kogo przychodzić na stadion. Uwierzcie mi więcej nie mogę napisać dobranoc.

bramowy22 co dasz sobie uciac za to co napisales wyzej

Marta od lat zachowuje się jak lekko rozkapryszona, lecz infantylna dziewczynka, a jej model negocjacyjny polega na jazdą rozpędzonym samochodem na przeciw drugiego w nadziei, że ten drugi zjedzie jej z drogi, a ona osiągnie cel. Gdyby poczytała trochę książek lub wzięła udział w szkoleniach np. z negocjacji, w których uczestnictwo kosztuję co najmniej 10k PLN za sesję szkoleniową na twarz, to jej samej, przedsięwzięciom biznesowym i rzeszowskiemu speedwayowi wyszłoby to na dobre - mogę podesłać kilka linek

Tak się zastanawiam... zakładając,że spółka ogłosi upadłość to MP będzie miała 60% długów a na klub matkę czyli Stal Rzeszów przejdzie 40%. Biorąc pod uwagę beznadziejny stan finansowy klubu matki upada wraz ze spółką. I czy w tym momencie miasto nie będzie musiało zwracać dotacji za nową trybunę? 5 lat chyba nie minęło od wybudowania. Nie na rękę chyba miastu upadłość...

To tak nie działa - po to się ogłasza upadłość (likwidacyjną), żeby odciąć się od długów. Wierzyciele mogą próbować jedynie ścigać prezesa spółki, jeśli udowodnią mu, że spółka spełniała przesłanki do upadłości, a on nie złożył wniosku w terminie 14 dni. Także, w przypadku upadłości, jedynie wierzyciele (zawodnicy, ZUS, US, kontrahenci i pracownicy spółki) dostaną po kieszeni, a jak znajdzie się jakiś jeden ambitny, to może próbować ścigać Andrzeja z jego majątku.

Generalnie nie trzyma się to wszystko kupy, bo jeśli Andrzej na baraże powoływał najmocniejszy skład, a końcem października opowiadał, że być może uzyskamy licencję bezwarunkową, a największą zaletą owego Andrzeja (poza tym, że się zdecydował i pracował za darmo) była lojalność i zaufanie u Marty (bo doświadczenia nie miał żadnego), to jakim cudem kilka dni później okazało się, że jest 2 bańki długu i mamy nie jechać? Więc albo Andrzej jest człowiekiem formatu Magdaleny Ogórek, wystawionej przez Leszka Millera do wyścigu prezydenckiego, albo jest częścią układanki Marty P. - bo te gazetowe 2 bańki długu to z grubsza wychodzi 1,5, których nie dostaniemy już od PGE i połówka z baraży, a cwane gapy ponoć 1,05 mają już u Tadka obiecane

Stadion jest miejski i miasto jest beneficjentem dotacji, zaś Stał jest operatorem, więc ryzyka dla zwrotu dotacji chyba nie ma. Nie jestem pewien więc w razie czego niech ktoś kumaty mnie poprawi ale w przypadku upadłości likwidacyjnej SSA będzie zinwentaryzowany jej majątek, udziały to aktywa spółki. Udziałowcy długów spółki spłacać nie będą. Po prostu zostaną z nic nie wartymi akcjami...

No właśnie !
Jeszcze nic nie jest wyjaśnione a tutaj już ostra jazda i po bandzie
Kolega Bramowy22 ma pełna rację !
Poczekajmy na konkretną informację i dopiero potem sobie podyskutujemy.
Wstrzymajmy się z obroną prezesa Łabudzkiego oraz z tą jazdą po MP.
Też dochodzą do mnie infa że będzie dobrze, pojedziemy w EL i będziemy się cieszyli
Poczekajmy !

Ja , bromaz/mike nawołuj do spokoju i nie jechaniu po Marcie Półtorak po tym jak on i jego koledzy słupa Łabudzkiego że długów narobił itd.

To forum bez nich było takie piękne k2, napraw tamto forum bo się słoików zjechało

Dla mnie spoko, niech się rozdupcy to wszystko, byle za rok klubem zaczął zarządzać ktoś oddany, z wiedzą i pasją.

Jeśli za rok np. Redaktor byłby prezesem to sam dziś głosuje za upadkiem tego szamba i jazdą w II lidze z inteligentnym prezesem i bez czyraka marmy na dupie

Ale jeśli za rok mają przyjść kolejni kombinatorzy to wole już tą marte i jej ekstralige niż II lige i "pana tomka" co nic nie robi a lubi samemu coś bokiem wyprowadzić

Również głosuję za Redaktorem i mogę wesprzeć

seriously ziomuś? takie teksty? zejdz na ziemie... Marta ZAJEBAŁA rzeszowski zuzel. jesli ktos ma inne zdanie to jak moj kolega pisal 2-3 lata temu... miasto ma utrzymac klub? co to k... Bydgoszcz? milionami placilo sie za rudego Stinksa? aaaa zal zal wielki jak czytam ((( z Ferencem? kto wie to wie.... facet szukal ucieczki na senatora po roku po wygranych wyborach?


jak mam sie odnieść do takiego zdania?

Przeglądając ostatnie komentarze...

1. Miasto słusznie postępuje nie dając się ugiąć pod wpływem szantażu, bo tak to jednak trzeba nazwać. Na miesiąc przed oni przychodzą po pomoc... Szkoda gadać, zwłaszcza, że miasto też sporo zainwestowało w stadion...

2. Zawodowy sport powinien sobie sam radzić a nie czekać na kasę z miasta. Tak powinno być i moim zdaniem z czasem zmieni się podejście wielu miast do zawodowego sportu.

3.Czepianie się Andrzeja. Ma chyba własny rozum, tak? Mnie pierniczy czy jest słupem czy poprzeczką ale to on firmuje swoim nazwiskiem działania sekcji w 2015. Dał się wsadzić na minę to jego sprawa. Powinien odpowiadać za działania mające jak się okazuje póki co zgubne skutki dla rzeszowskiego speedwaya. Z resztą wrzucałem już linki z jego złotymi myślami... Ciśnie się na usta pewne słowo, ale...

4. Zaczynamy od zera? Na fali entuzjazmu można pociągnąć dwa sezony a później co? Czy jadąc od zera Marta zniknie jak większość chce? Moim zdaniem zawsze będzie "chętna pomóc"... Żeby myśleć o poważnym speedwayu to trzeba pójść drogą Zielonej czy Leszna i próbować oprzeć budżet na 3-4 takich większych podmiotach. Jednak jak widać może być ciężko bo jednak nie ma w Rzeszowie takiego Stelmetu, który daje na kosza i wspomaga ponownie żużel. Ciekawe czy ktoś zaglądnął do np. Handlopex'u czy Bać-Polu...

5. Możemy się obrażać itp. itd. ale chyba trzeba poczekać na jakieś bardziej oficjalne wiadomości z klubu niż brać info z PS w którym zero konkretów tylko ile kto zarabia ile chce podwyżki etc. Poziom sportowego Bildu...

Myślisz logicznie i zgadzam się z Tobą we wszystkich 5 punktach Twojego posta.
Też uważam, że miasto postępuje bardzo słusznie a prezes Łabudzki powinien mieć oczy otwarte i na bieżąco widzieć jaka jest sytuacja w klubie oraz w odpowiedniej chwili reagować a nie mówić że wsio jest OK.

K2: Przy każdym poście masz wykrzyknik w trójkącie, którym możesz zgłosić wpis do moderacji i tam opisać co Ci się w nim nie podoba.

robi czy to wina ferenca ze tak jest ułożony kalendarz wyborczy? śmieszny argument z ucieczka na senatora