Kręcą nową serię "Gry o Tron"

Bo więź to może być ze Stalą, Falubazem, Unią, a nie PGE Marmą Hadykówką - Caryca uczciwie zapracowała na taką postawę. Leszno dostaje sporo od miasta, ale po pierwsze jest Unia, wynik, wychowankowie, a po drugie patrzcie na udział kasy miasta w budżecie klubu, a nie na wartości bezwzględne. Wyjdzie wtedy, że np. 2 miliony z miasta przy 8 budżetu to 25%. Niech Andrzej dołoży do każdej złotówki z miasta 3 swoje (tj. od sponsorów/kibiców/itp.) to będzie można rozmawiać. Andrzej chce bańkę od miasta, a sam ile dołoży do interesu, nie licząc wpływów z biletów? Analizując realizację zeszłorocznego budżetu zakończoną katastrofą wychodzi, że wpłaty od sponsorów (nie licząc PGE) nie istnieją lub budżet nasz był wyjątkowo mało szczelny, tj. bezczelny

Ciężko będzie zrobić cokolwiek w obecnej sytuacji - każdy klub, który wisiał, lub próbował wisieć na pieniądzach z miasta kończył tak samo. Długami, smrodem i rokiem przerwy. Ponowię pytanie: jakich rynkowych sponsorów pozyskał Andrzej? Jeśli odpowiedź brzmi żadnych, to wypada zastanowić się, jaka jest tego przyczyna i opracować plan dający szanse powodzenia. A jeśli z zastanowienia się nic nie wynika, to można popytać ludzi dookoła. Z tłumaczenia, że osoba Pani Marty nie ma tu znaczenia i tego, co się Andrzejowi wydaje nic nie wynika. Podobnie jak z 'zatrudniania' przedstawiciela handlowego do pozyskiwania sponsorów - nie wnikając już w formę i warunki współpracy.

Kiedyś Marta zatrudniła pewnego, kurcze... trenera. Miał podobne diagnozy co Andrzej, że nie idzie i trzeba coś zrobić. Ale nie szło dalej i nic nie zrobiono. Po kilku latach chudych i pogonieniu trenera stwierdziła, że trener ów często przechodził obok meczów. Odnoszę nieodparte wrażenie, że Andrzej przechodzi obok sezonów, ale widać taki to już urok i jedyna możliwość współpracy z Panią P.

[quote="bifu"] 'Punkt widzenia "władz miasta" na temat prywatnego folwarku Grażyny i Andrzeja. http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/577090 ... -gospodarz
Właściwie to nie ma co komentować, ten artykuł wyjaśnia wszystko. Walcz Andrew walcz
Bodajże wczoraj władze Leszna przekazały, że są mega zadowolone z "zarządców" Unii i w nagrodę dołożą im jeszcze więcej niż rok temu. No ale to jest przepaść we wszystkim jak dzieli to małe Leszno od stolycy innowacji "

To nie jest wszystko tak, jak opowiada Łabudzki i piszą niektórzy
Nie wszędzie miasta tak walą forsę na żużel ;

ILE KOMU Z MIEJSKIEJ KASY :
ROW Rybnik 2,8 mln zł
MrGarden GKM Grudziądz 2
Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra 1,5
Fogo Unia Leszno 1,5*
Betard Sparta Wrocław 1,2
Stal Gorzów 0,670*
KS Get Well Toruń 0,623*
Unia Tarnów 0,090

To są dotacje miast na kluby EL.
Wiadomo, że w I lidze dają znacznie mniej a Rzeszów /z tym 800 + 250/ nie wypada tutaj tak najgorzej.
A Pan Prezes, /który jest głównym winowajcą zaistniałej sytuacji/, niech przestanie szantażować miasto a weźmie się za robotę, choćby znalezienie sponsorów itp.

Czy to przypadkiem nie za jego rządów wyparowały miliony od VanPuru?

Trudno się dziwić miastu, że nie chce dać obiecanej kwoty.

Czy prezes/klub doszli do porozumienia z wszystkimi zawodnikami co jest warunkiem otrzymania licencji na starty w lidze?
- Przecież jaką gwarancję ma miasto, że po przelaniu obiecanej kwoty klub dojdzie do porozumienia z zawodnikami i pojedzie w lidze?

Czy prezes/klub przedstawili jakąś konkretną wizję wyjścia z 2mln długu?
- Nie, tylko, że spłacą w 5 lat...

Czy prezes/klub przedstawili jakąś wizję funkcjonowania klubu w najbliższych latach?
- Nie, tylko, że chcą jechać "swoimi"

Czy prezes/klub przedstawili choćby zarysy budżetu na nowy sezon lub sposoby w jaki sposób chcą finansować sekcję?
- Niestety nie, tylko gadanie, że nikt nie jest zainteresowany sponsoringiem strategicznym...

Czy oprócz ew. dotacji z miasta i kasy od kibiców jest jakieś zabezpieczenie ze strony sponsorów?
- Nie

Czy klub kontraktując zawodników ma pokrycie finansowe na ich umowy czy chce płacić ew. kasą z miasta?
- Zero informacji...

Od kilku tygodni/miesięcy prezes tylko walczy o żużel w Rzeszowie poprzez chodzenie do ratusza... Nic więcej się nie dzieje, oprócz kontraktowania "na gębę" zawodników, których i tak pewnie nikt za bardzo nie chce (Kuciapa, Lampart...).

Moim zdaniem dużo pierd... a mało konkretów!!

http://www.stal.rzeszow.pl/news/niech-z ... ski-swiat/

Parampampampam ....

Śmiać się czy płakać

Od wielu miesięcy w eter jest przekazywana informacja, że prezes Łabudzki szuka sponsorów. Strasznie jestem ciekawy listy firm w których prezes Łabudzki bądź ktoś z jego polecenia odbył/przeprowadził rozmowę biznesowa.

no i jest uderzenie
http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/577553 ... j-sytuacji

przy obecnej rozrzutności prezesa to ta bańka starczy może na pierwszą ratę ugód i ze 3 miechy jazdy - potem powtórka z rozrywki anno domini 2015
Na nieszczęście prezesa miasto to nie prowident i nie daję pożyczek na dowód

Tak zupełnie poważnie.
Gdzie ugody, sponsorzy, zabezpieczenie reszty budżetu na 2016 rok, albo chociaż jakiś biznes plan?
Mam nadzieję, że bez tych informacji miasto nie przeleje złamanej złotówki na ten pseudo... wstyd to nazwać klubem.

Ciekawym ruchem była by klauzula miasta, że przekazuje bańkę, ale tylko na obecne koszty klubu, na spłatę długu prezes zbiera sobie sam - poszedł by na to?


Ja jestem jeszcze ciekawszy, czy ci co mieli dać, a później nie dali to były firmy czy krasnoludki?

marta zaskoczona tym co robi klub

leze blazenada
i jeszcze to zdjecie , "menager" pelna geba

Ale co ciekawe, bardziej uderza w swojego prezesa-słupa, niż Tadeusza - pewnie chodzi o działki pod MH. A skoro prezesowi zależy tak na szczegółach od miasta, który rajder mieć ma 8 koła za punkt (pewnie Herbiemu z lewą umową tak +/- wychodziło), to ja też mam pytanie:

owszem mamy dług w wysokości 2 mln, lecz nie wyniknął on z nieprzemyślanych decyzji, a z pewnych wydarzeń losowych, na które nie mieliśmy wpływu. Niestety osoby i firmy, które obiecały nam sponsoring w najmniej oczekiwanym momencie wycofały się z rozmów końcowych

Konkretnie: jaki jest dług, bo kwoty padają przeróżne, jakie zdarzenia losowe, które firmy i jakie kwoty? I niech się nie przyznaje, że budżet na obiecankach robił, bo 4 bańki musiał mieć na papierze, a dodając do tego dług, to ten skład i wynik nie mógł kosztować przeszło 6 milionów. I pewnie publiczne rozliczenie budżetu by pomogło, bo może źle oceniamy Andrzeja i chłop długi łatał własną gotówką?

Jeśli handlujesz samochodami i sprzedasz komuś walonego i kręconego złoma za cenę i w wersji nówki sztuki nieśmiganej i w końcu ktoś się połapie, że rzeźbisz, to mało kto kupi od ciebie kolejną furę. A jeśli kupi, to pięć razy ją sprawdzi. I Andrzej teraz jest w pozycji miglanca przyłapanego na żenieniu lewych furek - abstrahując już od tego, że trzeba rozliczyć się z tymi oszukanymi, to jeszcze znaleźć trzeba klientów na przyszłość. A tutaj nikt specjalnie nie chce z Andrzejem gadać (poza stowarzyszeniem SFSR), a ten udaje, że nie wie dlaczego

Lećcie pod niebieskie niebiosa biało niebieskie Żurawie, hej!!!

a prezes pełen luzik tak trzymać
http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/577070 ... id-lampart

http://www.espeedway.pl/news,oswiadczen ... 17,12.html

No i poszło to na całą Polskę
Ale wstyd
Takie brudy pierze się na własnym podwórku a nie rozpisuje po Polsce.
Dlaczego oni porównują się do ELigowego Rybnika a nie I ligowców /a nawet do większości drużyn ELigowych np. Torunia, Gorzowa i sąsiada Tarnowa, który daje na żużel kilkadziesiąt tysięcy rocznie/.
No to teraz Tadek im sypnie ze 100 tysięcy /tyle co piłkarzom/

Akcja z Dziobakiem wymusiła zmiany w "sztabie". Bardzo dobrze, że już go nie będzie. Sprawa z kierownikiem drużyny była jasna i przejrzysta. Chociaż z drugiej strony ... traktorzysta czy zbieracz szparagów zza wschodniej granicy z kategorią prawa jazdy "C" (oczywiście nikomu nie ujmując) nadawał by się na takie stanowisko ? W sumie ten pierwszy by jeszcze mógł Jaśkowi pomagać

No pomógłby, skoro kolega Dziobak poleciał.

I tutaj też już o tym bębnią

http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/577701 ... ej-stronie

I co oni chcą wygrać wypowiadając wojnę miastu i Ferencowi ?
Nic nie wygrają a mogą tylko stracić.
Teraz po tym co się dzieje, to miasto może nie dać na żużel ani grosza !
Zamiast szukać pieniędzy u sponsorów, Łabudzki szuka je szantażując miasto

Niech miasto nie daje ani grosza proszę bardzo tylko niech zaczął odkładać kasę na zwrot dofinansowania tego bubla co się zwie nowa trybuna , jakieś 36 mln?
Szantażuje ? a jak nazwiesz pobór opłat oraz ten ich cennik rozgrywania zawodów na SWOIM stadionie przez miasto ? jak można płacić tak wielkie pieniądze za rozegranie meczu piłkarskiego czy żużlowego na SWOIM stadionie to jest ewenement!! Zawody...ba głupi trening i już rachunek rośnie ja rozumiem jakby ktoś "obcy" chciał wynająć ale Stal ? Stal która tu jest od zawsze??
a piłka co ma powiedzieć ? budżet od żużla kilkakrotnie mniejszy,kibiców na meczach o wiele wiele mniej to jeszcze do rozegrania 34 mecze na sezon :):):) i jak ma być dobrze?
podstawa to zmniejszenie dla całego klubu tych drakońskich opłat bo to sie w głowie nie mieści. Nikt nie chcę za darmo ale kur.. 5000 za mecz?

jakieś niskie ceny lub niech don tadeo pali wrotki ze swoją trybunką i zapleczem które pół roku po otwarciu a tam ciszaaaaa

Pełna zgoda kolego bazant !
To jest stadion Stali.
Wybudowało go ponad 60 lat temu WSK dla Stali, która w tym czasie była drużyną zakładową WSK.
A teraz Stal musi płacić miastu za rozgrywanie meczów na "swoim" stadionie
No ale tak to musiało być aby otrzymać dofinansowanie z UE.
Meczów piłkarskich jest rocznie blisko 40 /licząc ligę oraz mecze pucharowe/ a zawodów żużlowych zaledwie kilka rocznie.
Faktycznie gdyby miasto dało Stali na żużel ponad milion a piłkarzom zaledwie ok. 100 tysięcy - to piłkarze mieli by uzasadniony żal oraz pretensje

Nie wiem w którym Ty świecie żyjesz. Jak sobie założę klub piłkarski w Rzeszowie i będę się kopał po czole w B-klasie to też będę urażony że nie dostałem tego miliona czy pół? Przecież wartość dotacji zależy od tego na jakim poziomie sportowym jesteś, od możliwości marketingowych klubu, a nie tak że daje się każdemu po równo, bo to klub z Rzeszowa. Piłkarska Stal jest w III lidze, żużel był w Elidze, teraz jest w I, ale i tak 10 razy więcej można o nim usłyszeć niż o piłkarzach.