Masz Kolego, może to Cię zadowoli.

http://www.espeedway.pl/news,pge_stal_r ... 93,12.html

Dobra nie podniecajcie sie, ktoś narobił szumu a niby prezes wyraźnie mówił ze jak znajdzie sie sponsor to będzie w nazwie dla niego ew. może też dla Stali

Jak się znajdzie... a póki co od ~półtorej miesiąca nikt się nie pojawił, więc nie wskazuje nic na to, żeby teraz nagle się ktokolwiek zjawił.

Ludziska, przecież patrząc z boku i z perspektywy tego co groziło żużlowi w Rzeszowie dwa tygodnie temu trzeba podkreślić, że ziścił się scenariusz raczej optymistyczny. Startujemy w Ekstralidze, a nie w drugiej lidze... Bo realnie w grę wchodziły tylko takie ewentualności... Teraz w najgorszym przypadku spadniemy do 1 ligi, a nie będziemy się pałętać na lata w 2 lidze bez szansy na odbicie... To wersja pesymistyczna. W sumie z tego co się orientuję to jest szansa na całkiem ciekawy skład na ekstraligę dający duże szanse na utrzymanie, a każdy lepszy wynik będzie sukcesem...

Nadejszła wiekopomna chwila, a wpisy na forum i artykuły w portalach nie są jedynie wołaniem na puszczy - otóż:

wg KRS, z dniem 8 grudnia 2014 prezesem Speedway Stal Rzeszów SA jest Andrzej Łabudzki.

Pozostaje czekanie na informacje odnośnie sprzedaży akcji spółki

Nie wierzę ... a jednak to prawda
Czyżby koniec lamentów

Spokojnie - Marta przeszła do Rady Nadzorczej, żeby z bliska patrzeć na ręce nowemu prezesowi i co roku rozliczać Andrzeja z darmowej pracy. Póki Marta ma 60% akcji to niewiele się zmienia i nadal rządzi. Ale znowu mamy swój wkład w sytuacje i rozwiązania, które nie miały dotychczas miejsca w światowym speedwayu, czyli model w którym spółka należy do sponsora, który przestaje finansować drużynę, a jeździ za pieniądze innych sponsorów

Czy mogłoby być jeszcze dziwniej?

Rozłożyła się wygodnie na tylnym siedzeniu

a skład masz pewność ze kres sponsoringu drużyny przez owego sponsora ma miejsce dopiero teraz?

W sumie ta zmiana dla pani Marty to same korzyści,a tak się z tym wzbraniała. Dopiero nasze apele odniosły skutek. Moze przy okazji coś skapnie dla rzeszowskiego żużla. Musiała tak zrobić, bo pod jej szyldem prezesa nikt tu juz nie chciał przyjść z drobnych, a jak przychodziły grube ryby to stawiały warunek zmian w strukturach spółki. Byc moze musiała sobie dac troche czasu aby sprawdzic w praniu lojalnosc duetu Łabudzki-Slaczka?

Pani Marta prezesem juz nie jest wiec ma w koncu spokoj z tłumaczeniem sie przed dziećmi z dyktafonami. Teraz może udzielać wypowiedzi komu chce i o czym chce.

Ja jednak jestem ciekaw pod jakim szyldem wystartuje drużyna. Poki co - jak powiedział prezes - ekipa nazywa sie PGE Marma. Również jestem ciekaw ilości Marmy w PGE Marma.

A co ma Marta robić jako obecnie posiadacz 60% akcji spółki? Wyparować? Niech ktoś z Was przyprowadzi sponsora na 1,5 bańki to Marta zniknie z KRSu...

To w koncu ile te akcje kosztuja 280 tys, czy 1,5 banki?

280 tysięcy, ale nie jest tak, że przyjdzie sobie firma "kogucik" i wyłoży tę kasę a Marta pozbędzie się akcji... Musi przyjść ktoś konkretny z dużymi pieniędzmi na żużel, ktoś kto zapewni, że władza nad spółką nie będzie w rękach klubu...

Przecież to jest patologia. Prezeska mówiła, że jak sprzeda akcje to pieniądze przekaże sekcji. Ja mam lepszą propozycję, oddaj Kobieto akcje sekcji zuzlowej, a ona poszuka sponsora , jak znajdzie zaproponuje mu np 40% a nie 60%

A po co w obecnej sytuacji Marta ma sprzedawać akcje? Ma klub, który jedzie w EL i sama do tego interesu pieniędzy nie dokłada. A jak się wszystko dobrze ułoży i kibice dopiszą, to może na koniec roku dywidendę spółka wypłaci akcjonariuszom?

A trochę poważniej, to po mojemu Marta ten sezon przeczeka - pewnie będzie próbować sprzedać pakiet akcji za dobre pieniądze, ale niespecjalnie wierzę w znalezienie nabywcy, bo jakoś się te interesy Marcie nie składają do tej pory. Przynajmniej w okolicy stadionu. Więc potencjalny nabywca będzie albo zbyt biedny i nie będzie w stanie zapewnić budżetu, albo zbyt mocny i jak taki mocny, to niech zapłaci konkretne pieniądze. Nie będzie natomiast nabywców w sam raz

Chwileczkę, a dlaczego władza nad spółka nie może być w rękach klubu?

Bo byłoby to równoważne ze startem w 2 lidze... Przecież ten klub a nie spółka był odpowiedzialny za szkółkę. Nie potrafili nawet się wystarczająco usamodzielnić aby jako tako szkolić młodzież, znaleźć nowe rodzaje finansowania... Przecież ta sekcja, jest "martwa", a klub... Broń Cię Panie B....

Bo powinien być jeden twór i wszystkie strony powinny do tego dążyć.
Obecna sytuacja spolka-sekcja to patologia. Zrozumiałem to dobitnie w 2008 na przykładzie Częstochowy. Na zawodach młodzieżowych nie można było skorzystać z telefonu w budce sędziowskiej bo ten nalezal do spolki, a organizatorem zawodow bylo akurat stowarzyszenie itd itp. Albo cala zabawa w wypożyczenia juniorów ze stowarzyszenia zeby mogl pojechać w zawodach młodzieżowych, bo akurat w tej konkurencji z tego miasta jeździ spółka. Zawodnicy z innego miasta w tych zawodach startowali ze stowarzyszenia. Kolejnym problemem jest obecna sytuacja z Częstochową. Kto ma odpowiadać za te długi?

Kolejny problem to nakłonienie sponsorów do wydawana pieniędzy na szkółkę. Przychodzą ludzie ze sekcji do firm i mówią, ze nie maja grosza na oponę, a prezes firmy x czyta w gazecie ze na Crumpa poszło 3 banki. To co on ma myśleć? Idźcie do prezesa medialnego afisza miejscowego żużla i niech wam da. Ja będę dawał na szkółkę, a później w niedziele prezes spółki będzie dumnie chodził , ze wychował młodzieżowca? Cala ta sytuacja rodzi wiele negatywnych zjawisk. Zrobili z tego kwadraturę kola.

Na zachodzie mlodzi szkola sie za kase rodzicow. U nas to nie przejdzie. narod jest za ubogi.

Rozmawiałem o tym wszystkim ostatnio z prezesem Łabudzkim , ale on uważa, ze tak jest dobrze. Sa juniorzy i generalnie nie jest zle.

Tak jak to rzekomo miało być w 2008 roku?

I co to niby by zmieniło? Rzekomo dlatego, że Marta ma nadal udziały w spółce to PGE nadal zostało przy sponsoringu? A jakby przekazała akcje klubowi to by PGE odeszło bo tam rzekomo są sami amatorzy?

I z tym szkoleniem młodzieży to jakiś absurd. Po pierwsze jak wyglądało szkolenie młodzieży jak była za to Marta odpowiedzialna każdy widział, więc krytykowanie teraz klubu to jakiś żart. A po drugie jaka firma będzie płacić za szkolenie młodzieży? Co ona z tego będzie miała? NIC kompletnie nic. Przecież goście ze szkółki nie jeżdża w żadnych zawodach. W innych klubach gdzie funkcjonuje dobrze szkolenie młodzieży z pewnością nie ma tak, że szkolenie odbywa się za to co sobie szkółkowicze sami znajdą, tylko za to co klub wypracuje jako całość. Jasne jest, że firmy to nie insytucje charytatywne i nie dają kasy nikomu za darmo. Płacą klubowi za reklamę, którą dostaje na meczach pierwszego zespołu. I potem klub który myśli o swojej przyszłości cześć z tego daje na szkolenia. A nie, że szkółkowicze sami mają wypracować sobie hajs. To jakiś absurd. Nie wiem jaki przechuj menadżer musiałby się za to wziąć zeby wypracować zysk czy samofinansowanie. Ostatnio Monis napisał arta na syfa o minizuzlu Cierniaka w Tarnowie, też bida tam piszczy, bo to jasne jest, że firmy nie mają żadnego interesu by dawać na to hajs.

W ogóle ten rozdział właśnie, że spółka sobie, a szkólkowicze sobie to kpina. Marcie, która jak wiadomo na ostatnim miejscu stawiała dobro klubu nie chciało się dawać kasy na szkolenie, bo jak wiadomo interesował ją tylko szybki lans na zbudowanym na prędce składzie i żeby nikt się nie czepiał, że nie szkoli to zwaliła to na sekcje, odcinając się od tego. I ona zadowolona bo jak coś to nie jej wina, że nie ma juniorów. A to, że szkółka cienko przejdzie i nie będzie nowych żużlowców to co z tego? Co ją to interesuje? Jak jej się znudzi żużel odejdzie i tyle.

O właśnie jak napisał Monis kto Ci będzie dawać hajs na szkółkę by potem ten który zrzucił z siebie odpowiedzialność szkolenia chełpił się ho ho ho aleśmy wychowali zawodnika! To nasza zasługa. Zarzucanie więc klubowi, że nie znalazł hajsu na szkółkę to kpina.

W ciemno nie usprawiedliwiałbym gości z sekcji, ze nie dało się więcej zrobić, bo tego nie wiem. Ale jestem przekonany, ze lepszym rozwiązaniem dla danego środowiska jest jeden twór.