Klub zyska przede wszystkim święty spokój
Ale jest tych kilka ale:
- musi odejść - całkowicie,
- musi sprzedać akcje,
- niech nie daje ani grosza bo będzie jeszcze się za tego grosza wpi......ć w paradę.

Jak znam jej "charakter" to żadne z powyższych nie wejdzie w życie.
Nie da kasy, bo się obraziła.
Nie sprzeda akcji nikomu ( może poza miastem ) aby przypadkiem ktoś w rok nie ogarnął tego bajzlu który ona nie ogarnia od 11 lat.
Będzie motać, mieszać, podkładać kłody, w każdym razie nie odpuści jak to ona.

A kysz ci na drogę

Szantaż w negocjacjach jest formą ostateczną, a żeby był skuteczny, to wymaga poważnych argumentów - eliga przez wiele lat jeździła bez Rzeszowa, to kolejny sezon też pojedzie. A zasadnicze pytanie brzmi, jak te medialne lamenty wpływają na rozmowy z zawodnikami i wiarygodność Marty/spółki?

Sprzedaż akcji za 1 zł, to taki chwyt marketingowy - coś jak z kolekcją kart i karnetami na nowy sezon. Zabawa nie polega jednak na sprzedaniu akcji, obojętne czy za złotówkę, czy za milion - zabawa polega na znalezieniu odpowiednich osób, które będą w stanie zabezpieczyć budżet i skład na kolejny sezon. A cena, po jakiej Marta odda akcje powinna być sprawą wtórną, bo interesu życia na tym nie zrobi. A od II ligi można jechać bez akcji Marty - wystarczy zgłosić drużynę. Może miałoby to jakiś sens, gdyby szkółka działała prężnie, mielibyśmy 8 wychowanków-juniorów i przy pomocy miasta i pomniejszych sponsorów można by jechać. Ale póki co, Marta dzieli i rządzi w rzeszowskim speedwayu i wygląda to jak wygląda

Nawet jakby chciała sprzedac to jaka poważna firma zdecyduje się na zakup akcji w listopadzie? Budżety w większości pozamykane, na takie transakcje był czas wcześniej...

Ritchie: a może ktoś nie życzy sobie współpracować z tą panią? Jasne relacje własnościowe to podstawa. Nie sądzę, że ktoś da sporo pieniędzy na coś, gdzie nie ma nic do gadania. Owszem, w 2 lidze można jechać, ale można też ominąć papierologię i w konsekwencji tworzenie nowej SSA w przypadku jakiś dalszych ambicji.
BTW: Zastanawiam się nad aktywnością sekcji ZKS STAL w tym momencie.

Ponoć na konferencję ma przyjechać TVN

o ktorej ta konferencja

O 15.

Będzie powtórka z wizją i fonią z tekstu artykułu, który został opublikowany na początku tego tygodnia - osobiście na nic więcej nie liczę.

Największą porażką jest to że "udziały" posiada prywatny podmiot. Jeśli znajdzie się "chętny" i odkupi "udziały", powstanie identyczna sytuacja jak obecnie. Znowu będzie to prywatny folwark.
Wszystkie "udziały" powinny należeć do sekcji żużlowej.

Moim zdaniem gra na zwłoke z:
1. Miastem
2. ELigą
3. Zawodnikami do wziecia ( tutaj moze ugrac najwiecej bo wciaz jest kilku bez klubu i mozna ich wziac za mniejsza kaske)

A moim zdaniem nie potrafi się zachować, można było jeszcze rok przeciągnąć i odejść dając czas innym na przyjście, a nie przed samym początkiem okresu transferowego taki cyrk...oczywiśćie w Rzeszowie.

Nawet jak wróci to wiadro z gównem już się wylało.

To się prezes-nie-prezes Słup nie popisał, że mu się sponsor wysypał w okresie transferowym, a innego nie zabezpieczył:

http://www.sportowefakty.pl/zuzel/48120 ... z-rzeszowa

Nie ma co się denerwować - to trzeba przeczekać

A mial byc Golllob Laguta i inni

a tak na powaznie to dziwna sprawa w tej Polsce ze kluby sportowe, a szczegolnie zuzlowe ma sponsorowac miasto czyli glownie podatnicy....
O ile rozumiem wspieranie sportu mlodziezy z pieniedzy publicznych to spolki akcyjne powinny dysponowac wlasnymi finasami pozyskanymi od prywatnych sponsorow a nie od miasta. Stadion i obiekty moga byc wynajmowane od miasta ale finanse?

niech sie wkoncu Poltorakowa odwali od speedwaya

Kasy szukają, gdzie się da, ale Marta może liczyć jedynie na miasto lub polityczne koneksje i spółki skarbu państwa, bo nikt prywatny nie będzie dokładał się do jej folwarku - sama wprowadziła taki model własnościowy, to sama musi sobie teraz radzić. Za czasów Marty nie odbył się Nazimek, to może nadejdzie kolejny historyczny moment i za za jej panowania drużyna pojedzie w II lidze lub nie pojedzie wcale. Domyślam się, że centrala też może być złośliwa i zaproponować start w II lidze, jeśli eliga Marcie nie odpowiada.

A przyczyna jest bardzo prozaiczna - Marta nie ma ochoty wykładać kilku baniek na skład, a pieniądze z PGE i miasta nie są wystarczające na eligę. Przez lata skutecznie zafoliowała pomniejszych sponsorów, a frekwencja wygląda, jak wygląda. Wydaje mi się, że będzie czekać na końcówkę okresu transferowego, żeby pozbierać resztki i powalczyć z GKM o utrzymanie.

I tak oto skończył klub piękny i czysty jak kwiat rosnący na zabagnionym terenie

Więc wszystko jasne. Teraz tylko pytanie czy krawaty pozwolą na jazdę w pierwszej lidze czy zagrają na nosku i do drugiej ligi zdegradują

ale dawno nie należą do sekcji żużlowej? nie należą do sekcji żużlowej ZKS Stali Rzeszów? przecież było kilka lat temu jak sekcja żużlowa sprzedała wszystko - ciągniki i inne duperele. powstał nowy podmiot, społka, aby móc jeżdzić w ekstralidze. tak?

równie dobrze teraz ktoś może wykupić licencję od Marmy i nazwać klub Lody Waniliowe Krasne?

odeszła po raz 126-ty?

ale to za 60 % akcji ?

Za wszystkie, które posiada.
Ponoć jak znajdą się inwestorzy to przekaże swoje akcje. Już to widzę