Because ? Foch ?

To by było zbyt piękne, tak bez szumnych zapowiedzi i artykułów w SF
Jednak gdyby to się potwierdziło, to myślę że i tak sponsorzy by udźwignęli ciężar utrzymania dobrej drużyny w EL

II liga zapowiada się pasjonująco w przyszłym sezonie - Gdańsk, Częstochowa i... Rzeszów

Jacy sponsorzy, jaką drużynę by udźwignęli końcem października, skoro nie ma ani drużyny, ani sponsorów? Może być lekki dym, bo poseł Bury stracił przełożenie, co może odbić się negatywnie na kasie z PGE. A w takiej sytuacji Marta nie wyłoży sama pięciu baniek. Chyba, że jest to stosowana od lat taktyka negocjacyjna, żeby Tadeusz w roku wyborczym sypnął groszem? Całe szczęście, że jest prezes Łabudzki, którego co prawda nie ma w KRSie, ale jest na stanowisku, czuwa i zapewni budżet i skład na odpowiednio wysokim poziomie

Już w tamtym roku Marta chciała odejść. Jednak poczekała aby wartość jej udziału w klubie wzrosła. Dużo więcej kasy weźmie w ekstralidze niż I lidze. I tak się stało - już tydzień po awansie wysłała pismo z ofertą pozbycia się akcji, wszystkich. Dziadki w zarządzie mówią, że jest dużo sponsorów tylko nikt z nią nie chciał współpracować. Tylko żadna konkretna nazwa z ust zarządu nie padła. Pozostaje Nam tylko podziękować zarządowi za "współpracę" z Martą Półtorak.

Jakoś to dziwnie wygląda.
Z jednej strony po kiego awansowała, aby drożej sprzedać udziały - nie sądzę.
Z drugiej zaś strony myślała, że zrobi jak dotychczas, pge daje więcej kasy folie tylko ochłapy, ale reklama większa, medialny lansik itd.
Kolejne pytanie, po co hasła typu Grisza fajnie wygląda w plastronie, że budżet trzeba zrobić duży.
Toż nawet sąsiedzi zza miedzy od razu po sezonie wiedzieli, że kurek z "nawozami" zostanie konkretnie przykręcony, a tu kolejny raz serial - odchodzę albo i nie odchodzę.
Jeżeli to prawda - słowa Walaska o możliwej jeździe w PLŻ wydają się realne.
Jeżeli miała w planach odejść, trzeba było od tym dać znać ciutkę wcześniej, teraz to późnawo trochę.
Dużo sponsorów
Dużo tylko jakich, konkretnych czy tylko popierdółki jakieś.
Mam nadzieję, że w kolejnym felietonie na syfach, wreszcie napisze coś konkretnego i potem zajmie się tylko "swoim" biznesem.

PS. To chyba Platini nie dopisze do swojego CV - Rzeszów.

jeśli faktycznie teraz chce się wycofać, to obstawiam, że PGE wycofuje się ze sponsoringu (pewnie sama nie da rady), a innych chętnych do tanga brak. możliwe, że są chętni ale nie w takiej "konfiguracji".
mimo, że nie znam sytuacji, ale jakoś specjalnie mnie to nie dziwi.

zastanawia mnie co innego, jako że ma wiekszościowy "pakiet" - co zrobi? wołać za dużo nie może, bo tego inaczej nie sprzeda, jak nie sprzeda będzie musiała dalej to firmować swoim nazwiskiem . a to skończy się marnym składem i spadkiem z hukiem.

Przecież goodlike przez ostatni miesiąc napisał tyle "rewelacji" na forum że wstrzymałbym się od dyskusji na 5 stron co będzie albo nie będzie jak marta odejdzie...

Kobieta przez MH jest umoczona po same ... "biodra". Kuzyn, który pracuje w jednej z kancelarii prawnych w Rzeszowie ma dużo spraw związanych z wynajmem powierzchni sklepowych w galerii przy ul. Rejtana. Każdy właściciel sklepu, który zakłada sprawę związaną niedotrzymaniem umowy Marcie Półtorak wygrywa. Kobieta ma poważne problemy przez tego kolosa. Być może dlatego rezygnuje bo odszkodowania mogą wynieść ogromne kwoty.

Marta juz wiele razy odchodzila i jak do tej pory jeszcze jej sie nie udalo . A po ile te akcje?

Prawdą jest, że Marta głośno się zastanawia, ale jeszcze nie podjęła decyzji. Motywy jej postępowania mogą być różne. Co tam siedzi w jej głowie wie tylko ona i Najwyższy. Skład jest pomału nagrywany, ale ostateczne rozmowy do tej pory przeprowadzała Marta, więc wszyscy czekają na zielone światło od niej a tu cisza... Jak co roku oczywiście... Oby się nie obudziła za późno bo wszystko wskazuje, że Marta nie będzie przelicytowywać innych klubów i liczy na magię "wypłacalności" klubu. W każdym bądź razie wygląda na to, że budżet będzie skromny...

było coś o tym w gazecie jakiś czas temu, czytałam. potem ucichło. czy wygrywają najemcy czy nie, tego nie wiem. nawet jeśli wygrywają, to tu nie chodzi o jakieś odszkodowania, które miałaby płacić marta tylko o to, że najemcy uwalniają się od cyrografu i nie muszą dalej wynajmować i płacić (przez parę lat kolejnych bowiem takie są długie umowy), mimo że wynajmować już nie chcą. a to przekłada się na brak wpływu. gdyż za te pieniądze chętnych na zajęcie vacatu nie ma i nie będzie. zresztą nie znam orzeczeń, poza jednym w I instancji więc nie skomentuję rzeczowo. i nawet nie wiem czy inne orzeczenia były, i czy jakiekolwiek na korzyść najemców jest prawomocne.
prawdziwym problemem, wrzodem na dup..e jest inwestor nr 1, ponoć (jeszcze do niedawna) pupil prezesa spółdzielni mieszkaniowej zwanego od 12 lat prezydentem czyli rysio p.
otóż jak chyba wiecie, rysio wydymał bez mydła swoich wspólników ze spółek i spółeczek m.in. autoniki i innych (podobnym trickiem jak uczynił to z zakładami graficznymi, za co teraz spowiada się w sądzie) i wyprowadził majątek do spółek, gdzie wspólnikiem jest tylko on bądź rodzinka i przytulił trochę kapuchy, za co kupił... fundusz inwestycyjny. a tenże zakupiony przez rysia fundusz inwestycyjny Company Forum XVII FIZ ma... 49,5% udziałów w spółce develop investment sp. z o.o.
czyli teraz prawie połowa MH należy do rysia, ciut więcej niż połowa do półtoraków. teoretycznie półtoraki nie powinny się przejmować mniejszościowym udziałowcem. teoretycznie, bowiem jest to rysio p. a z nim to nigdy nic nie wiadomo i wszystko zdarzyć się może... zatem po wydymaniu wspólników rysio zabrał się za dymanie półtoraków. taki to dymacz z tego rysia

Odnośnie tego dymania dopowiem, że Ryszard chce mieć udział w wiekszych przedsięwzięciach w naszym miescie.
A konkretnie te 49 % stawiają go na stanowwisku decyzyjnym.
Bo w tej spółce 2/3 procent czyli 75% potrzeba,by podejmować samodzielnie decyzje,a 51 to za mało.
A więc zadna decyzja bez Rysia,ale on nie po to by szkodzic Półtorakom,tylko by zarabiać dudki tak mi się wydaje.

że co? 2/3 procent czyli 0,66%? czy może 2/3 udziałów? z tym że 2/3 udziałów to jest 66%. a jesli 75% udziałów to 3/4 udziałów chyba, co? w gimnazjum na matematykę się nie chodziło?
poza tym skąd to wiesz, znasz statut spółki?

jeżeli byłoby tak jak mówisz, a co jest mozliwe, bo rysio tak w ciemno nie kupowałby tego funduszu, to w spółce jest pat. półtoraki to nie byli wspólnicy rysia i wydymać się nie dadzą, zwłaszcza że z zaskoczenia tak jak tamtych, rysio ich nie weźmie. nie mniej jednak są zawieszeni, bo sami nic nie zdziałają. czyli po prostu rysio bierze ich na przetrzymanie, kto prędzej pęknie - półtoraki czy rysio.

pomijajac już wszystkie niuanse, jedno nasuwa się pytanie. mianowicie czyim figurantem jest rysio i kto stoi w cieniu? bo droga kariery od milicyjnego krawężnika z jasła do multimilionera to jednak takie cuda możliwe są w rosji czy na ukrainie, ale nie w polsce. ewentualnie jakie tajne dokumenty rysio ma na kogoś i kto to taki?

hah. Dobre. Prześledź sobie kariery wiekszości Polskich multimilionerów, a potem dopiero szydź ze standardów na Ukrainie czy w Rosji.

Miasto "mówi" ze dygnitarzy Unii Wolności, m.in Suchockiej, którzy kręcą biznesy na Podkarpaciu.

rzecz w tym, że "nasi" tamtejszym ledwie do pięt dorastają. taki kulczyk, u nas nr 1, w rosji nie wiem czy do pierwszej dziesiątki by się załapał. nie wiem co ty czytasz i oglądasz, ale uwierz; u nas to jest w tej kwestii ledwie przedszkole przy rosyjskim "uniwersytecie"

Chodzi o 75 % czyli 3/4 akconariuszy potrzeba do ważnych decyzji.
Coś w stylu polskiego sejmu,że odwołania ministra potrzeba większosci 3/4 głosów.
Dobrze że jest ktoś kto zawsze w razie błędu poprawi

Według mnie krzywda na MH,czyli jakieś straty finansowe Półtorakom nie grożą.
Zawsze można odsprzedac udziały po paru latach.

Ps to już nie są sprawy klubowe odbieglismy od tematu troszke.

To chyba nie do końca tak jest - Podkulski wykupił 100 proc. certyfikatów Forum XVII Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego, który z kolei ma 49,5% udziałów w spółce będącej właścicielem MH (Marta z mężem mają 50,5%). Jeśli kupujesz jednostki uczestnictwa w funduszu, a fundusz inwestuje pozyskane środki np. w MH, czy inne spółki, to wcale nie oznacza, że stajesz się akcjonariuszem lub udziałowcem tych spółek, a prawo głosu nadal ma fundusz. Aczkolwiek, nikt funduszowi nie może zabronić wyjścia z inwestycji w dowolnym momencie i kierunku i może na to liczy Ryszard - to tak na szybko, nie znając umów, a kierując się ogólnie przyjętą praktyką

Problem z MH jest trochę inny - Rzeszów nie jest rynkiem na dwie duże galerie (i całą masę małych), Marta przepłaciła za galerię u komornika, sporo powierzchni jest pustych, a najemcy starają się wymiksować z podpisanych umów, bo handel nie wygląda tak, jak miał wyglądać (kwestia ruchu, % wynajętych powierzchni, koszty wspólne, itp.). Więc najprawdopodobniej interes się nie zamyka i nie widać perspektyw na poprawę - najemcy raczej odchodzą niż przychodzą. Jako ciekawostkę napisze, że jeden z lokalnych adwokatów, po przejrzeniu umowy pomiędzy MH a potencjalnym najemcą, porównał podpisanie takiej umowy do popełnienia harakiri

ja juz pare lat temu slyszalem ze rysio to figurant , a stoi za nim "warszawka" ta wywodzaca sie z pzpr , ktora pod koniec lat 80 postanowila robic biznes na panstwowym majatku