Ja bym się przy tym nie upierał - wg mnie to kwestia techniczna, czy twór jest jeden, czy dwa. Ale żeby miało to sens, to twory te muszą ze sobą współpracować. Każdy z tych podmiotów ma cel, do którego jest powołany - w przypadku sekcji głównym zadaniem jest szkolenie młodzieży, a w przypadku spółki prowadzenie drużyny w rozgrywkach EL. I jeśli popatrzymy obiektywnie, to Marta na tle sekcji prezentuje się jak gwiazda.

Dla mnie sekcja to leśne dziadki, w siedmioosobowym(?) zarządzie, którzy przez lata nie wychowali żadnego sensownego zawodnika. Najprościej powiedzieć, że nie ma pieniędzy, ale należy spytać, co zrobili, żeby pieniądze pozyskać? A jeśli, jakimś cudem by te pieniądze znaleźli, to okazałoby się, że nie ma kandydatów,
toru, trenera, itp., itd. Poza prywatnymi sponsorami jest miasto, programy unijne, a za wypożyczenie sensownych wychowanków można brać sensowne pieniądze. Ludzie z sekcji powinni na początku pokazać, że coś chcą i potrafią, a później oczekiwać, że miasto, prezes lub sponsorzy I drużyny dołożą się do szkolenia. Bo to się najzwyczajniej opłaci wszystkim - miasto zaktywizuje młodzież i będzie mieć silną drużynę, pierwsza drużyna będzie miała dopływ juniorów, a później seniorów, a za cenę roku startów gwiazdora spod Kalisza, szkółka może działać prężnie przez rok. Wystarczy chcieć i mieć możliwości intelektualne - bo łatwiej zburzyć pałac, niż zbudować budę dla psa

Podsumowując to Marma Półtorak wciąż będzie pociągać za sznurki i czeka mnie kolejny rok bez wizyty na H69?

Marta już niczym nie kieruje

Nie bardzo chce mi się zagłębiać w te wszystkie długie posty, ale z tego co na szybkości wyłapałem to wciąż ma 60% akcji, czyli na chłopski rozum, ma tam najwięcej do powiedzenia, czyż nie?

Dobrze, że marta nie jest prezydentem miasta, bo byś Rzeszowa swoją obecnością nie mógł uraczyć.

I nigdy nie będzie, więc po cholerę męczysz oko?

Kamil,
Moim skromnym zdaniem zakrawa na kpinę oczekiwanie, że Marta musi czy też musiała dawać kasę na szkółkę... Nie dawała bo nie musiała.... Ładowała ciężkie miliony w "gwiazdorów" bo taką miała chęć. A tym czasem w sekcji... Nie było kasy, ale co tam, przynajmniej były darmowe karnety na ekstraligowy żużel, może niektórym to wystarczało, a może większość tam dała się zdominować... kobiecie.. Nieważne, że jest wiele możliwości finansowania sportu dzieci i mlodzieży...
Co to za argument, że nie pracowało się z młodzieżą czy nie szukało finansowania, bo Marta mogłaby sobie przypisać jakikolwiek sukces w szkoleniu... To jakieś takie delikatnie mówiąc niepoważne...

Pewnie myślałbyś inaczej, gdybyś zaczynając dany projekt, który wymagałby od Ciebie mnóstwo pracy, czasu, sił i pieniędzy, wiedział, że przy potencjalnym sukcesie podpisze się pod nim ktoś inny, a Ty będziesz odpowiedzialny tylko za porażki i niepowodzenia.

Nikt tu nie rozlicza sponsora Martę Półtorak z wydawanej choćby złotówki na żużel. Jej prywatne pieniądze. My tu rozmawiamy o wizji uprawiania zuzla przez prezesa społki, czy sekcji.

Dla mnie jest nie halo jeśli w ciągu sezonu w danym mieście idzie na kontrakty ponoć 10 baniek, a na szkolenie... ile? bo nawet nie wiem.

jestem troszkę nie w temacie z powodu nadmiaru pracy. Ale powiedzcie mi, czy z murawy w tym sezonie zniknie to białe gówno?

szkolenie powinnio odbywac sie na czystych zasadach. Jest to sport drogi i specyficzny wiec szkolkowicze na pewnym etapie powinni zadbac o swoj budzet najlepiej szukajac sponsora. Tylko w ten sposob jest gwarancja ze koszty szkolenia nie pojda w piz.u po tym jak szkolkowicz sie rozmysli i jednak zdecduje ze zuzel nie dla niego. Oczywiscie ze trzeba mlodym ale przedewszystkom zdolnym pomagac i za to powinien byc odpowiedzialny klub. Natomiast dawanie z gory kasy na szkolkowiczow nie ma sensu.

ciekawe, że innym się to opłaca...

Jak można pisać coś takiego. Zanim szkółkowicz wejdzie na motor musi upłynąć sporo czasu. Trzeba wyrobić siłę, poćwiczyć upadki, zbudować dużą odporność fizyczną, pozbierać kamienie z toru przed zawodami itd. Uwierz mi, że jak już ktoś dojdzie do etapu dosiadania motocykla, nie zrezygnuje od tak.

Szkolenie młodzieży trzeba poukładać. Im nie trzeba rakiet od Pedersena. Im trzeba stworzyć warunki wokół. Moim zdaniem, nie potrzeba na to kwot milionowych. Opłacić człowieka, który umie poskładać jeden sprawny silnik z dwóch niesprawnych, treneiro i kilka drobnych spraw i można działać.

Przypominam, że w Rzeszowie nigdy milionów nie było, ale jakoś za czasów Kuciapy cz Winiarza, dało się wychować najzdolniejszą młodzież w kraju? Dało.

Słowa klucz - mini tor.
Jeżeli zawodnik w wieku 15-16 lat pierwszy raz wsiada na motor a w wieku 18 lat zdaje licencję, to jego szanse na zaistnienie w żużlu są bliskie zeru.
Jeżeli szkolenie ma się odbywać w takie formie jak teraz, to nawet miliony od sponsorów niewiele pomogą.

Koszty wbrew pozorom nie są takie duże, osoby zaczynające przygodę w mini żużlu zazwyczaj sponsorowane są przez rodziców - inna sprawa, że koszty sporo mniejsze niż przy dorosłym żużlu.
Klub patrzy z boku, wyławia talenty i inwestuje w te najbardziej rokujące. Lepiej wydanych pieniędzy na szkolenie nie widzę

Redaktor,
To zdecyduj się, wizja prezesa spółki zarządzającej drużyną ligową czy prezesa sekcji? Wizje mogą być różne, lub jedna może zdominować drugą co mieliśmy przez kilka ostatnich lat... I nie było synergii, bo nie było przeciwwagi dla Półtorak...

Ryszard Czarnecki
Janusz Stachyra
Jan Krzystyniak
Jacek Gollob

myślisz że oni zdawali mając 16 czy nawet wspomniane 18 lat?

nie wiedzialem ze mamy komune, prl i lata 80 w Polsce... co ma piernik do wiatraka jak to byly TOTALNIE inne czasy w polskim zuzlu? zreszta w ogole swiatowym. podaj przyklad 20 latka w ostatniej dekadzie

Widać jak na dłoni, ze to błędne rozwiązanie. Ja jestem zdecydowany - jeden twór. A rozmawiamy o tym co się dzieje na dwóch płaszczyznach, bo tak na dziś w Rzeszowie to wygląda. Młodym nalezy pomagac, ale i wymagac. Szybko widac komu sie chce pracowac, a komu imprezować. Sowka ma w glowie tylko to drugie, a i tak przez trzy lata idzie na niego kasa. Mnie by bylo szkoda zlotowke na niego wydac.

Miło, po tylu latach, czytać informacje na temat klubu na różnych portalach w stylu "pge Stal Rzeszów" z logiem bez tej szpetnej marmy. Aż się oczy cieszą.

https://pbs.twimg.com/profile_backgroun ... 9tGLiu.png

oficjalne loga juz na Speedway Ekstraliga? zawsze lepsze to niz



jeszcze te nieszczesne 60% i bedzie coraz lepiej

czesto tutaj byl przywolywany przyklad siatkarskiej druzyny asseco , jako wzor klubu w przeciwienstwie do marmy , jednak tam tez nie jest za ciekawie
http://supernowosci24.pl/zarzadzajacy-k ... y-resovia/