Pewnie masz racje, nie mniej jednak myślę że ktoś podłapał by temat, odzew od kibiców JAKIKOLWIEK by był, a później zgodnie z zasadą kropla drąży skałe.



Serio?
A czy teraz nie odczuwasz wstydu?
Nie odczuwasz żalu że my jesteśmy na tak kiepskim poziomie sportowym w porównaniu do Gorzowa, Leszna, Torunia, Tarnowa , Zielonki itp?

Jeśli drużyna będzie w drugiej lidze, będziemy walczyć ambitnie, zbudujemy klub od podstaw, będą zdrowe zasady a nie prywatny cyrk, jeśli w nazwie będzie STAL - a nie Marma Polskie Folie Pge Hadykówka Rzeszów- to NIE, NIE będe się wstydził. Podejrzewam że będe odczuwał coś więcej niż nijakość, być może nawet dumę.

- kasa od tv i Enei 0,5 mln
- kasa od PGE - 4 mln
- kibice 2-2,5 mln
- inne zaprzyjaźnione firmy "sponsorzy" ktore robią wspólne biznesy z Grupa Marma 0,5-1mln
- Kompania Piwowarska 0,2-0,5 mln

No to mamy jasność:

http://www.rzeszow.sport.pl/sport-rzesz ... 66465.html

W elidze pojedziemy - po prostu po pierwszych rozmowach okazało się, że zbyt wielu chętnych na jazdę w Rzeszowie nie ma, a Ci co mogliby pojechać chcą za to konkretne pieniądze. Do tego Leszno, Toruń, Gorzów, Zielona będą poza zasięgiem, więc szans na play offy nie ma. Dzięki Bogu wpuścili Grudziądz, więc jest szansa się utrzymać. Zeszłoroczny skład "wzmocni" się Gollobem i może Herbiem i powalczymy o utrzymanie. Na wyjazdach tradycyjnie pozostanie walka o wodę, u siebie kilka punktów zrobimy i w sierpniu sezon zakończymy. I może nawet się utrzymamy za 5 milionów i może nawet będzie postęp vs sezon 2013, kiedy spadliśmy za 10 baniek

Ritchie,
Nie zauważyłem aby ten wywiad dawał powód do stwierdzenia, że Stal Rzeszów pojedzie w EL. Dodatkowo znając realia Rzeszowa, nie sądzę aby znalazł się teraz sponsor, który wyłoży brakująca kasę do niezbędnego minimum.
Uważam, że w EL nie pojedziemy i ciekawi mnie czy będziemy świadkiem rewanżyzmu PZMotu....

Mnie tylko ciekawi, kto dłużej będzie chciał oglądać 4 zespołową ekstraligę ... to się zaczyna robić nudne.
A druga sprawa to związana z akcjami. Wydaje mi się, że dla Marty ta "symboliczna" złotówka to jest te 280 tys. zł. Akcje niezadłużonego klubu mającego prawa do startu w Ekstralidze powinny być nieco droższe ? 60% ? Jeśli dla Marty 280 tys. zł to "symboliczna złotówka" to wcale mnie już nie dziwi 30 tys. zł za punkt dla Pedersena sprzed dwóch lat

Ilu w Lesznie miales tych wychowanków w ostatnich 11 latach? Pwaliccy i Musielak a potem wstecz dlugo dlugo nic. Potem Kasprzak i koniec. A w innych klubach jeszcze gorzej. Co do wychowanków - do zuzla trzeba miec talent. W Rz miesiliśmy sporo chcetnych ale albo nie mieli talentu ( z tym sie trzeba urodzic i nic tu nie zrobisz) albo nie mieli wytrwałosci. I jak pisalem wczesniej ten łatwy technicznie tor w Rz nam nie ułatwia sprawy A czy w Rz nie mielismy wychowanków w ostanich 11 latach? nie było licencji ż? były, a inna sprawa ze niewiele z tego pozostało....

Jest taka subtelna różnica.
W Lesznie w wieku 15 zdają licencję, a u nas widzą pierwszy raz motor na oczy
Jestem ciekaw czy kiedyś doczekamy się mini toru, bez tego trudno dzisiaj wychować solidnego zawodnika.

wejda teraz nowi Smektala i Kubera. Nowak, Adamczewski, Kaczmarek kazdy z nich jest/bedzie lepszy niz ktorykolwiek ze szkolki rzeszowskiej. a na forum sportsboard wyliczylem cos medale wychowankow. Leszno bije wszystkich na glowe. (jak znajde posta wkleje).

Wiadomo, że sponsor się nie znajdzie, bo nikt rozsądny nie będzie dokładał się Marcie do prywatnych zabaw. Jest kasa z PGE, eligi, telewizji, kibiców, pomniejszych sponsorów i firm współpracujących, a resztę dołoży Marta i Tadeusz i sezon przejedziemy

Na kibiców i Tadeusza bym nie liczył, dodatkowo na "pomniejszych" sponsorów też nie bo sytuacja jest mocno niepewna. Marta jaka była to była, ale była jako taką gwarancją poziomu składu i wypłacalności, teraz tego nie ma i nikt kto wykłada swoje pieniądze nie będzie inwestował w niewiadomą...

Czytasz co Ty piszesz ? Wychodziłoby ze za same punkty przy założeniu 200 na sezon zarobiłby 6 milionów złotych no w to nie uwierzę

Ta część dzisiejszego wywiadu dla sf jest niepokojąca : Utwierdziło mnie ono w przekonaniu, że jako firma i sponsor, powinniśmy sobie - przynajmniej na chwilę - dać spokój z żużlem.

Już wiemy dlaczego nikt się nie garnie do zakupu akcji

Jedynym wyjściem z tej tragikomicznej sytuacji jest zgłoszenie drużyny na statucie stowarzyszenia do rozgrywek II ligi...

Edit: Ale już w w sezonie 2016(od podstaw na zdrowych zasadach z nowymi ludźmi, sponsorami itp.)

Też w to nie wierzyłem na początku ...

Podpisuje się pod tym obiema ręcami i nogami.......
Niech ta foliowa księżniczka odczepi się od żużla w Rzeszowie definitywnie, mam dość jej lamentów i ośmieszania naszego podwórka

Dokładnie to samo mam na myśli, jak nie może być normalnie to zburzyć i od nowa w 2 lidze.
Lepsze to niż pośmiewisko które mamy.
Tylko co zrobić by to do tej Pani dotarło? Czy jako kibice nie powinniśmy coś podziałać?

Na początku grudnia ma się wiele wyjaśnić. Krzyczenie do Tadka już nie ma sensu bo jest po wyborach. Jeśli Marta nie odejdzie CAŁKOWICIE to nie będzie żadnego nowego inwestora. Takie jest moje zdanie.

Ciekawe kto to zbuduje od tej 2 ligi i ciekawe ilu tych Waszych wychowanków będzie gryzło tor za Stal

Niektórzy chyba sobie nie zdają sprawy, że prędzej czy później taka sytuacja nadejdzie i marta odejdzie z Rzeszowa. Jak nie teraz to za rok, dwa czy trzy. Dlatego lepiej teraz zacząć od II ligi, niż żyć nadal z nowotworem.

Zgadza się, ale póki Marta ma chociaż 1 akcję spółki, a raz w tygodniu przejeżdża Hetmańską, to nikt się nie zaangażuje w odbudowę rzeszowskiego speedwaya. Środowiska nie ma i dopiero, kiedy Marta otwarcie powie, że nie zamierza nic robić, a speedway znajdzie się na samym dnie, to jest szansa, że leśne dziadki z sekcji wsparci działaczami starej daty i może tutejszymi forumowiczami zmontują budżet i skład w II lidze. A później to już z górki

A tak w ogóle, to musi być jakaś zorganizowana akcja, że Marta i dostarczyciel środków czystości dzień w dzień na portalach lamentują, że nikt im nie chce dać pieniędzy, żeby sobie drużynę zbudowali i za darmoszkę w elidze pojechali. A efekt będzie podobny do zapasów z Okoniem, czyli kupa śmiechu, jęk politowania i rachunek do uregulowania