widac bylo ze byl spiety ale co sie mu dziwic
carlos wiecej luzu

To jak to? Karol już się nadaje na ekstraligę? Z tym drugoligowym sprzętem? Z tym komornikiem? Z tym jeszcze pierdyliardem innych powodów, które tutaj jeden z drugim głupkiem wymyślał?

brzycho zamiast się cieszyć,  że twoje modły zostały wysłuchane ty zaczynasz podjazdy wyniki barana ( narazie ich nie ma ) same zamkną im usta.

Glupka szukaj sobie gdzie indziej, narazie ma jeden mecz za soba, objedzie jeszcze kilka i wtedy bedzie mozna rozmawiac czy sie nadaje czy nie

Powstrzymaj emocje, kowboju

Póki co, po jednym występie na domowym torze, Karol ma średnią na bieg 1,00 i jest przedostatni w klasyfikacji seniorów. To raczej ne pozwala stwierdzić, że nadaje się na EL, a wręcz przeciwnie. Ale, że równie słaby Jabłoński jest kontuzjowany, to Karol dostanie kolejne szanse i trzymam kciuki, żeby je wykorzystał.

Ja powiem więcej. Nie, nie nadaję na ekstraligę. Przynajmniej na razie. Nie zmienia, to faktu, że kibicuję mu i niech się chłopakowi wiedzie jak najlepiej. Ma teraz pewny skład. I to na dooobrych kilka kolejek. Powodzenia...

Pojechał dzisiaj Karol na SEC do Torunia ? Wobec absencji Pawlickiego i Madsena wskakuje na rezerwowego

Karol po wczorajszym dzwonie ma przymusowe, kilkudniowe wakacje.

To szkoda, bo w zawodach jedzie 15 zawodników

Gdyby fani mieli jeszcze jakieś wątpliwości, czy Karol nadaje się na EL to wypada porzucić nadzieje - po 16 wyścigach średnia 0,938, co daje przedostatnie miejsce wśród sklasyfikowanych seniorów. A jak pojedzie do Leszna, to będzie ostatni. Za styl punktów nie dają, ale stylu też za bardzo nie widać, bo inni zawodnicy uciekają ze startu i nie ma jak ich dogonić, więc pozostaje uknucie nowego terminu: local kozak i to raczej pierwszoligowy

Jest i ten Karol o którego tyle walczyłem.

brzycho po mocarzu czy przed ??

W 5/6 meczu? nie no super

miał nam chyba e-lige ratować? no cóż dopiero połowa sezonu, jak dla mnie poza dzisiejszym meczem padaka

[alkoforuming]
https://www.youtube.com/watch?v=Q3gOmhPyJ4w

To jest właśnie to. To jest to, czego wymagałem od tego typa tyle o niego walcząc tu, jak i na innym, forum. Dziabnąłeś lidera Unii na leszczyńskim torze? Żaden problem. Można wjechać na kole kończąc bieg. Luz, lajcik, golimy frajerów jak się nawiną.

Już widać po typie, że łapie formę. Oczywiście beczka z tego jak Ślączka zachował się we Wrocławiu wycofując Karola puszczając takiego Jabłońskiego, no ale kijek. Zresztą z Jaśka taki taktyk jak i z Acodina, bo przypominam, że typ na wyjazdach puszcza Lamparta z numerem 3, gdzie gość wozi ogony i jedynie wącha dymek#tomaszlorek. Baran trójkę przywiózł i w Gorzowie, i w Lesznie, gdzie dziabnął i Piotrka i Pedersena.

No ale ok, zmieniając temat.

Nie wiem dlaczego, ale już od jakiegoś czasu (nie podpieram tego statystykami, bo mi się nie widzi ich dziś wyszukiwać, a podpieram to tylko i wyłącznie na własnym nosie), ten ziomek łapie formę na wakacjach. To dobry prognostyk przed najważniejszymi meczami.

Problem polega jedynie na tym, że Ślączka robi tor pod Lamparta, co jest totalnym idiotyzmem, bo wtedy zabija potencjał choćby i takiego Kildemanda. No ale jak to mówią, nie mój cyrk, nie moje małpy. Mordujcie nadal żużel, a spadniecie, i nikt na tę I ligę nie przyjdzie (wyłączając oczywiście marmofanów).

Niech wyczuje, że pod dupą ma dobrą furę, a jeszcze nieraz nas pozytywnie zaskoczy.


O!

Swoją drogą.

Czy któryś z was jest mi w stanie pokazać bieg Lamparta, który zapadł wam w pamięć?

Nie?
Ok. Nie dziwię się.
[/alkoforuming]

Nowy silnik

Czyli trafienie ze sprzętem nie jest kluczowym elementem łapania formy? Aha

Na zachwyty jeszcze dużo za wcześnie, bo póki co Karol nadal jest przedostatnim seniorem EL. Fajnie, że wygrał w sezonie 2 biegi, a niefajnie, że w 6 przyjechał ostatni, a 5 nie ukończył. I tak wyglądają fakty - faktem jest też, że przedostatni zawodnik EL ma ostatnio pewne miejsce w timie

czyli karol nie polamany


ritchie zjedz snikersa

Nie przepadam

A w kontekście mnie się taka scena przypomniała:

https://www.youtube.com/watch?v=m90eklNeKCI

I tak zachwycamy się, że mamy trzydziestoletnich kozaków, czy dwudziestoletnich punktujących juniorów, a oni w innych klubach EL się do składu nie łapią i pewnie nigdy nie będą, a statystyki nie kłamią.

PS. "Flustruje" się trochę, bo jednak człowiek miał nadzieję, że się utrzymają, a niewiele na to wskazuje

jest jednym z kilku?

nie wiem po co w ogóle jest ta rozmowa, wystarczy spojrzeć tutaj:
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/pge-e ... styki/2015

miejmy nadzieje, że teraz będzie już tylko do przodu