Zapraszam do tradycyjnego...hejtowania
Półtora okrążenia

Jeszcze dobrze nie wyszła do e-lipy a już myśli o składzie na następny rok

Widać zimny prysznic i spadek na dziesięciolecie wystarczył na kilka miesięcy i po nadspodziewanie dobrym początku wrócił hurra optymizm i rzeczywistość wirtualna:

Nigdy nie mieliśmy problemów z realizacją zobowiązań. Uważam, że zawodnicy to docenią i jeśli zajdzie taka potrzeba, to bez większych kłopotów pozyskamy nowych zawodników.

Jeśli tendencja Grudziądza i Rzeszowa zostanie podtrzymana, to możemy nie mieć szans na budowę drużyny ekstraligowej

Cały akapit o Okoniu... Coś jest na rzeczy...

http://www.sportowefakty.pl/zuzel/45861 ... ekstralige

Krótki wykład na temat różnicy pomiędzy słowami a czynami:





I przy okazji:



No szczególnie Wojaczek z buczą (71:18)

No tak ... przy 37 stopniach celcjusza w cieniu ciężko zrobić dobry tor ... chyba, że ktoś zrobił w nocy sabotaż i rozkopał tor łopatą

Marta nadal obsrywa Ekstraligę, w której, jak wiele na to wskazuje, za rok wystartuje. I znowu będzie płacz:

Obserwowałam niedzielną kolejkę w ENEA Ekstralidze i kolejny raz potwierdziło się to, o czym wcześniej pisałam. Nie przez przypadek podnoszę ciągle kwestie związane z finansami. To właśnie z tego powodu w najlepszej lidze świata znowu było nudno.

Mecz z Leszna palce lizać - na Hetmańskiej dawno takiego nie było.

Pogrom w Gdańsku. Drużyna została rozjechana na własnym torze. Czemu ma to służyć? W podobnej sytuacji jest SPAR Falubaz Zielona Góra, który z bonusami musi zapłacić za ponad 80 punktów.

W ostatnich latach wyjazdy Rzeszowa też zazwyczaj kończyły się walką o wodę i dużymi wydatkami za punktówkę gospodarzy. Sprawdziłem, z jakim bilansem małych punktów kończyliśmy ekstraligę w ostatnich latach i wygląda to bardzo słabo:
2013: -104
2012: -82
2011: -51
2008: -255
2007: -10

Mam też wrażenie, że niektóre pierwszoligowe kluby lepiej pojmują zasadę profesjonalizmu w zarządzaniu. On powinien polegać na tym, żeby być wypłacalnym i solidnym w realizowaniu tego, do czego się zobowiązujemy.

Profesjonalizm w zarządzaniu, Droga Pani Prezes, to dużo więcej niż bycie wypłacalnym. Sukces rodzi się z pokory, czego Pani i m.in. Dawid Lampart jesteście najlepszymi przykładami. Można takie rzeczy wypisywać, pod warunkiem, że tę słabą finansowo i nudną ekstraligę wygrało się chociaż raz. A w sytuacji, w której z ekstraligi poleciało się na dziesięciolecie z przytupem, powyższe gorzkie żale są nie na miejscu i brzmią jak pretensje do garbatego, że ma dzieci proste

Nie wierzę, że coś takiego można opublikować na oficjalnej stronie spółki:

http://stal.rzeszow.pl/aktualnosci/2014 ... dzy-kibice

Marta się wzruszyła, walnęła wstęp z błędem ortograficznymi i wrzuciła list traktujący o "wchodzeniu w teren bagienny z pięknym, zdrowym klubem". Przecież to dramat jest grafomański na poziomie gimnazjum z małego miasteczka - zarzucanie Tarnowowi, że bierze pieniądze od Azotów (spółki skarbu państwa), biorąc samemu pieniądze od PGE..., szkoda pisać. Z listu wynika, że "kwiat" (Speedway Stal Rzeszów SA) otoczona jest przez "chwasty" (bankrutujące kluby ekstraligowe). Jakoś się jednak tak składa, że przez ostatnie 10 lat mamy problemy z nawiązaniem walki z tymi chwastami.

Skoro bełkot ten został opublikowany, to zawarta w nim ocena rzeczywistości i pomysły są dla Marty wartościowe. A jeśli tak jest, to ja więcej pytań nie mam i nie spodziewam się niczego

Nie ma sensu analizować tego syfu. lepiej sobie wlacz jakis porzadny zuzel.

https://www.youtube.com/watch?v=jh6zinxLVPY

http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /141009770

To bardzo dobrze, że strategiczny sponsor drużyny ekstraligowej uważa że taki budżet należy zabezpieczyć - mam jednak nadzieję, że jest to bardziej budowanie pozycji negocjacyjnej pod rozmowy z PGE na sezon 2015, niż przemyślenia własne

A fakt, że potrzeba sporej kasy, jeśli nie ma się wychowanków to insza inszość - same koszty transportu plus 'rozłąkowe' dla 7 zawodników i ich teamów idzie w kwotę sześciocyfrową za sezon.

muhahahahahhahahahahaahhaha. Umarłem

Rozumiem, że w ogóle to w czym się uczestniczy nie ma żadnego znaczenia. Co za różnica Premier League czy Klasa A? Tutaj i tutaj ktoś zajmuje pierwsze, drugie czy trzecie miejsce. Nie wiem po co ona daje kasę na NICE PLŻ, w końcu można jeźdźic i w drugiej lidze za mniejszy budżet. Przecież to to samo. Jeźdźi się o pierwsze, drugie i trzecie miejsce

Ciekawy jestem ile fanów będzie na to chodzić? Najwierniesi z SFSR będą dalej wystawiać swój młynek? Czy już starczy?

Podejrzewam, że nie. Addicted to speedway zapewni nas tutaj jak kiedyś, że będzie ło ho ho ho ho walczył, zbierał podpisy i nic nie zrobi, poza krzyczeniem sobie Stal i nabijaniem jej portfela

No bo wicie rozumicie, my kochamy żużel co możemy zrobić, że ona jest taka, a chcemy go oglądać

Redaktor Czekański trafił w punkt: Nie rozumiem tylko jednego: pani Półtorak, którą ostatnio tak tu broniłem, niby najpierw wycofała się z funkcji prezesa klubu, a potem z pozycji sponsora tytularnego i oświadczyła, że jej firma nie da już kasy na żużel. Jednocześnie zaś popularna "Grażyna" - jak ją zwą niektórzy kibice - udziela wywiadów w mediach, że ewentualnie w Nice I lidze do jej zespołu pasowaliby Kenni Larsen i Scott Nicholls. To ja się już pogubiłem w tym wszystkim i pytam: pani Martusia mówi to dziennikarzom jako kto?

Zadawałem dokładnie to samo pytanie na tym forum z tydzień temu.

może jako wierny kibic?

Marta, członek rady nadzorczej Speedway Stal Rzeszów SA i akcjonariusz większościowy spółki, mówi:

Nie wiem, jak będzie w Rzeszowie, choć temu klubowi już jako kibic życzę wszystkiego co najlepsze. Znam tych ludzi, ale nie potrafię określić, jak wygląda sytuacja finansowa.

yhym. niby tylko kibic, a w radzie nadzorczej siedzi i nic nie wie o finansach. taaa jasne...

Ona naprawdę jest chora. Mam obawy, że jest to coś poważnego. Czego ktoś z otoczenia tej kobiety nie uspokoi i nie zamknie jej buzi na kłódkę???