weź mnie nie wqrwiaj, zakładasz wątki w których piszesz zeby sie pogodzić, mówisz mi ze sie zarejestrowałem tylko po to zeby jeszcze bardziej zaostrzyc stosunki, a teraz co robisz???
Ale buczok to buczok i tyle !

Pomijając już te wszystkie kontuzje to nie awansowaliśmy do pierwszej czwórki z powodu braku solidnych obcokrajowców i przede wszystkim juniorów.
Rybnik był poza zasięgiem bo ma pewniaka Pedersena i solidnego juniora (nawet nie jednego).
Tarnów- wyrównany skład, lider Kołodziej, który raczej nie zawodzi i w wielu spotkaniach ciągnie wynik
Lublin ma dobrych obcokrajowców i dużo szczęścia, in plus zaskoczył Śledż, który powrócił po karencji
Gorzów też miał dużo szczęścia ale przede wszystkim drużna ta wykorzystywała atut własnego toru i dlatego jest w pierwszej czwórce.

Wracając do naszych to już przed sezonem wątpliwym wydawało mi sie kontraktowanie tylko Brhela i porywanie sie z jednym obcokrajowcem na walke o pierwszą czwórkę albo coś więcej. Po pierwsze: numery Brhela z poprzedniego sezonu, po drugie: do młodych to wiadomo, że on nie należy i trudno spodziewać sie, że utrzyma równą formę w całym sezonie biorąc pod uwagę jeszcze jego starty w GP
Nie obwiniał bym tylko jego za brak awansu do pierwszej czwórki. Nie wszyscy jechali równo. Mecz z Lublinem u siebie był nawet do wygrania ale Maciek pojechał słabiutko - 5 pkt. W Tarnowie oprócz Boba zawalił Wilk, który przegrał wszystko w parze z Miesiącem. Te mecze minimalnie przegrane w sumie zaważyły chyba najbardziej na końcowym wyniku.

Trzeba myśleć o przyszłym roku. Jak dla mnie jeśli mamy o coś walczyć w składzie powinni pozostać
Kuciapa, Winiarz i Baran- jedynie w nich drzemie jeszcze spory potencjał i możliwości. Karol dobrze sobie radzi jak na pierwszy rok wśród seniorów ale przydałaby sie może większa regularność w dobrych występach na wyjeżdzie. Trzeba poszukać jakiegoś juniora bo przykro patrzeć jak nasi juniorzy męczą sie na najprostszym w Polsce torze. Póki co to w Rzeszowie nie ma z braku pieniędzy nawet szkólki.
Szkoda straconej szansy w tym roku bo drużyny walczące o czołwe lokaty (poza Rybnikiem) nie były porażająco silne. Cóż, my chyba byliśmy jeszcze słabsi niż rok temu.

Zgadza się.
Rybnik u siebie rozłoży na łopatki Lublin czy Gorzów.
W tamtym roku Zielonka szalała i była mocniejszym zespołem, niż te 3 pozostałe z pierwszej czwórki.

A pamiętacie sezon 2001?
Rybnik i Gdańsk szli jak łeb w łeb
Mieli po tyle samo dużo punktów, aż w końcu na finiszu zwycięsko wyszedł Gdańsk.

Mylisz sie, szkolka jest, nawet ostatnio na treningu trenowal Maciek Pietraszek i szlo mu calkiem niezle (on do szkolki nie nalezy ale chcial pewnie sobie cos pojezdzic).

Nie wiem dlaczego wszyscy wypowiadaja sie z enie ma szkolki... Moze i oficjalnie nie ma ale przeciez mamy 4-5 mlodych chlopcow ktorzy jezdza a przynajmniej proboja. Takze cos tam sie dzieje...

Niom racja jest, a nie pamiętacie na XX memriole żużlowym im. E.Nazimka?? jak jeździli w czasie przerw... bodajze trzech braci Szyszka i jeszcze jeden o ile się nie mylę... A więc jak widać jest napewno szkółka!!!!!

To odsyłam do ostatniego TŻ. Tam Kuźniar powiedział, że szkółki w Rzeszowie nie ma bo sekcja nie ma pieniędzy na szkolenie adeptów i tyle.

To dlaczego juniorzy jezdza? Moze oficjalnie nie ma szkolki, ale adepci trenuja. Bylem, widzialem i dlatego pisze o tym, a gazeta to gazeta..

Tak czy siak musisz przyznać chyba, że szkółki z prawdziwego zdarzenia nie ma. A brak solidnych juniorów może nam sie odbić czkawką też w przyszłym sezonie jeśli zostaniemy przy obecnym stanie posiadania. Miesiąc postępów raczej nie zrobi nie mówiąc o reszcie.