W niedziele jest mecz z Wegrami i mysle, ze dzialacze jeszcze cos pozbieraja. W kazdym razie na pewno dochod z biletow zostanie przeznaczony na rehabilitacje Piotra.



Brawo za te inicjatywe!!!

za http://www.przegladzuzlowy.pl

Z przyjemnościa sie czyta takie newsy. Nic tylko czkeac aż zobaczymy Siwego znów ściagającego sie i zdobywajacego punkty dla naszej Stali. Czekamy na Piotrka

O tym, ze Piotr czuje sie coraz lepiej, mozna sie przekonac patrzac na galerie, ktora jest na stronach Przegladu Zuzlowego. Sa tam m.in. zdjecia "Siwego", ktory cwiczy razem z druzyna. Akurat mialem okazje ich tam odwiedzic, wiec spotkalem sie takze i z nim.

Wiem, że nie wszyscy odwiedzają strone główna, ale dziś polecam to zrobić! Można dowiedzieć się wiele na temat Piotrka Winiarza!!!

Jak coś to daje link: http://stal.rzeszow.pl/news//fullnews.php?id=173

Poczatkiem stycznia Piotr ma wrocic do Bydgoszczy pod opieke profesora Jana Talara.

Wywiad, podziekowania i życzenia od Piotrka sa dzisiejszych Nowinach. Własnie mowi, że wraca poczatkiem stycznia do Bydgoszcxzy i bolą go szyja i prawa noga co ma nadzieje, że specjalisci pomogą mu w tych dolegliwosciach.

Ale moim zdaniem najwkeszkszym dowodem na to ze Piotrkowi jest lepiej sa np. wywiady !!, czy tez komentarze Piotrka. Pamietamy ze niestety na poczatku, po wypadku Piotrek nie byl wstanie wypowiedziec nawet slowa. A teraz mozna juz z Nim normalnie porozmawiac na prawie wszystkie tematy Cieszy mnie to ogromnie ze poprawa jest zajebiscie widoczna. Teraz moze byc juz tylko lepiej

szkoda ze Piotrek w tym sezonie nie pojezdzi bo naprawdę w tej sytuacji przydałby się stali. Ale po takiej długiej kuracji myślę ze moze nawet w nastepnym sezonie będzie jezdził.

Nie licz na to...na pewno byłoby super, ale na razie niech wróci do pełnej sprawności..

Pulpet ma racje !! "moze nawet"... faktycznie patrzac z perspektywy czasu, jakie postepy juz zrobil Piotrek. Wystarczy przypomniec sobie w jakim byl on stanie po upadku. Mial poprostu swoj swiat, nie pamietal ludzi (:(). Ale wystarczy popatrzec jak Piotrek wyglada i jak sie zachowuje teraz, mozna z nim normalnie porozmawiac, mielismy okazje tego doswiadczyc z Ramim i Kezmanem, byli widac ze Piotrek w zachowaniu jest taki jak zawsze - usmiechniety, rozgadany, az milo bylo poprostu. Widac ze jednak drogie kuracje nie ida na darmo. Jesli Piotrek byl wstanie w takim odstepie czasu zrobic takie postepy, to kto wie co bedzie za 15-16 miesiecy (!). Mysle ze realne jest jeszcze to ze ujzymy Potrka na torze Nadzieje trzeba miec zawsze

a ja was nie rozumie sorry pioterk ok zycze mu wszystkiego njalepszego ale poprostu nie ma szans zeby powrocil do jakiegokolwiek wyczynowego sportu na co wy liczycie?? taki uraz cud ze zyje.... dluuuuuuga rehabilitacja moze mu pozowolic na wmiare samodzielne funkcjonowanie. pioterk jest jak sformatowany dysk ktory powoli zapelniamy od samego poczatku siema

Nie zgadzam sie z Toba Konrad. Jezeli w odstepie kilku miesiecy, z praktycznie Kompletnej kaleki(nie wiem jak to inaczej ujac - np nie mogl jesc sam) rozmawia normalnie, biega, cwiczy, usmiecha sie wiec jest bardzo duza porpawa i jest duza nadzieja ze wroci do sportu moze nie na najwyzszym poziomie ale wielka radoscia byloby nawet na treningu zobaczyc "Siwego" na motorze, który ściaga sie z kolegami. Ja wiezre że wroci do nas i bedzie znow nas cieszyl swoja ryzykowna, aczkolwiek piekna i efektowna jazda.
Czekamy na Piotrka, w Rzeszowie czkeamy na Piotrka!!!

Ale ja nawet nie dokonca mowie o jezdzie na meczach. Tylko aby Piotrek byl w stanie wsiasc na motor i objechac czysto cztery kolka. To by byl wyczyn, ja mam nadzieje ze ogladniemy cos takiego

Zgadzam się...gdy pojechaliśmy do Piotrka przekazać prezenty świąteczne, powiem szczerze, że z jednej strony byłem bardzo szcześliwy jak zobaczyłem go uśmiechniętego...z małą trudnością, ale samodzielnie poruszającego się...ale gdy usiedliśmy, aby porozmawiać to powiem troche mnie to zdołowało (choć wiedziałem czego moge się spodziewać bo takim wypadku). Może ja miałem takie odczucie bo nie moge obserwować jego postępów...ale Siwy ma straszne zaniki pamięci...jak mówią lekarze z czasem to minie, nie wiadomo tylko czy całkowicie. Przed Piotrkiem teraz długa rehabliltacja. W tej chwili ważne, aby doszedł do pełnej sprawności ruchowej i psychicznej, aby mógł normalnie funkcjonować. Bardzo bym chciał zobaczyć tego gościa jeszcze kiedyś na torze, ale w tym momencie uważam to za...

Hmm, ale to co powiedział nam Piotrek: "Chciałbym pojeździć jeszcze rok, może dwa i w wieku 40 lat chciałbym skończyć karierę" hehe t

Ciezko zrozumiec o co mu chodzilo? Czy oznacza to ze tak dlugo bedzie trwala rehabilitacja czy niepamieta ile ma lat A moze to zart

Człowieku zużlowcy mieli gorsze wypadki i dalej jadą.
Żużel to sport dla twardych facetów a wydaje mi się ze takim zawodnikiem jest własnie Piotrek. I nie mów mi że Piotrek nie będzie jezdził bo na samą myśl mi sie przykro robi. Cegielski ma zamiar wrócic do sportu po podobnym w skutkach wypadku.
A więc nie myśl ze Winiarz się podda.

Taa Pulpet tylko nie porównuj kontuzji Cegły do Piotrka...mimo, że oba upadki były fatalne w skutkach! To głowa nie nogi czy ręka...

Zgadza się Siwy sie nie podda...to jest pewne! Ale co z tego wyniknie to nie wiadomo...
Ja również mam nadzieje, że nadejdzie taki dzień kiedy Piotrek stanie pod taśmą startową...bo nikt nie wkladał tyle serca w jazde co On...

Piotrek ma rodzinę i ona ma też duży wpływ na niego... A kontuzja Piotrka jest chyba najgroźniejszą jaka mogła mu się przydarzyć i dobrze, że przeżył. Jasne, że bardzo chciałbym zobaczyć go jeszcze na torze w plastronie z żurawiem, zawsze był moim ulubiony zawodnikiem i napewno jest go nam żal... Może zostanie trenerem jak Bogusław Nowak? Kto wie...

Ale rodzina ciagle powtarzala, czy Piotrek wróci na tor to bedzie zalezalo tylko i wylacznie od niego !