Powiem tyle, nie bedąc złośliwym tylko obiektywnym. Maciek jest zajbiestm zawodnikiem ale nie ma psychiki. Nie ma nawyku zwyciestwa. Bardzo dobry przykład to jak w 2002 roku padliśmy do was na meczyk. Tak sie buiedak spalił, że poezja. To nie jest lider

Powiem tyle, nie bedąc złośliwym tylko obiektywnym. Maciek jest zajbiestm zawodnikiem ale nie ma psychiki. Nie ma nawyku zwyciestwa. Bardzo dobry przykład to jak w 2002 roku padliśmy do was na meczyk. Tak sie buiedak spalił, że poezja. To nie jest lider

Zgadza sie nie zapominajcie o super fighterze Tomaszu Rempale :)

Z inicjatywy szkoleniowca Klubu Motorowego Ostrów - Jana Grabowskiego wydano specjalne odznaki przewidziane dla wszystkich tych, którzy zdecydują się wesprzeć odradzającą się ostrowską szkółkę żużlową. Są trzy rodzaje odznaczeń złota, srebrna i brązowa. Złota odznaka kosztuje 300 złotych, srebrna 200, a brązowa 100. - Jest to wyjątkowa okazja dla wszystkich tych, którzy doceniają wysiłki klubu w zakresie szkolenia młodzieży - mówi kierownik KM-u, Mirosław Borowicz. Przekazując darowiznę na rzecz szkółki, darczyńca otrzyma w zamian symboliczną odznakę jako dowód pomocy dla sportu żużlowego w Ostrowie. -Każda złotówka pozyskana z tej akcji zostanie przeznaczona na szkółkę, na zakup sprzętu i akcesoriów dla młodych adeptów - podkreśla Borowicz.

-My tych odznak nie sprzedajemy, jedynie przyznajemy je darczyńcom w ramach wdzięczności za okazaną pomoc i wsparcie szkolenia młodzieży w Ostrowie. Wpłaty te będą kierowane na specjalnie utworzone konto - mówi trener Jan Grabowski. Wszystkie osoby, jak i firmy, które chciałyby wesprzeć działanie szkółki adeptów sportu żużlowego mogą się kontaktować z klubem telefonicznie (062) 7387097 oraz pod numerem komórkowym - 0693 163 170. -Osobiście skontaktuje się ze wszystkimi chętnymi do przekazania jakiś datków - podkreśla trener Grabowski.

Na pewno zauważył Pan, iż na forach dyskusyjnych przeczytać można było negatywne opinie oceniające pracę nowego zarządu. Kibice zarzucają Panu brak konsekwencji w działaniach oraz zbyt wiele niespełnionych obietnic. Czy mógłby się Pan ustosunkować do tych zarzutów?

- To były wypowiedzi ludzi o gorących głowach, nie mających zielonego pojęcia o mechanizmach podejmowania decyzji finansowych z firmach, które mogą być potencjalnymi sponsorami, ani też o stanie finansów klubu i sekcji. Nikt nie może mi zarzucić jakiejkolwiek niespełnionej obietnicy, bo w takich kategoriach nigdy się nie wypowiadałem. Dodam, że najbardziej obraźliwe były dla mnie epitety sugerujące, że przyszedłem na tę funkcję aby się "nachapać". One dowodzą zupełnego bezmózgowia ich autorów, którzy powinni wiedzieć, że jest to funkcja społeczna i nie bierze się za nią kasy, a raczej dokłada w sensie poświęcania ogromnej ilości wolnego czasu oraz dużych stresów.

One dowodzą zupełnego bezmózgowia ich autorów, którzy powinni wiedzieć, że jest to funkcja społeczna i nie bierze się za nią kasy

Powiem tyle, nie bedąc złośliwym tylko obiektywnym. Maciek jest zajbiestm zawodnikiem ale nie ma psychiki.

SportoweFakty.pl

No to sie dostało co poniektórym :twisted: ,widze że pan Szylar nie lubi krytyki zreszta jak każdy :).

I taie pytanie . Czy powąznie Tadek nie dostaje od was kasy za to co robi ???

Superstal, a powiedzze Ty mi moj drogi, autoryzowales ten wywiad z
prezesem? Bo jak nie, to mozesz miec niezle przechlapane.

hehe zaskoczenie :P:P:P

tak powiedział tak powiedział :P

prezes sekcji żużlowej jest to funkcja społeczna i się za nią $$$ nie dostaje ....


dodam, że poza prezesurą Pan Szylar ma swoją pracę (ostatnio nową :P ) i musi 2 odpowiedzialne funkcje połączyć..
co nie jest łatwe

Czyli Szylar jest bez kasy ?
Nizej napisales ze, ma druga praca ( w zlym tego slowa znaczeniu, jakby Stal byla na II miejscu)
Teraz pomysl mlody czlowieku, z czego on ma zyc, skoro jego praca jest ''spoleczna'' nie czerpie z tego zyskow?
Chyba tez bys poszedl do drugiej pracy, gdybys mial na utrzymaniu rodzinie... ?

Funkca Prezesa sekcji w naszym klubie Deni i wszystcy inni jest tzw. społeczna. Prezes nie dostaje ani złotówki za swoja prace...wystarczy sie troche zainteresować i popytać odpowiednie osoby (w moim przypadku osoby która do niedawna była bardzo blisko sekcji i tych spraw...)

"Nie jest dla mie rzeczą oczywista że za prace nie dostaje się zapłaty"



a może robi to z miłości do żużla.....

pozdrawiam.

W czasie, gdy nie była wyjaśniona sprawa gorzowskiego stadionu, władze tego klubu zdecydowały o rozegraniu trzech pierwszych meczy na torach rywali. Dwa mecze (wyjazdowe) byly "planowe" (Ostrów, Piła), a gospodarz meczu z Rzeszowem, został zmieniony.

Teraz, gdy kwestia dzierżawy stadionu im. Edwarda Jancarza została wyjaśniona, klub Stal Telenet Strabag Gorzów wysłał pismo do klubu Marma Polskie Folie Rzeszów w sprawie ponownego przełożenia meczu z powrotem do Gorzowa. Działacze klubu rzeszowskiego mają się do tej prośby odnieść na piątkowym posiedzeniu.