Nie bądź tylko Gapiem. Weź aktywny udział w dyskusji i zarejestruj się już teraz. Rejestracja
Wszystko o Stali Rzeszów
19 wrz 2003, o 10:46
|
|
MJ-81
|
Junior |
|
|
Dołączył: 1 lut 2003, o 18:09 Skąd: Rzeszów Posty: 138
|
Ostatnio wiele szumu jest wokół osoby Bohumila Brhela. Czechowi zarzuca się nie wywiązywanie ze swoich obowiązków. Brhel nie zgadza się z krytycznymi uwagami i pragnie przedstawić kibicom swoje stanowisko. Przed chwilą otrzymaliśmy komunikat prasowy Bo Brhela. Oto jego treść.
Praga, 19 września 2003
Szanowni dziennikarze, szanowni kibice!
W reakcji na artykuly, które się objawiły w polskich mediach, czeski żużlowiec Bohumil Brhel chciałby polskiej publiczności przedstawić swe poglądy i opinie związane ze sprawami jego występow w drużynie z Rzeszowa.
1. SPRAWA STARTU W OSTATNIM MECZU LIGOWYM W TYM ROKU W GNIEŹNIE:
Bohumil Brhel został w połowie tego tygodnia został zaproszony przez działaczy Rzeszowa do startu w lidze w niedzielę po GP w Bydgoszczy pod tym warunkiem, że będzie startował za darmo. Jeszcze nie rozstrzygnięto czy Bohumil wystartuje.
Żużlowiec chciałby wszystkim przypomnieć, że na bieżący sezon podpisał z klubem kontrakt na 14 imprez ligowych. „Odjechałem tylko 10 i potem przestałem być na mecze zapraszany, i to wtedy , kiedy nie byłem kontuzjowany i byłem gotowy do jazdy. Moim zdaniem klub nie wywiązuje się z obowiązków, przestał się ze mną komunikować. Teraz się po czasie odzywa i próbuje mnie w coś wciągnąć. To mi się nie podoba“ - mówi 38-letni uczestnik cyklu GP.
Jego zdaniem przeczytał w prasie o sobie niektóre rzeczy, z którymi się całkowicie nie zgadza. „Obwiniali mnie, że to przeze mnie Rzeszów nie awansował do pierwszej czwórki, że te mecze traktowałem niepoważnie nawet takie bzdury, że być może sprzedawałem mecze. Mogę każdemu popatrzyć w oczy – w każdej imprezie próbuję jechać jak najlepiej. Czasami jest rzeczywiście lepiej, czasami gorzej, taki jest po prostu sport. Jesteśmy na startu w czterech, każdy chce wygrać i może się to udać tylko jednemu. Zawodnik nie jest maszyną, tylko człowiekiem – i to i wtedy, kiedy jest obcokrajowcem!“ - mówi. Jego zdaniem jest więcej faktów, dlaczego Rzeszów nie awansował, na pierwszym planie sytuacja w klubie.
W prasie także przeczytał wypowiedzi trenera Kuźniara, że jest przez niego nie chciany. „Brak zaufania - to jest jednym z faktów, które nie wchodzą na zawodnika motywująco. Przeczytałem także wypowiedzi trenera, ze już nigdy w kadrze nie wystartuje, nawet kiedy zarząd wystawi mnie na mecz, to on w tym momencie zrezygnuje. I teraz do mnie działacze dzwonią i chcą, żebym wystartował. I co Kuźniar? Zostaje? Rezygnuje? To jak to jest? Nie chce jego rezygnacji, chce tylko wyjaśnić, o co tu chodzi i gdzie jest prawda. Rzeczywiście chce, żeby mnie traktowali uczciwie. Dlatego postanowiłem jako wstępny warunek niedzielnego startu, żeby Kuźniar do mnie zadzwonił i osobiście mnie zaprosił na mecz i po męsku wyjaśnił wszystkie zarzuty i sprawy związane z tymi wypowiedziami.“
Brhel nie zgadza sie, żeby miał wystartować w lidze za darmo: „Każda impreza coś kosztuje i każdy, kto wie coś o żużlu, wie jak jest to kosztowny sport. Ja jestem zawodowcem i żużlem zarabiam na życie. To znaczy impreza jest dla mnie środkiem zarabiania. Nie mogę pozwolić sobie na to, żeby wydawać pieniądze zamiast ich zarabiać. Wiem, jaka jest sytuacja w Polsce, jaka w klubie, wiem, jakie są problemy, ale moim zdaniem nie jest możliwe, żeby w taki sposób je rozwiązywać i wciągać w nie żużlowców-zawodowców. Mam wrażenie, ze nie jest serio zakontraktować zawodowców, dogadać z nimi jakieś warunki i razem nie mieć możliwości albo ochoty takie warunki pełnić. Robić żużel jest tak samo jak robić inny biznes, kierować klubem jest tak samo jak kierować jakimś przedsiębiorstwem. Jaki był biznes-plan na ten sezon, że teraz nie ma pieniędzy i klub próbuje teraz naciskać na żużlowców? O co był oparty?“
2. SPRAWA STARTU W TURNIEJU WE WTOREK W RZESZOWIE:
Brhel był też zaproszony na darmowy start we wtorkowym w turnieju, z którego dochód jest przeznaczony na leczenie Piotra Winiarza. Jego start jest też pod znakiem zapytania, tylko że z innych powodów. „Ten turniej to oczywiście cos innego niż start w lidze – o tym nie trzeba mówić. To, co się stało Piotrowi, może przytrafić się każdemu z nas i solidarność jest jedną z rzeczy, które mogą facetowi pomóc. Jest normalne, ze w takich imprezach się startuje za darmo albo za obniżoną stawkę, żeby powiększyć zysk. Chciałbym przyjechać swoim startem wyrazić uczucie, ale każdy rozsądny musi zauważyć, że z Pragi, gdzie mieszkam, mam do Rzeszowa ponad 700 kilometrów i tak samo z powrotem. Dlatego się zwróciłem do organizatorów z prośbą pomocy uregulowania wydatków na transport albo nocleg.“
Następnym problemem jest fakt, ze w środę jest najważniejsza impreza ligowa – ostatnia kolejka w Slanym. Przed nią Olymp Praga, klub którego Brhel jest kapitanem, o punkt prowadzi przed miejscowym zespołem. „Jest to arcyważny mecz. Musimy wygrać, żeby po dwóch latach, kiedy mistrzem były Pardubice, znów wywalczyć tytuł. Jest to dla nas bardzo ważne i musimy się zmobilizować i przygotować nie na sto a na co najmniej sto dziesięć procent. W klubie trwają przygotowania i ostateczną decyzję podejmą trenerzy oraz zarząd. Jeśli nie wyrażą zgody, nie będę mógł przyjechać.“
W końcu Bo Brhel chciałby podziękować za wsparcie sponsorom i dalszym, którzy mu trzymają kciuki: „Przez wszystkie perypetie z klubem z Rzeszowem łączy mnie wiele. Mam tu wielu znajomych i przyjaciół, są tu wspaniali kibice, ulubiony tor, sponsorzy z Jasolu i Rafinerii Jaslo, z którymi jest wspaniała współpraca, z której jesteśmy zadowoleni.“
Autor komunikatu: Vladimír Kovář
http://www.przegladzuzlowy.pl
PS. Juz sam nie wiem co mam o tym myslec...
_________________ Rzeszów - moje miasto.
|
|
|
|
19 wrz 2003, o 11:28
|
|
kezman
|
Legenda |
|
Dołączył: 16 gru 2002, o 20:07 Skąd: Rzeszów / Essen Posty: 6942
|
Kurcze ja rowniez nie wiem juz co mam o tym wszystkim myslec. Na poczatku wywiad przeprowadzony w TŻ w ktorym Bob wyjasnia wszystko. Nastepnie wywiad z Mackiem Kuciapa, ktory zapytany czy chcialby, aby Brhel zostal na przyszly sezon w Stali - odpowiada TAK wyjasniajac, ze Czech to zyczliwy kolega i bardzo dobry zawodnik i nie zgadza sie ze slowami Kuzniara, ze nas olal...poprostu nie trafil ze sprzetem. Teraz znowu te wyjasnienia. Widac, ze pamieta o nas kibicach z Rzeszowa, skoro wyjasnia wszystkie sprawy. Przezylismy dzieki niemu wiele wspanialych chwil za co jestem mu bardzo wdzieczny. I jestem sklonny, aby w przyszlym sezonie zostal z nami, ale pod warunkiem, ze bedzie drugim obcokrajowcem, bowiem zawsze te 8-9 pkt gwarantuje...natomiast na pierwszego straniero, jesli myslimy oczywiscie o jakis dobrych wynikach - jest poprostu za slaby.
P.S W tej chwili jesli mialbym wybrac pomiedzy Bobem, a Kuzniarem...bylby to ten pierwszy.
Ostatnio edytowano 19 wrz 2003, o 11:35 przez kezman, łącznie edytowano 3 razy
|
|
|
|
19 wrz 2003, o 11:28
|
|
|
Szkoda tylko, że Bohumil nie wspomina ani słowa o zapisie w kontrakcie mówišcym, że jeli w meczu nie zdobędzie dwukrotnie po co najmniej 9 punktów, to klub jest zwolniony z obowišzku dotrzymania tej umowy. A takie wpadki miał już trzy - w Tarnowie 2 punkty, u siebie z Uniš 8 punktów i u siebie z RKM 8 punktów. To właciwie wyjania zarzut niewywišzywania się przez klub z umowy.
Kezman:
Cytuj: Kurcze ja rowniez nie wiem juz co amm o tym wszystkim myslec. Na poczatku wywiad przeprowadzony w TŻ w ktorym Bob wyjasnia wszystko
Widzisz Kezman, o ile jestem w stanie uwierzyć, że trener Kuźniar źle wpływa na Brhela, o tyle Czech dwóm różnym osobom opowiada dwie różne rzeczy. W TŻ mówi, że miał umowę na wszystkie mecze, a tutaj że miał na 14. Czemu służy takie podawanie sprzecznych informacji?
|
|
|
|
19 wrz 2003, o 11:44
|
|
kezman
|
Legenda |
|
Dołączył: 16 gru 2002, o 20:07 Skąd: Rzeszów / Essen Posty: 6942
|
Jasiek:
Cytuj: Czemu służy takie podawanie sprzecznych informacji?
Czyzby temu, aby wszelkie podejrzenia oddalic od swojej osoby
Tak jak pisalem wczesniej...nie wiem co o tym wszystkim myslec. Zobaczymy jak sie sprawy potocza. Na razie nie mam zdania na ten temat.
|
|
|
|
|
|
19 wrz 2003, o 12:06
|
|
Dr Kenny
|
Uczestnik GP |
|
Dołączył: 13 lis 2002, o 16:54 Posty: 958
|
A kto robił ten wywiad w "TŻ"? Może dziennikarz coś przekręcił? Może Bob, co innego powiedział niż myślał? Czasem tak bywa Wtedy moralnym obowiązkiem dziennikarza jest dopytać się szczegółow, by nie zrobić żużlowcowi przypadkiem koło pióra. A te zapisy z dwoma "dziewiątkami" - a Brhel nie miał w tych meczach jakichś bonusów? . Zresztą wiemy, jaka jest prawda, dlaczego Brhela nie ma. Zapisy w kontrakcie zapisami, ale żużlowiec jest tylko człowiekiem. A sytuacja, jaką mamy z Brhelem, czyli drastyczne pogorszenie stosunków na linii klub - zawodnik, nie wynika tyle z jego słabszej jazdy, co ze źle pojmowanego lokalnego patriotyzmu trenera Kuźniara. A to już nie pierwszy przypadek. W tamtym Brhelowi obory narobił prezes Prygoń, teraz znowu Kuźniar. Ile można?
Ps. Ale niech też Bohumil nie będzie taki pewny siebie w sprawie zmiany barw. W tym roku miał owszem propozycje z Ekstraligi, ale jak w przyszłym roku ma być jeden obcy (chyba, że jako obywatel UE, będzie miał takie same prawa jak my, nie wiem, nie znam się), to może mieć Bohumil problem ze znalezieniem klubu, który zagwarantuje mu starty.
Pps. Wydaję mi się, że Bob znowu coś przekręcił, bo nasi jeżdżą za 1/5 stawki, więc czemu on miałby jeździć za zupełną darmochę?
|
|
|
|
19 wrz 2003, o 12:46
|
|
MaK(s)
|
Weteran |
|
Dołączył: 12 lis 2002, o 21:21 Skąd: Łorsoł Posty: 3056
|
Jasiek napisał(a): Szkoda tylko, że Bohumil nie wspomina ani słowa o zapisie w kontrakcie mówišcym, że jeli w meczu nie zdobędzie dwukrotnie po co najmniej 9 punktów, to klub jest zwolniony z obowišzku dotrzymania tej umowy. A takie wpadki miał już trzy - w Tarnowie 2 punkty, u siebie z Uniš 8 punktów i u siebie z RKM 8 punktów. To właciwie wyjania zarzut niewywišzywania się przez klub z umowy. Problem, Dominiku, w tym, ze - jak sadze - nie widziales umowy Brhela z klubem. Podobnie, jak ja. Nie mamy wiec pewnosci, czy taki zapis rzeczywiscie istnieje i czy nie jest obostrzony innymi zapisami, ktore moga sprawe uczynic znacznie bardziej skomplikowana. Jasiek napisał(a): Kezman: Cytuj: Kurcze ja rowniez nie wiem juz co amm o tym wszystkim myslec. Na poczatku wywiad przeprowadzony w TŻ w ktorym Bob wyjasnia wszystko Widzisz Kezman, o ile jestem w stanie uwierzyć, że trener Kuźniar źle wpływa na Brhela, o tyle Czech dwóm różnym osobom opowiada dwie różne rzeczy. W TŻ mówi, że miał umowę na wszystkie mecze, a tutaj że miał na 14. Czemu służy takie podawanie sprzecznych informacji?
Z przykroscia stwierdzam, ze kilka osob, z ktorymi rozmawialem twierdzilo, ze Jan Nowy przekrecil ich slowa. A zatem i tym razem moglo byc podobnie. Jesli chcesz, Dominiku, przykladow, zapraszam na rozmowe.
|
|
|
|
19 wrz 2003, o 13:08
|
|
|
Cytuj: Z przykroscia stwierdzam, ze kilka osob, z ktorymi rozmawialem twierdzilo, ze Jan Nowy przekrecil ich slowa. A tym razem Brhela przepytywał niejaki Jan Wojciech Skąd jest ten facet? Wie ktoś? Ale chyba ogólnie narzekania są pod adresem Antoniego Nowego, Jana Nowego i Jana Wojciecha. Też co nieco o tym słyszałem. Co do umowy - no cóż, od początku sezonu działacze mówią o tym minimum punktowym i o ile ja się orientuję, to podobne umowy mieli w Rzeszowie Adorjan, Louis, Correy, Andersen i paru innych. Dlaczego Brhel miałby mieć inną? Zwłaszcza, że przypuszczam, że podobnie było w poprzednich latach. Wynika z tego, że albo działacze czegoś do tej umowy nie wpisali, albo też Brhel nie zwrócił na to uwagi. Cytuj: Problem, Dominiku, w tym, ze - jak sadze - nie widziales umowy Brhela z klubem No cóż... tajemnica handlowa i tym podobne sprawy. Może pewnego dnia ją zobaczę Kod: A te zapisy z dwoma "dziewiątkami" - a Brhel nie miał w tych meczach jakichś bonusów? Nie miał. Zdobywał równiutkie 8 oczek i ani jednego bonusika. Cytuj: A sytuacja, jaką mamy z Brhelem, czyli drastyczne pogorszenie stosunków na linii klub - zawodnik, nie wynika tyle z jego słabszej jazdy, co ze źle pojmowanego lokalnego patriotyzmu trenera Kuźniara.
Kenny - nie tylko. Inni też mają do niego pretensje. A wszystko tkwi tak naprawdę w mniejszych zdobyczach punktowych Brhela.
Przypomnij sobie jednak zeszły sezon i niezapowiadane absencje Brhela na meczach w Tarnowie i u siebie z ZKŻ-em. A przecież wtedy nie było trenera Kuźniara. Dlaczego więc nie przyjechał?
Ostatnio edytowano 19 wrz 2003, o 13:14 przez Jasiek, łącznie edytowano 1 raz
|
|
|
|
19 wrz 2003, o 13:14
|
|
MaK(s)
|
Weteran |
|
Dołączył: 12 lis 2002, o 21:21 Skąd: Łorsoł Posty: 3056
|
Jasiek napisał(a): A tym razem Brhela przepytywał niejaki Jan Wojciech Skąd jest ten facet? Wie ktoś? Ale chyba ogólnie narzekania są pod adresem Antoniego Nowego, Jana Nowego i Jana Wojciecha. Też co nieco o tym słyszałem. - tylko tak moge to skomentowac. Dominiku, wiesz o co chodzi Jasiek napisał(a): Cytuj: Problem, Dominiku, w tym, ze - jak sadze - nie widziales umowy Brhela z klubem No cóż... tajemnica handlowa i tym podobne sprawy. Może pewnego dnia ją zobaczę
Tajemnica jest tajemnica, ale sam wiesz, jak jest z jej dotrzymywaniem
|
|
|
|
19 wrz 2003, o 13:18
|
|
|
Nie tak dawno rozmawiałem z jednym z działaczy (nie z Rzeszowa). Powiedział mi jedną rzecz - i myślę, że jest ona bardzo prawdziwa. Dla obcokrajowców liczy się kasa, kasa i tylko kasa. Nic więcej.
Poczytajcie sobie zresztą wypowiedź Brhela na temat meczu dla Piotrka Winiarza - on musi mieć chociaż opłacony nocleg. Żal mu wydać te 100 czy 200 złotych więcej - bo ile może kosztować nocleg (dla żużlowca klasy Brhela taka kwota wielkim majątkiem nie jest), aby pojechać dla kontuzjowanego kolegi.
Jak dla mnie skandaliczna wypowiedź.
|
|
|
|
19 wrz 2003, o 13:55
|
|
krzysiek_f
|
Uczestnik GP |
|
Dołączył: 17 kwi 2003, o 20:27 Skąd: Rzeszów Posty: 1754
|
Oj jak ma problem to nie ma sprawy jamam wolne lozko w moim pokoju bo brata nie ma jakchce to moge go przenocowac. a na dodatek z wyzywieniem za darmo !!! tylko jest problem z mechanikiem ale moze sie pzespac w samochodzie !!!
http://www.przegladzuzlowy.pl/news_rzeszow.php?id=6618
zobaczcie. nawet sie nie spodziewalem ze to znajdzie sie na tż (oczywiscie jest to tam umieszczone za moją zgodą)
_________________ Pozdrawiam: KrzysieK
|
|
|
|
19 wrz 2003, o 17:47
|
|
Funfell
|
Solidny ligowiec |
|
|
Dołączył: 12 lis 2002, o 20:07 Skąd: Rzeszów Posty: 387
|
krzysiek_f napisał(a): Oj jak ma problem to nie ma sprawy jamam wolne lozko w moim pokoju bo brata nie ma jakchce to moge go przenocowac. a na dodatek z wyzywieniem za darmo !!! tylko jest problem z mechanikiem ale moze sie pzespac w samochodzie !!! http://www.przegladzuzlowy.pl/news_rzeszow.php?id=6618zobaczcie. nawet sie nie spodziewalem ze to znajdzie sie na tż (oczywiscie jest to tam umieszczone za moją zgodą)
ee no krychu ,gratulacje!! ja z przyjemnoscia przenocuje tomka golloba jesli zgodzi sie przyjechac na wtorkowy mecz i wystapic w naszej druzynie .
|
|
|
|
19 wrz 2003, o 20:09
|
|
Dr Kenny
|
Uczestnik GP |
|
Dołączył: 13 lis 2002, o 16:54 Posty: 958
|
Jasiek napisał(a): Kenny - nie tylko. Inni też mają do niego pretensje. A wszystko tkwi tak naprawdę w mniejszych zdobyczach punktowych Brhela.
Przypomnij sobie jednak zeszły sezon i niezapowiadane absencje Brhela na meczach w Tarnowie i u siebie z ZKŻ-em. A przecież wtedy nie było trenera Kuźniara. Dlaczego więc nie przyjechał?
Na temat Tarnowa nie będę się kłócił. Ale fakt był taki, że Stal miała wobec Niego zaległości - nie dotrzymała kontraktu? Owszem. On zrobił to samo.
Ale z Zielonką to był chamski przekręt działaczy. Bo inaczej tego nie można nazwać. Otóż nie wiem jak Ty, ale ja, za sprawą naszego starego forum na http://www.stal.rzeszow.pl, już 4 dni wcześniej zdawałem sobie sprawę, że Boba może nie być! Mianowicie ktoś podał w środę listę startową ligi włoskiej, która startowała także w niedzielę, gdzie widniało nazwisko... Bohumila Brhela! Potem przyszedł czwartek, piątek, a mimo to rozpowiadano w Rzeszowie (za pośrednictwem prasy), że Bob będzie na Zielonce, mimo że ten nie przesłał żadnego potwierdzenia, że faktycznie będzie. I niestety mecz z ZKŻ-tem pojechaliśmy w krajówce, bo Bob był we Włoszech (co oglądałem na Rai Sport ). Dlaczego Bob wybrał ligę włoską? Bo starty w tej lidze załatwił sobie właśnie wtedy, kiedy w Polsce Mu nie płacili, więc normalne jest, że ta liga bedzie mieć dla Niego teraz większy priorytet.
Potem Prygoń w wywiadzie zjechał Brhela, a większość kibiców faktycznie uwierzyła (co ciągnie się do dziś..), że Brhel bez powodów nas olał. Na szczęście we wtorek ukazała się w "Wyborczej" rozmowa z Brhelem, w której wyjaśnił, czemu go nie było. Wyjaśnił, że startu w meczu z Zielonką NIGDY nie brał pod uwagę, bo kolidowały mu terminy. Ale działacze cóż... woleli więcej kasy z biletów niż zachowanie twarzy
|
|
|
|
|
|
21 wrz 2003, o 09:44
|
|
krzysiek_f
|
Uczestnik GP |
|
Dołączył: 17 kwi 2003, o 20:27 Skąd: Rzeszów Posty: 1754
|
_________________ Pozdrawiam: KrzysieK
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 175 gości |
Narzędzia
|
|
Uprawnienia
|
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|