ROZMOWA Z PANEM PRYGONIEM – PREZESEMJ (ciekawsze wypowiedzi)

Często pojawiają się głosy mówiące o tym, że tak niska pozycja jest efektem pracy trenera Kuźniara . Jest pan zadowolony ze współpracy z nim?
Nie mogę powiedzieć żebym był zadowolony, bo wyników nie ma. Pan trener zapowiadał zdecydowanie więcej – oczywiście można mówić o kontuzjach. Ale miał wygrywać mecze w krajowym składzie, JUNIORZY MIELI CZYNIĆ STAŁE POSTĘPY I ZDOBYWAĆ MEDALE. Sezon tego nie potwierdził .


Trener twierdzi jednak ,że jest niewinny . Słabe wyniki juniorów tłumaczy winą zarządu, który nie dał możliwości częstych treningów, a słabsze wyniki w lidze to z kolei w dużej mierze wina sponsora który ustala skład !?
To jest problem pana trenera. Natomiast on ma podpisaną umowę z sekcją , ma zakres obowiązków i jeżeli ma dowody na to że ktoś przeszkadzał mu w zrealizowaniu tego, co chciał, to pan trener ma rację.

............

Pytam jedynie o prace nad pozyskaniem drugiego mocnego sponsora? ( pierwszym ma być pan Kawa)
Co pan rozumie przez mocnego sponsora?

Takiego który byłby w stanie zagwarantować większe pieniądze .?
O jakich większych pieniądzach mówimy?

Koniec -

i co o tym myślicie ?

Zastanowia mnie to drugie pytanie-
że nie ma treningów, zawodów młodzieżowych, że w poprzednim sezonie juniorzy praktycznie nie startowali to problem pana trenera. że nie ma poprostu kasy to jego wina - czy wina menadzere i całej reszty ....
a sponsorowi który ustawił Rafała Wilka z nr 5 pogratulować rozumu
- rafał był w dole to go na prowadzącego z najsłabszym zawodnikiem w zespole- juniorem.BRAWO
żużel to nie piłka nożna gdzie na trening potrzebna jest tylko piłka- w żużlu trening to duże koszty. a jak rozumię trener miał to wszystko organizować??? wyjazdy np do machowej czy MDMP??????
kiedyś stachyra powiedział że w rzeszowie panuje nieprzyjemna atmosfera - i tak tez jest WZAJEMNE OBWINIANIE - posądzanie o sprzedaż meczu Boba....
Ostatnie pytania świadczą o błyskotliwości naszego,,prezesa"

Przecież Prygoń to dyletant w temacie i poza tematem też. Zrobił kariere, bo był w związkach zawodowych na WSK. I teraz jest wielkim prezesem klubu. A tak to sie zna na czymkolwiek w klubie jak ja na bejsbolu (chyba kijami sie gra bo widziałem jak dresy grały między blokami )