Mecz bez historii i generalnie bez emocji. Bardziej zaskoczyła mnie słabość Loko niż spodziewana mimo wszystko moc Stali. Bardzo mnie rozczarował Morris bo przecież kilka lat tu jeździł a dzisiaj wyszło kiepsko.
Mecz udał się PHB ale nie wyciagałbym hura optymistycznych wniosków. Fakt, umie szybko wyjść spod taśmy i nie boi się walki na torze. Ale faktyczną jego wartość może zweryfikować jakiś mecz wyjazdowy. BTW czy mnie pamięć nie myli że my również w ub sezonie mieliśmy podobną akcję z pomyleniem kasków?
A teraz coś od kuchni. Na mecz bym prawie nie wszedł bo ochrona przyczepiła się do:
(1) Termosu z ciepłą herbatą (2) Lornetki (3) Parasola. Wg bardzo ważnego pana te przedmioty uniemożliwiały mi wejście na stadion. Herbatę wypiłem, z lornetki zrobiłem szkła kontaktowe a z parasola wachlarz. 40 lat chodzę na żużel ale chyba dzisiaj źle trafiłem z tą ochroną imprezy.
Czy rzeczywiście tych "artefaktów" nie mozna miec na stadionie? Zmieniły się jakoś przepisy?

Taka sytuacja z kaskami miała miejsce w tamtym roku w derbowym meczu z Tarnowem. Wtedy do 14 wyścigu w złych kaskach wyjechał Hansen i Drejer.

Dlaczego ma nie być takich meczy już???

Bo po co?
Ani to emocji, ani to ścigania, ani to ludzi na stadion nie przyciąga.
I jeszcze kupę pieniędzy kosztuje.

Fajnie, że wygrywamy, ale miłoby było jakby rywale prezentowali trochę więcej walki.

Narazie trzeba wyjść z 2 Ligi, tu tak czy siak nie ma emocji oprócz Play-Off, dopiero w 1LŻ będą mecze na styk o utrzymanie narazie wygrywajmy w miarę możliwości większość meczów żeby się wygrzebać z tej ligi

Jesteśmy na papierze kilka klas lepsi od całej reszty, więc nie licz na to, że w jakimkolwiek meczu domowym zdobędziemy mniej niż 50 punktów.

Mecz pokazal, ze Rzeszow potrafi wysoko wygrywac rowniez z mocniejszymi przeciwnikami. PHB wydaje sie silniejszy od Rowe, ale jak ktos napisal, jego sile zweryfikuje jakis mecz wyjazdowy np. ten w Gnieznie. Uwage zwraca rowniez lepszy wystep Curzytka, choc w ostatnim biegu zdobyl 2 punkty na trupach.

Postępy widać gołym okiem