Nie bądź tylko Gapiem. Weź aktywny udział w dyskusji i zarejestruj się już teraz. Rejestracja

Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Odpowiedz w temacie

Co z Suszczyńskim??


Wszystko o Stali Rzeszów

Opcje      Szukaj
Post 29 lis 2003, o 14:29
 Co z Suszczyńskim??
Szkółkowicz
Szkółkowicz

Dołączył: 12 maja 2003, o 19:36
Skąd: rzeszów
Posty: 17

Zobacz profil 
Ostatnio wogóle w klubie niepojawia się Robert Suszczyński.Podobno miał on wypadek związany z kręgosłupem czyżby Robert zrezygnował z uprawiania sportu żużlowego??Jak ktoś coś wie to napiszcie.


           
Post 29 lis 2003, o 15:57
 W Stanach
Szkółkowicz
Szkółkowicz

Dołączył: 28 mar 2003, o 17:56
Posty: 33

Zobacz profil 
Jak nieoficjalnie się dowiedziałem Robert wyjechał do Stanów i tym samym zrezegnował z dalszego uprawiania sportu żużlowego.

_________________
Obrazek

http://WWW.STAL.RZE.PL - Rzeszów, żużel
http://WWW.STAL.KOM.PL


           
Post 29 lis 2003, o 16:41
 
Szkółkowicz
Szkółkowicz
Avatar użytkownika

Dołączył: 25 lis 2003, o 17:07
Skąd: Rzeszów
Posty: 24

Zobacz profil 
No to możliwe.Chce sobie dorobić

_________________
Jednosc Niechobrz. http://www.jednosc.go.pl


           
Post 29 lis 2003, o 21:08
 
Danish Power!
Danish Power!
Avatar użytkownika

Dołączył: 30 sty 2003, o 12:44
Skąd: Danishlandia
Posty: 9774

Zobacz profil 
mój kuzyn pracuje w Akademii i klika razy widział go tam...
a kariery by i tak nie zrobił zbyt wielkiej, po prostu nie miał talentu.......

_________________
"Jeżeli masz wszystko pod kontrolą, to znaczy ze jedziesz zbyt wolno."

Obrazek


           
Post 29 lis 2003, o 21:14
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 28 kwi 2003, o 15:33
Skąd: von Reischoff
Posty: 1808

Zobacz profil 
Robo mial tylko dobry start:D:D:D:D:D:D wychodzil pierwszy ale nie I łuku juz był ostatni :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: a moze zaden trener nie potrafil znalezc w nim drzemiacego diabła żużlowegO?? :lol: :lol: :lol:

_________________
Obrazek FC BAYERN MUNCHEN DEUTSCHE MEISTER 2005!

http://www.bayern.munchen.pl


           
Post 30 lis 2003, o 17:38
 
Solidny ligowiec
Solidny ligowiec
Avatar użytkownika

Dołączył: 13 lis 2002, o 17:16
Posty: 402

Zobacz profil 
Robert nie nadawał się do tego sportu, co mówił nawet niejaki Grzegorz K.
Nawet dobrze, że dał sobie spokój, raz że sobie nie zrobi krzywdy, dwa zajmie się czymś innym ( może nauką ) , a po trzecie licencja to koszt bodajże 1000 zł... :)


           
Post 30 lis 2003, o 21:46
 
Szkółkowicz
Szkółkowicz
Avatar użytkownika

Dołączył: 25 lis 2003, o 17:07
Skąd: Rzeszów
Posty: 24

Zobacz profil 
Nie ma co niwestować w cieniasów.Ale stal ma cięką szkólke.w porównaniu do Rybnika.

_________________
Jednosc Niechobrz. http://www.jednosc.go.pl


           
Post 5 gru 2003, o 08:35
 


Cytuj:
Nie ma co niwestować w cieniasów.Ale stal ma cięką szkólke.w porównaniu do Rybnika


Obecna szkolka Rybnika jest rownie cienka jak ta rzeszowska. Wez chocby ostatnich wychowankow RKM-u: Szczyrba, Ryszka, Macionczyk, Druchniak - to oni w najblizszym czasie beda juniorami RKM-u i ktos z nich bedzie musial byc partnerem Romanka (o ile ten nie odejdzie z Rybnika).

Jak dla mnie wzorem szkolki jest ta gorzowska, gdzie nowi zawodnicy pojawiaja sie co chwile i jeszcze zasilaja inne kluby:

Czechowski - Bydgoszcz
Pacholak - Gniezno


           
Post 14 sty 2004, o 21:56
 
Ligowy debiutant
Ligowy debiutant
Avatar użytkownika

Dołączył: 2 cze 2003, o 12:26
Skąd: Rzeszow!!
Posty: 94

Zobacz profil 
z tego co dzisiaj przeczytalem w "Tygodniku Żużlowym" ze R.Suszczynski zakonczyl kariere, sprzedal motor i caly sprzet wiec nie bedzie mial na czym jezdzic! jest w stanach! a po za tym i tak nie mial talentu ani checi zeby jezdzic bo jak zrezygnowal.............

_________________
email: krupio88@interia.pl
GG: 1613826


           
Post 14 sty 2004, o 22:25
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 12 lis 2002, o 20:13
Skąd: Rzeszów
Posty: 1110

Zobacz profil 
Pamiętam wywiad z tzw "dziadkiem" który malował linie startowe, nie wiem jak ten Pan miał na imię ale starsi kibice na pewno go pamiętają. Kiedyś o Sławku Sitku powiedział że ten chłopak nie urodził się dla żużla, i to zdanie jak ulał pasuje do Roberta Suszczyńskiego. Wypada życzyć mu powodzenia w innym zawodzie :)

_________________
grafik komputerowy z Rzeszowa
biuro rachunkowe rzeszów, usługi księgowe


           
Post 14 sty 2004, o 22:26
 
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 28 maja 2003, o 15:24
Posty: 2019

Zobacz profil 
Luzik :D Ale nie wiem po co osobny temat :) Jak bysmy zaczeli zakladac o kazdym "gwiazdorze" mlodziezowym takie temat to to forum nie ma przyszlosci :P:P:P

_________________
Jestem młodszym synem Marii i Władysława. W odróznieniu od reszty rodzeństwa nie ukończyłem żadnych studiów. Jestem przysłowiową złotą rączką, dawniej pracowałem jako glazurnik, teraz jestem taksówkarzem. Jestem żonaty, moja żona ma na imię Grażynka, jestem ojcem trójki dzieci - małej Kasi, a także dwójki adoptowanych dzieci - Maćka i Bożenki.

Pozdrawiam


           
Post 14 sty 2004, o 22:35
 
Legenda
Legenda

Dołączył: 16 gru 2002, o 20:07
Skąd: Rzeszów / Essen
Posty: 6942

Zobacz profil 
Zauważ Aronek, że temat został założony w listopadzie :wink: Za to powitanie w Gnieźnie jakie na Robert zaprezentował :D to należy mu się osobny temat :D Niech żyje w tej Ameryce.

P.S Z tym powitaniem to było tak, że kilkanaście (chyba :D ) kilometrów od Gniezna spotkaliśmy się na postoju z busem w którym byli nasi młodzieżowcy, Łukasz Golonka i Grzegorz K. :D Robert wylegiwał się na siedzeniu, po czym widzać nas mówi "sorry chłopaki, ale nie chce mi się wysiadać bo jestem zmęczony" lol - tak jednym słowem można opisać postawe tego człeka :D


           
Post 15 sty 2004, o 17:27
 
Ligowy debiutant
Ligowy debiutant
Avatar użytkownika

Dołączył: 2 cze 2003, o 12:26
Skąd: Rzeszow!!
Posty: 94

Zobacz profil 
moze z przymusu jezdzil na te mecze (kontrakt) wiec dlatego nie chcialo mu sie wysiadac :D bo nie lubil tej atmosfery moze(spekuluje):D

_________________
email: krupio88@interia.pl
GG: 1613826


           
Post 15 sty 2004, o 20:14
 
Reprezentant kraju
Reprezentant kraju

Dołączył: 25 cze 2003, o 11:05
Posty: 672

Zobacz profil 
Sewer napisał(a):
Pamiętam wywiad z tzw "dziadkiem" który malował linie startowe, nie wiem jak ten Pan miał na imię ale starsi kibice na pewno go pamiętają. Kiedyś o Sławku Sitku powiedział że ten chłopak nie urodził się dla żużla, i to zdanie jak ulał pasuje do Roberta Suszczyńskiego. Wypada życzyć mu powodzenia w innym zawodzie :)


dziadek byl mocny zawodnik. pamietam jak opieprzal naszych rywali pod tasma:):) ech to byly czasy...
a z tego co pamietam to sitek byl uwazany za lepszego od kuciap winiarzow i reszty. dopiero po kontuzji nie mogl sie odnalezc i skonczyl jak skonczyl
a suszczynski to jest pomylka


           
Post 15 sty 2004, o 22:47
 
Danish Power!
Danish Power!
Avatar użytkownika

Dołączył: 30 sty 2003, o 12:44
Skąd: Danishlandia
Posty: 9774

Zobacz profil 
myśle, że nie ma już co dysktutować na temat zawodnika, który już jeździł nie będzie
no chyba, że zgada się w U.S.A. z Bartkiem Bardeckim, albo z Tomkiem Hampelem i z nim sobie pojeździ :) :) :)}

_________________
"Jeżeli masz wszystko pod kontrolą, to znaczy ze jedziesz zbyt wolno."

Obrazek


           
Post 16 sty 2004, o 15:01
 
Weteran
Weteran

Dołączył: 12 lis 2002, o 21:21
Skąd: Łorsoł
Posty: 3056

Zobacz profil 
nyks napisał(a):
dziadek byl mocny zawodnik. pamietam jak opieprzal naszych rywali pod tasma:):) ech to byly czasy...

Oj, nie da sie ukryc. Nawet gdy podczas meczu nic sie nie dzialo, "dziadek" (czy ktokolwiek nazywal go inaczej?) zawsze dbal o publicznosc. Jego slynne pogonie przede wszsystkim za Swistem zapadly mi gleboko w pamieci :-)
nyks napisał(a):
a z tego co pamietam to sitek byl uwazany za lepszego od kuciap winiarzow i reszty. dopiero po kontuzji nie mogl sie odnalezc i skonczyl jak skonczyl

Ale tu sie nie zgodze. Sitek zawsze byl slaby. Moze nieco bardziej rozwinalby swa kariere, gdyby nie trafil na te "zlota czworke"?


           
Post 16 sty 2004, o 15:26
 
Reprezentant kraju
Reprezentant kraju

Dołączył: 25 cze 2003, o 11:05
Posty: 672

Zobacz profil 
MaK napisał(a):
nyks napisał(a):
a z tego co pamietam to sitek byl uwazany za lepszego od kuciap winiarzow i reszty. dopiero po kontuzji nie mogl sie odnalezc i skonczyl jak skonczyl

Ale tu sie nie zgodze. Sitek zawsze byl slaby. Moze nieco bardziej rozwinalby swa kariere, gdyby nie trafil na te "zlota czworke"?


a wlasnie ze na poczatkach kariery tej zlotej czworki i sitka to wlasnie slawek byl uwazany za najlepszego. samo to ze to on startowal w lidze a nie ta czworka cos swiadczy. on sie zatrzymal po prostu w rozwoju jak sie polamal. potem to juz tylko rezerwowym tej czworki mogl byc


           
Post 16 sty 2004, o 15:31
 
Weteran
Weteran

Dołączył: 12 lis 2002, o 21:21
Skąd: Łorsoł
Posty: 3056

Zobacz profil 
nyks napisał(a):
a wlasnie ze na poczatkach kariery tej zlotej czworki i sitka to wlasnie slawek byl uwazany za najlepszego. samo to ze to on startowal w lidze a nie ta czworka cos swiadczy.


W ktorym momencie tak bylo? Albo mam gigantyczna luke w pamieci, albo Ty cos przekreciles.


           
Post 16 sty 2004, o 18:05
 
Reprezentant kraju
Reprezentant kraju

Dołączył: 25 cze 2003, o 11:05
Posty: 672

Zobacz profil 
w momencie kiedy pozdobywali licencje


           
Post 16 sty 2004, o 21:42
 


Nyks - byl taki moment, ale nie zaraz po zdaniu licencji. To byl rok 1993 i mniej wiecej polowa sezonu. Byl jakis mecz DPP z Apatorem, w ktorym Sitek w czterech startach zdobyl 10 punktow i 1 bonus, a potem spotkanie z Polonia Bydgoszcz, gdy zdobyl 6 punktow w 4 startach. Ale to byl krociutki okres. Zaraz potem wyraznie do przodu zaczeli sie wybijac Winiarz i Wilk i to ta dwojka byla uwazana za najlepsza przez dlugi, dlugi czas.

Cytuj:
Oj, nie da sie ukryc. Nawet gdy podczas meczu nic sie nie dzialo, "dziadek" (czy ktokolwiek nazywal go inaczej?) zawsze dbal o publicznosc. Jego slynne pogonie przede wszsystkim za Swistem zapadly mi gleboko w pamieci


Mnie w glowie utkwily szczegolnie dwie sytuacje. Pierwsza to kiedy byl mecz z Wybrzezem i Dziadek przylal parasolem Johnowi Davisowi. To byl rok 1991. Druga to jakies spotkanie z Apatorem Torun. Bajerski widzial, ze ktos z jego kolegow mial problemy, wiec cichutko przejechal obok Dziadka. Tamten sie zorientowal i ruszyl w jego strone, ale w tym samym momencie Bajer dodal gazu i mu uciekl. Gesty Dziadka rozbawily publicznosc na maksa i w ogole bylo z tego duzo smiechu. Ktos nawet powiedzial, ze jak Bajer wygral z Dziadkiem, to Apator wygra i sie nie pomylil. Bylo 46-44 dla Apatora po defekcie Slaczki na starcie ostatniego biegu. To byl rok 1995


           
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w temacie  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości


Narzędzia



Skocz do:  

Uprawnienia

Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów



Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL

Original style by phpBBservice.nl & New Design style by ZeNaNLi