Po tym jak Kasper tydzień temu na lidze w 15 biegu poprzestawiał jak pizde Pedersena, poszedł od razu do wyżej wskazanego użytkownika Brzycho sms: "Kasper w tym roku MŚ" i jak w 2012 roku przewidziałem majstra Holdera, tak i teraz mam nadzieję trafić, jak na razie idzie zgodnie z planem.

To co gość przeszedł przemianie od poprzedniego roku to coś niebywałego. Wcześniej cipek jak Hampel zero walki, jeszcz go przestawiali tak teraz jedzie jak prawdziwy kozak. Niepewność pozostaje czy po słabszych występach nie wróci do tego co było, tym bardziej, że ponoć primadonna. Jakby ujechał medal to już by było znakomicie. Zobaczymy, życzę mu by sprawił sensacje i przywiózł majstra. Czołgista Jarek niech się uczy to jest speedway. Inaczej nigdy nie zostanie MŚ.

Kamil po pierwszych jazdach w sezonie nie trudno wskazac faworytow jakbys wyslal tego sms w marcu to wtedy moglbym mowic chapeau bas ja dalej twierdze ze Ward bez kontuzji = majster

O Wardzie to już w zimie w rozmowach tez mówiłem(a właściwie już po meczu Polska-MŚ w Lublinie jak poprzestawiał wszystkich jak cipków. Zdaje się, że wtedy również Brzycho otrzymał sms Ward za rok MŚ ), ale to akurat trudno przewidzieć nie było. Już tamten sezon miał zacny gdyby nie urazy i palenie się w półfinałach byłby pewnie w czubie. Zresztą od paru lat widać, że jest to materiał na Majstra. Podobnie jak było z Chrispym czy Emilem(co do niego to już tu kiedyś napisałem, jeśli on kiedyś nie zostanie MŚ to Suskiewicz niech sobie wpisze do CV na wsze czasy, jak zjebałem jeden z największych talentów w speedwayu)

Kasper to jednak mimo wszystko co innego. Zbyt dużo lat cipkował, że w tamtym sezonie przecierałem oczy ze zdumienia co gość zaczyna jechać. Najpierw było na spokojnie Kasper kozak oby tak dalej, ale nie byłem przekonany, że coś on kiedykolwiek będzie potrafił ugrać wątpie, że ktokolwiek twierdził, że on może wejść do ścisłego topu światowego. W Auckland mnie mocno zaskoczył, ale przede wszystkim to co na lidze zrobił z Pedersnem. Już nawet nie to, że miał odwagę tak jechac czego wcześniej brakowało to już pokazał rok temu, ale że zrobił takiego tuza jak Nicki z taką łatwością i z takim pomyślunkiem. I wcale tak łatwo jednak nie jest po zawodach cokolwiek pisać, Smoliński wygrał GP w Auckland a już 5 sekund po zawodach byłbym skłonny z kimś założyć się, że on medalu w tym roku nie ujedzie. I dalej jestem. Przecież na dobrą sprawę odbyły się dwie wówczas powążne imprezy Jak nagle zacznie Kasper cieniować to będzie się trzeba wstydzić tych słów, liczę jednak i życze Blondynie, że chociaż medal w tym roku ujedzie

no widzisz. ja oceniam forme zawodnikow na biezacy sezon po tym co mowia w newsach w zimie gdzie jezdza gdzie trenuja z kim beda jezdzic.

jakbys przesledzil moje druzyny w lidze trenerow zobaczylbys tam nazwisko ktore sie powtarzalo... KK w tym sezonie chcialem go na R1 wcisnac ale stwierdzilem ze trudow calego sezonu nie wytrzyma. on zawsze zaczynal slabo konczyl dobrze. ale i tak mam go na R5 gdzie juz punktowal u mnie

ze Smola medalu nie bedzie mial to wiadome. smiali sie z niego ze bedzie gorszy niz Chrzanowski a tutaj mila niepsodzianka. ale zeby zostac misiem swiata trzeba byc regularny jak Nicki. a mi sie wydaje wlasnie ze ani KK ani Ward nie dadza rady. stare wygi ogarnia sie ze sprzetem i tyle bedzie

ale jesli juz to KK niz Czolgista III RP dopiero 2 rundy pamietamy rok temu gdzie do polowy rzadzil EMil ale sie pogubil a tam z tylu ciulali punkty i byli in touch

Ja stawiałem na Hampela i w momencie kontuzji Jarka Holder miał 6 oczek przewagi nad Polakiem. Niestety nie dowiemy sie jak by sie skończyło gdyby nie kontuzja Jarka.

Kasprzak zaczął ostrzej jeździć. Tor w Cardiff odmienił tego zawodnika. Najpierw w 2012 z marszu przywiózł drugie miejsce, następnie rok później przełamał sie na tym torze jako pełnoprawny uczestnik.

Z drugiej strony pamiętam zeszłej jesieni jak sie z niego wyśmiewałem podczas Brandonapolis w Coventry, ze jest dalej cienki i tak pozostanie. Robili go tam jak chcieli na kopie. Pamiętam ze analizowałem jego średnia wyjazdowa w brytyjskiej elit i nie miał nawet średniej dwa. Na razie zaskakuje. Wedle żużlowych prawideł on nie ma szans na medal, bo jest za sztywny i za słabo jeździ na motocyklu, ale zobaczymy. Moze faktycznie bardziej wyluzował. Jeszcze we wspomnianym Coventry przed zawodami chcialem sie z nim umowic na rozmowę to mi coś tam głupiego odpowiedział, ze mnie tylko tym podku... i go ostatecznie olalem. To nie pierwsza taka jego akcja jaka pamiętam. Zawsze lubił rznąc gwiazdora. Moze mu przeszło i zrozumiał, ze gwiazdorem trzeba być na torze a nie w parkingu.

minięciem Pedersena w Gorzowie nie ma co sie za bardzo podniecać ponieważ to bylo na własnym torze. To nie jest miarodajne.

Fanem KK nigdy nie bylem, ale zawsze go szanowałem za pracowitość i podejście do kariery co często podkreślałem na tym forum jeszcze w 2005 roku. Dlatego wole jego sylwetkę zawodniczą od rówieśnika Kołodzieja, któremu wystarczy rola lokal matador. Kasprzak od wielu lat ciągle marzył o sukcesach w GP i do tego dążył. To chyba cala tajemnica jego wyników. Pamietam dokladnie jego wyczerpujace odpowiedzi podczas konferencji po chalanegu w Gorician w 2012 roku, ze bedzie inaczej podchodzil, ze juz wie co zmieniec itd. Nie w tym rzecz czy mial racje i czy mu wychodziło, ale po prostu widac bylo, ze mu na tym wszystkim zalezy. Bral nieprzerwanie udział w eliminacjach, walczył staral sie, to zupełnie inna postawa niż np Laguty, ktory obok Warda jest obecnie najlepszym zuzlowcem swiata. Pytanie co z tego. Zeszlej jesieni chcialem z nim poważnie porozmawiac o GP, to sobie jaja urządzał. Jego wybór.

I znowu flaga Stal Rzeszów w prime time & view na GP w Tampere - jeśli jadą do Malilli to zrobię sobie fotkę pod nią

Kasprzak jedzie w Pradze Powodzenia Kasper
Szykuja sie fantastyczne zawody i kapitalne sciganie na normalnym torze nie to co ostatnio w Tampere.

flaga Rzeszów znowu dzis przy starcie! respekt Panowie czy co gp zawsze ta sama osoba jezdzi na turnieje z ta flaga?:)

Ta sama ekipa.

dla tych chlopakow, od flagi duze

Po raz kolejny wieś wyszła z jednego z Duńczyków. Szkoda że mu Zagar konkretniej po ryju nie dał.

Szkoda że odciągnęli Zagara w parku maszyn, bo jestem ciekaw czy Nicki podjąłby walkę na pięści O ile dobrze widziałem dostał z liścia, ale w rewanżu tylko wyzywał od fucków i dicków.

Ta dostał by Nikuś od Zagara po pysku aż się patrzy.Dobry wywiad był z Matejem po całym zdarzeniu jak zaczął Nickiego kutasować to od razu wyłączyli bo bluzgał by straszecznie na Duńczyka .

To że Pedersen chamem na torze był jest i zostanie nim do końca kariery.


http://www.youtube.com/watch?v=vSmGID0I_04

brawo..

W obliczu kontuzji Tajskiego pomału złoto można wieszać na klacie Grina;] myślicie że jeszcze może coś nas zaskoczyć??

Niech Grin zdobędzie majstra świata bo w następnym sezonie na przelotowych rurkach może być mu dużo ciężej

Iversen

Hampel nie do poznania...czyżby przebudzenie Jarka?

Edit :

Yyyyyyyy ... 21 punktów ... od zera do milionera w dwa dni ...

tylko w lidze pojedzie za darmo:)

Sędziowie dopuścili rozszczelnione tłumiki i Hampel nagle robi "Oczko"
Przypadek