W szerokiej kadrze zabrakło najwaleczniejszego rodzimego żużlowca - Przemka Pawlickiego. Wstyd Panie Cieślak. Klubowe sympatie wzięły góre. Janoś dziś w Mallili pokazał klasę. Mnie jego wynik wcale nie zaskoczył. Wrecz przeciwnie. To dobry tor do ścigania. Na GB Arena trza miec jaja.

Aussies maja szanse w tym roku dokopac Polakom, choc ci i tak pozostaja grozni nawet bez Hampela. Mnie osobiscie ciekawi postawa Szwedow w finale. Niby maja niezlych zawodnikow, ale wyjatkowo chimerycznych. Jesli beda mieli swoj dzien, moga wygrac, ale rownie dobrze moga zajac ostatnie miejsce.

Największą niespodzianke sprawią jak na moje Duńczycy,kapitalny na torze w Malili Michael Jepsen Jensen(wczoraj komplet).Do tego dojdzie mocny w tym sezonie Nicki,zaskakujący formą Iversen oraz solidny Madsen.

Tylko trzeba dojść do tego finału bez Nickiego

Nas może uratować tylko to,że Janowski pojedzie słabo w Bydgoszczy,bo jak pojedzie dobrze to sądze,że Cieślak go zabierze do Malilli,a tam nie będzie za ciekawie

http://stal.rzeszow.pl/aktualnosci/2012 ... enium-hall

No to znowu możemy razem oglądnąć zawody

Czyżby Billy na bajkach śp. Lee dzis smigał????


http://www.youtube.com/watch?v=6YnGyatJflc&feature=player_embedded

piszcie co chcecie o gallopie
ze cham , wiesniak , prostak
wychwalajcie dunow
tomek wiesniaku

Trzeba sobie powiedzieć jasno. Ile razy jeszcze dupy mają dać takie typy jak Walasek, Protasiewicz czy inny Ułamek, żeby ich w końcu kopnąć w dupe? Ci goście zawsze w międzynarodowym speedway'u byli gównem i zawsze zawodzili. I niech mi nikt tutaj nie przytacza pojedynczych wyskoków, bo one tylko są potwierdzeniem tej tezy. Gdzie jest Pawlicki ja się pytam, albo Kasprzak. O szczególnie on, czy ten typ kiedykolwiek w DPŚ zawiódł? Nie przypominam sobie. Zawsze czy był w gazie czy był nieco słabszy, zawsze swoje przywoził. Był kiedyś w skokach w Niemczech taki zawodnik Hans Jorg Jakle, typ zawsze w drużynówce swoje wyskakał i zawsze był w drużynie. Na takich zawodników którzy potrafią udźwignąć presje trzeba stawiać.

Inna sprawa, że Gollob jak zwykle przez swoje kretyństwo stracił bieg dodatkowy czy wcześniej punkt. Wychodzi pierwszy ze startu to jedzie pocałować bandę i spada na ostatnie miejsca. W ostatnim biegu odzyskał, ale oczywiście znowu musiał się przytulić z dechami, zamiast pilnować Hancocka. Ale cóż tego gościa nic nie zmieni i dlatego będzie miał tylko jedno MŚ, kiedy jakieś typki których zjada na śniadanie mają po trzy, czy będą mieli.

Przeciętny mamy ten skład, przez te kontuzje. Jak Anglia wygra u siebie, to pewnie nawet do finału nie awansujemy, bo nie widzę nas w starciu z Aussie czy z Dunami w barażu . Ale cóż nie ma co się dziwić wobec tych urazów, każdy zespół miałby problemy i tym bardziej trzeba było w tym sezonie objeździć młodych. Jest Janowski ok, powinni być też Dudek czy Pawlicki, a nie po raz enty stawiać na Walasków, by po raz enty się przekonać, że w zawodach międzynarodowych to kelnerzy są.

Info potwierdzone na C+. Billy jeździł dzisiaj na motorze, który był w posiadaniu Ś.P. Lee

Obstawiam że w Anglii wygrają "Kangury", ale do finału i tak awansują "Duny"... Bo tam nie jeździ się za zasługi! Dziwię się że taki facet jak Cieślak dał się na to naciąć...

Pierwsza niespodzianka DPS juz jest. Nikt chyba nie oczekiwal, ze Polska moze tego nie wygrac, a ze awansuje akurat Rosja. Oczywiscie postawa Walaska na znakomicie mu znanym torze sie do tego przyczynila. Druga sprawa... Rosja jako jedyna pojechala w swoim najsilniejszym zestawieniu. U Polakow zabraklo Kolodzieja i Hampela, u Dunow Nickiego.

Mam nadzieje, ze w niedziele nie bedzie juz niespodzianek i Aussies awansuja do finalu.

Strasznie sie nazbieralo tych kontuzji przed DPS. Hampel, Kolodziej, Ward, Hancock... Do tego absencja Nickiego. Ladna postawa mlodych Dunow, ktorzy powoli wypierac beda ze skladu stare strzelby.



Teraz to latwo mowic. A przed zawodami... Walasek wymiatal znakomicie w tym sezonie na kazdym torze, do tego tor w Bydgoszczy jest mu swietnie znany. W swietle kontuzji Kolodzieja i Hampela wybor padl rowniez na Protasiewicza, ktory w Bydgoszczy tez zawsze sie swietnie czul. Teraz oczywiscie latwo mowic, ze powinien byl jechac Pawlicki. Ale w sumie to moze i Kamil ma racje. Dunczycy nie bali sie wyrzucic Bjarne i Hansa i zastapic ich mlodymi.

To się porobiło
Nie udało się awansowac na własnych śmieciach do finałowej rozgrywki, musimy poszukac swojej szansy w barażu.
Decydujące znaczenie miału tu niestety postawa Walaska który zawiódł na całej linii, gdyby pojechał na swoim poziomie (jaki prezentuje w lidze) bądz pojechał by ktoś inny awans byłby pewny. Choc kto mógł przypuszczac przed zawodami że Walasek nawali ?
Cieślak postawił na Walaska i jak sam przyznał w wywiadzie, pomylił się. No cóż jeszcze nic wielkiego nie stało się, teraz w miejsce Grega pojedzie może Kołodziej ? i czeka nas ciekawe starcie z dunami w Mallili bo te dwie reprezentacje powinny bic się o jedno premiowane miejsce w finale no chyba że z drugiego półfinału bezpośredniego awansu nie wywalczyli by Australijczycy co jest raczej bardzo mało prawdopodobne.

Same zawody interesujące, jeden z najlepszych torów na świecie do rewelacyjnego ścigania dziś znowu to potwierdził.
Byłem przeciwnikiem zmian w SWC, dzisiejsze bardzo ciekawe i szalenie wyrównane zawody dają Mi jednak do myślenia i w pewien sposób przekonały do tego że jednak mogłem się mylic, do całkowitej oceny czy zmiany były rzeczywiście bardzo dobre i cykl idze we właściwym kierunku poczekał bym jeszcze do drugiego półfinału, barażu i samego finału, na ta chwile wyglada to ciekawie.

Różnice punktowe w bydgoskich zawodach pomiedzy poszczególnymi reprezentacjami i to że losy dalszych awansów (bądz baraży) rozstrzygneły się dopiero w ostatnim biegu sprawiły że był to jeden z ciekawszych półfinałów ostatnimi czasy.
Nawet amerykanie którzy mieli odstawac w tych zawodach zaprezentowali sie bardzo przyzwoicie, wprawdzie aż 16 punktów zdobył dla nich Hancock ale jazda pozostałych jankesów także mogła się podobac mimo skromnej zdobyczy punktowej.
Szkoda że nie na żywo ale fajnie że znowu można było zobaczyc "team exide" w akcji.

Odmłodzenie reprezentacji Danii wyszło im na dobre, bardzo ładna postawa Jensenów, Mikkela zastapi teraz pewnie Nicki co sprawi że duńczycy będą szalenie wymagającym rywalem dla naszych, tym bardziej że postawa Jepsena Jensena na torze w Mallili w ostatnim meczu ligowym musi napawac optymizmem.

U nas zawiódł Greg, reszta zrobiła co do niej należało, zobaczymy co będzie w barażu, Ja jednak nie tracę nadzieji na końcowy sukces w tegorocznym cyklu, choc obronienie złota bez Jarka Hampela będzie szalenie trudne, ale kto się może pochwalic zdobyciem 3 razy pod rząd Drużynowego Pucharu Świata

Rosjanie wygrali dzieki postawie Emila który startował u siebie, zaprezentował się fantastycznie i pociągnoł rosjan aż do finału, napewno jest to mała niespodzianka zważywszy gdzie były rozgrywane zawody, w finale będzie im już jednak cieżko coś zwojowac, choc kto wie może coś wyszarpią

Fajnie że "Kostek" został zaproszony do komentowania zawodów, dobrze mu to wychodził, na luzie z humorem, taka mała namiastka "slammera"


I. Rosja - 35
1. Emil Sajfutdinow - 16 (3,3,3,6,1)
2. Grigorij Łaguta - 6 (2,2,1,0,1)
3. Artiom Łaguta - 7 (2,1,0,1,3)
4. Roman Povazhny - 6 (0,2,1,1,2)

II. Polska - 34
1. Tomasz Gollob - 12 (3,3,2,2,2)
2. Grzegorz Walasek - 2 (1,u,d,1,0)
3. Piotr Protasiewicz - 9 (2,1,1,2,3)
4. Maciej Janowski - 11 (0,2,3,3,3)

III. Dania - 33
1. Niels Kristian Iversen - 10 (3,3,2,0,2)
2. Leon Madsen - 8 (1,0,3,3,1)
3. Michael Jepsen Jensen - 8 (1,2,2,3,0)
4. Mikkel B. Jensen - 7 (1,1,3,0,2)

IV. USA - 23
1. Greg Hancock - 16 (3,3,2,4,1,3)
2. Billy Hamill - 2 (0,0,0,2,0)
3. Ryan Fisher - 2 (0,1,0,0,1)
4. Ricky Wells - 3 (2,0,1,-,0)

Walasek zdecydowanie spartolił półfinał,ale kto wiedział że tak słabo pojedzie.Szkoda bo walka z Danią będzie do samego końca i nie jesteśmy w roli faworytów na obczyźnie.Niki wróci będzie szalenie ciężko ich pokonać.Zawody bardzo dobre dużo walki + legenda z przed lat Bullet Billy Hamill.Byc może stanie się najgorszy scenariusz i nie wejdziemy do finału co by było nie lada zaskoczeniem.

Z cyklu przeżyjmy to jeszcze raz:
Jeden z najlepszych biegów ostatnich lat w SWC, decydujący 20 wyścig wczorajszego półfinału z angielskim komentarzem

http://www.youtube.com/watch?v=LTvQ1hrHBzc

Szkoda tego półfinału ale któż spodziewać się braku formy wielkiego Grega Walaska Emil zajebiaszcze zawody, Brawa dla Janowskiego i standardowo za to co robił n Sportowej Gollob. Walasek gwizdy słyszał nawet przez kask Ciekawe c zmotywowało młodego Lagute do tak skutecznej jazdy

Ruskie wygrywają z Polakami, Amerykańcami i Dunami. Jeszcze kilka lat temu nie do pomyślenia...

Oj tam angielski... Nasz był lepszy, olkowiczowy http://www.pokredzie.pl/home/artykuly/275-zabierzcie-temu-czlowiekowi-mikrofon

A mnie sie tam Olkowiczowy podobal, a ze raz, czy drugi babola wrzucil, to nie rzutuje na caloksztalt - informacja o tym, ze Walasa potracil Jensen przyszla z parku maszyn i Olkowicz z Kosciecha sami sie zdziwili i troche z tego zartowali

Wie ktoś może czy dziś będzie transmisja z półfinału jak w sobotę w królestwie carycy??

w millenium hall odbeda sie wszystkie transmisje tegorocznego DPS. czyli dzisiejszy polfinal jak i czwartkowy baraz oraz sobotni final

post pod postem, no ale cóż, nie będę czekał aż ktoś się wypowie

bardzo fajny półfinał. początek obfity już w emocje i mijanki na dystansie, później nieco przestój wywołany deszczykiem, ale końcówka na czele z wyścigiem 19 mioodzio. wydawało mi się że będzie nuda, ale miło się rozczarowałem. niestety nie przypominam sobie, ale wydaje mi się że ewenement pucharu świata gdy wszystkie 4 zespoły w zawodach mają okazję użyć jokera. początkowo niespodziewanie atut właśnego toru wykorzystywali Anglicy. wczesny Joker Crumpa, oraz megaszybko dzis Holder i Kangury wychodzą na prowadzenie którego do końca już nie oddali. pojedynki Holder Harris wisienką na torcie dzisiejszych zawodów emocje do samego końca jak i w Bydgoszczy, co cieszy fanów czarnego sportu no i wszyscy w Polsce cieszą się brzydko sukcesem Australijczyków, który daje nam teoretycznie słabszego rywala do baraży

warto dodać że Harris jeździł dziś z tym nowym zabezpieczeniem w postaci pompującej się poduszku made by Jason Bunyam, które nawet miał okazję przetestować po szarży Crispiego.