Żużlowe Forum kibiców Stali Rzeszów - stalrzeszow.com
http://www.stalrzeszow.com/

Lata 90-te
http://www.stalrzeszow.com/viewtopic.php?f=5&t=5003
Strona 1 z 1

Autor:  Redaktor [ 31 sty 2010, o 03:07 ]
Tytuł:  Lata 90-te

Sa wspomnienia z lat 80-tych, to moze znajda sie uzytkownicy, ktorzy chetnie powspominaja lata 90-te. :)

Dla mnie najwazniesza zmienna tego okresu, to chyba był wplyw muzyki i kosza. ;) Szalenstwo NBA, ciezszych brzmien i filmomanii. Na poczatku video, pozniej kino. :) Znalazloby sie pare symboli:

http://www.youtube.com/watch?v=3XqmCXeV-GE

Włodek Szaranowicz: hej, hej, tu NBA! :)

http://www.youtube.com/watch?v=5aAYQuqY ... re=related

http://www.youtube.com/watch?v=VcSPqf4pXOs

http://www.youtube.com/watch?v=VcSPqf4pXOs

http://www.youtube.com/watch?v=A3Txvt6t ... re=related

http://www.youtube.com/watch?v=Y6XZTQXEUVM

Nowy typ bohatera w polskim filmie zapodany przez Pasikowskiego :biggrin:

http://www.youtube.com/watch?v=_94ToOe_T2U

Monolog Czarka w szpitalu, to najlepsza scena w historii polskiego kina.

I nowy Borewicz. Na miare czasów.

http://www.youtube.com/watch?v=Ff7KALXg ... re=related

Wtedy wydawalo sie, ze wszystko jest nowsze, lepsze i zyjemy w "zachodnich czsach". Ale gdy patrze na ludzi przy okazji zuzlowych nagran z tamtych lat (bardzo duzo ostatnio ogladam na swoim video :)), to dalej bylismy troche zasciankowi. Ubieralismy sie w co Lódz i stadion 10-lecia sciagnie z Turkow i innych. Wsrod mlodych koszule w krate rzadzily. Do dzis zawsze odpwiadam na pytanie: ulubiony kolor - kratka :)

To takze rozkwit mody na wojenke pomiedzy subkulturami Skini-Punki. Depesze z poczatku lat 90-tych odeszly w cien. Metale trzymaly sie mocno, ale wszedl grunge. ;)

http://www.youtube.com/watch?v=kPQR-OsH0RQ

Metamorofozy w TVP nie da sie opisac. :) Głownie furore robily teleturnieje i talk show. Oprócz TVP wszedl Polast.

Koło Fortuny i "Madziu, pocałuj pana". :)

http://www.youtube.com/watch?v=S0YBhal-iLQ

http://www.youtube.com/watch?v=R87YU-pPEAA

Najwazniejsze i najpiekniejsze wydarzenie kulturalne lat 90-tych - koncert Zielono Mi

http://www.youtube.com/watch?v=7ZSpWzNp ... re=related

A na koniec najwiekszy fenomen telewizyjny lat 90-tych.

http://www.youtube.com/watch?v=MfIibAt5SOk

Pierwsze odcinki byly puszczone z poczatkiem lipca 1990 roku od poniedzialku do piatku. Od wrzesnia co tydzien we wtorki. TVP robila narodowi super niespodzianki i w swieta byly emitowane 3-4 odcinki dzien po dniu. Nawet przy swiatecznym stole rodziny odrywaly sie od biesiadowania i wszyscy z zapartym tchem ogladali kolejne przygody bohaterow. Fenomen. Nawet Esmeralda sie nie umywala. Do dzis lubie ogladac ten serial. To majstersztyk pod wzgledem budowy image glownych postaci. Wejsciowka, muzyka, tlo. Klasyka. Nasze produkcje 30 lat po amerykanskim hicie dalej sa daleko w tyle pod wieloma wzgledami.

Autor:  Jasiek [ 31 sty 2010, o 05:18 ]
Tytuł:  Re: Lata 90-te

Dobry pomysl Redaktor, na pewno bedzie wieksza roznorodnosc wspomnien.

Lata 90-te kojarza mi sie ze zlota rzeszowska mlodzieza i Van Purem... To rowniez okres konca szkoly podstawowej, szkoly sredniej i poczatku studiow. Sa pozytywne i negatywne wspomnienia.

Pozytywne...

- lista Euro Chart Hot 100 w RMF FM, ktorej sluchalem w latach 1995 - 1997. Siedzialo sie do polnocy i sluchalo, kto w danym tygodniu bedzie na pierwszym miejscu (chodzilo o liczbe sprzedanych singli). Do tego konkurs, na ktorym mozna bylo wygrywac plytki CD. Prowadzil go Marcin Jedrych
- wspomniane juz kolo fortuny i slynne "a teraz Magda odsloni cztery litery" :D
- pojawily sie nowe programy telewizyjne - Polsat, TVN. Na Polsacie niezapomniany Jacek Kostrzewa (najgorszy komentator sportowy, jakiego kiedykolwiek slyszalem), Krzysztof Wanio i Przemyslaw Sierakowski. W TVP z kolei Andrzej Mielczarek, ktorego pozniej jako dziennikarz poznalem osobiscie w Gdansku
- skoro o Polsacie i TVN mowa no to oczywiscie Czarodziejka z Ksiezyca, poludniowoamerykanskie telenowele
- wojownicze zolwie Ninja czyli TMNT
- wymiany studenckie z Niemcami z Bielefeld
- Amerykanki uczace nas angielskiego w liceum - fajne dziewczyny, szkoda ze jakos nigdy nie udalo mi sie pozniej z nimi nawiazac kontaktu, jak juz byl internet
- to rowniez wejscie na rynek znakomitej muzyki techno, eurodance, dream dance i wiele innych, ktorych chetnie slucham do dzis
- 13 stosunek... to znaczy posterunek, Miodowe Lata
- to rowniez pierwsze PC-ty. Pierwszego mialem jakos w 1992 roku, ojciec przywiozl go z Niemiec
- pojawienie sie internetu, pierwszy raz uzywalem go w 1997 roku, krotko potem zapisalem sie na Polska Zuzlowa Liste Dyskusyjna
- dla mnie rowniez pierwsze zarobione pieniadze i praca - przepisywanie prac magisterskich, Radio VIA, stypendium naukowe, korepetycje
- Akademia Policyjna - choc pochodzila z lata 80-tych, ogladalem ja dopiero w latach 90-tych
- Polskie ZOO i Zulugula
- Granie na Ekranie w TV Rzeszow. Wygrywalem za duzo i na pewien czas wladze programu zabronily mi brac w nim udzialu. No to grala moja siostra, moj brat, moi rodzice :D

Ale byly i negatywne

- kryzys gospodarczy po "wyzwoleniu" Polski i potezne uderzenie od strony finansowej w moja rodzine. Sytuacja finansowa pogorszyla sie bardzo w porownaniu z latami 80-tymi i nigdy juz nie moglismy sobie pozwolic na takie wakacje jak wtedy
- rozpadajace sie firmy, dramat szukania pracy, kolejki w Urzedach Pracy. Mojej mamy firma sie rozpadla, pozostala na jakis czas bezrobotna, potem w 1999 roku prace znow stracila i pozostala bezrobotna juz na zawsze
- potezny wzrost cen w stosunku do zarobkach. Teraz w przeciwienstwie do PRL-u w sklepach bylo wszystko, tylko nie bylo za co tego kupowac
- wzrost wrogosci ludzi do siebie - wszedzie: na ulicy, w szkole, na podworku
- wiecej Rumunow i Cyganow niz pamietam z dziecinstwa
- Walesa, Balcerowicz i ich slynne stopy procentowe 118%
- najpowazniejsza w moim zyciu choroba, ktory zrzucila mnie z nog na wiele miesiecy. Z tym oczywiscie wiaza sie badania, leczenia, karetki, koperty z prezentami dla lekarzy, zeby przywrocili mnie do normalnego zycia, a potem dlugi, zmudny powrot do pelnego zdrowia
- pierwsze emigracje w rodzinie - glownie do Niemiec. Jeszcze wtedy nie rozumialem, dlaczego ludzie tak robili i na pewno nieraz ich krytykowalem. Teraz rozumiem...

Autor:  Redaktor [ 31 sty 2010, o 17:39 ]
Tytuł:  Re: Lata 90-te

Cytuj:
Na Polsacie niezapomniany Jacek Kostrzewa (najgorszy komentator sportowy, jakiego kiedykolwiek slyszalem),


Baaaaaaardzo duzo go ostatnio ogladam i niestety slysze. Dramat, dramat, dramat... Nie moglo byc inaczej. On dowiedzial sie co to jest zuzel, gdy przyszlo mu go komentowac. Na plus dla chlopaka, to to, ze widac bylo ile pracy wkladal w dobre przygotowanie sie od strony merytorycznej. Zawsze mial stos kartek z podstawowymi informacjami o zawodnikach i dyscyplinie, ktore odczytywal nawet podczas najgoretszych momentow na torze. Czasem w koncu przerywal i mowił: Przepraszam, ale później dokoncze panstwu moja opowiesc." :) Bardzo czesto uzywal slowo wspaniale/y. Zwlaszcza wspanialy i niedoscigniony byl dla niego zbior wszelkich zuzlowych cnot - Hans Nielsen. Nie dziwiota. Gdy zaczal dowiadywac sie co to jest has Hans byl na topie. Najlepsze bylo, gdy komentowal GP Danii w 1999 roku trwa pojedynek o zloto tomek-tony, a ten caly czas zaciskal posladki zeby wspanialy Nielsen zdobyl upragniony braz na koniec kariery. Bo on taki wspanialy, bardzo go ceni no i nalzey mu sie. To podobhnie jak innemu dzisiejszemu weteranowi.

Gdy jakis as jechal z tylu zawsze sugerowal klopoty sprzetowe. Wymiotowac sie chcialo gdy podczas kolejnego biegu z Rickardssonem opowiadal o sympatii Szweda do ryzykownych szalenstw typu skoki z bungee.

Cytuj:
i Przemyslaw Sierakowski.

Dla mnie najlepszy komentator zuzlowy. Moze ciut brakowalo mu ekspresji. ale z drugiej strony komentowal zwykle mecze ligowe, a Mielczarek gorace bitwy Tomka na mistrzostwach swiata. Wiedza historyczna, nasilenie emocji, plynnosc zdan, analiza wydarzen na torze i sytuacji punktowej, wiedza merytoryczna. klasa. I az dziw berze ze pan Przemek nigdzie pozniej nie komentowal zuzla, tylko do kolejnej stacji prywatnej Wizja TV trafil taki komentatorski osiol jak Michas Bunio.

Cytuj:
- pojawienie sie internetu, pierwszy raz uzywalem go w 1997 roku, krotko potem zapisalem sie na Polska Zuzlowa Liste Dyskusyjna


Przedwczoraj przegladalem TZ z 1997 roklu. Pietrzak vel Teresa ciagle trabil o PZLD. Przejawialo sie rowniez Twoje nazwisko Jasiek. Zazdroscilem tej mozliwosci zaistnienia w zuzlowym swiecie. :) No nic trzeba bylo wlaczyc w konkursie Dobruszka. :) Martina Henke poznalem w Miszkolcu kilka lat temu.

Autor:  Jasiek [ 31 sty 2010, o 22:11 ]
Tytuł:  Re: Lata 90-te

Hehh, skoro o Wladku Pietrzaku mowa, to zawdzieczam mu jedno z najbardziej niesamowitych doswiadczen, jako zuzlowy dziennikarz. Bylo to dokladnie w ostatni dzien lat 90-tych czyli 31 grudnia 1999. W Warszawie tego dnia rozgrywano turniej sylwestrowy z udzialem kilku znakomitych i mniej znakomitych zawodnikow. Wladek zaprosil mnie do siebie przed tym turniejem, do swojego mieszkania w Warszawie. Mialem okazje zobaczyc jego archiwum - to byl cos niesamowitego. On tam po prostu mial wszystko. :D Na dodatek probowal mnie wyswatac ze swoja gosposia. :D Potem poszlismy razem na ow turniej sylwestrowy, na konferencje prasowa. Mialem okazje blizej sie poznac z Wladkiem Gollobem, Tomkiem Gollobem, Markiem Kraskiewiczem, Andrzejem Grodzkim i jeszcze paroma innymi. Rowniez podczas tamtych zawodach permanentnie podpadlem polewaczkowemu Markowi Cieslakowi, z ktorym znalem sie wtedy z Rzeszowa. Obrazil sie na mnie, jak mu zadalem pytanie "co pan sadzi na temat dzialania prezesa Mariana Miroslawa" i potem zawsze uciekal ode mnie jak najdalej. Tamta noc zakonczyla sie podroza na stojaco w pociagu Warszawa - Rzeszow z grupa imprezowiczow, z ktorych jeden na wielu stacjach przebiegal przez caly wagon, a za ktoryms razem rozwalil jedna z neonowek gola reka. :D

Co do PZLD to niesie za soba wiele wspomnien - zadyma z Gdanskiem, spotkanie z ludzmi podczas meczu w Grudziadzu, pozniej rowniez spotkania na GP. To rowniez na PZLD poznalem osobe, ktora pozniej podsunela mi pomysl wyjazdu do Australii i dala troche informacji, jak to zrobic. Zreszta ta sama pani mieszka teraz calkiem niedaleko mnie. Az sie dziwie Redaktor, ze ciebie nigdy na PZLD nie bylo.

A skoro wspominasz swoje przebijanie sie na rynku zuzlowym, to pamietam wywiad z toba w Radiu VIA po twoim zwyciestwie w konkursie kibicow. To chyba bylo nasze pierwsze spotkanie od pamietnego konkursu w 1996 roku, gdzie przegrales zwyciestwo o pol punkta, a ja w finale dalem ciala, ale tez uczestniczylem w nim z blisko 38 stopniowa goraczka (choc i bez niej nie bylbym wiele wyzej).

Autor:  Redaktor [ 31 sty 2010, o 23:28 ]
Tytuł:  Re: Lata 90-te

Cytuj:
Az sie dziwie Redaktor, ze ciebie nigdy na PZLD nie bylo.


To akurat nie jest dziwne. Zawsze bylem anty do komputerow i podobnych rzeczy. Po drugie to mieszkam na wsi i nie mowiac o internecie, to nawet telefonu nie mialem do 1999 roku (wprowadzilismy sie do nowego domu w 1990 roku i tyle trzeba bylo czekac na instalacje nowych polaczen). Pierwszy komputer bodajze w 2000 roku i to w zasadzie sam ojcicec poszedl i kupil. Ja zawsze wolalem wyjazdy na zuzel, grac kosza itd itd ;)

Obecnie tez duzo trace na tym, ze internet wykorzystuje tylko do youtube. :) Inni nawiazuja kontakty z ludzmi z calego swiata, zbieraja staty, wydaja ksiazki, czuja sie paniskami i encyklopediami zuzla.

To miales fajny wyjazd. Co ciekawe tez planowalem pojechac na ten zuzel i namawialem kumpli, ale stwierdzili, ze za zimno. Pietrzaka nigdy nie poznalem. Szkoda. Mysle, ze szybko znalezlibysmy wspolny jezyk. Podpadl mi tylko na jednym: totalnej krytyce Cegly zima 2001/2002. Skrecalo mnie jak czytalem, te jego głupoty. Natomiast podobala mi sie krytyka Władka Golloba. Umiejetnie punktowal wiele negatywnych cech i zagran Papy. Zawsze bylem "gollobiarzem" i uwielbialem Klan, ale chyba trzezwo patrzylem na sprawy. :)

Autor:  Jasiek [ 2 lut 2010, o 22:01 ]
Tytuł:  Re: Lata 90-te

Wladek Pietrzak zadziwil mnie od strony negatywnej jedna rzecza - tym, ze uparcie bronil przepisu, ktory od zuzlowca wymagal posiadanie waznego prawa jazdy. Dziwilo mnie to tylko do momentu, gdy sam zainteresowany uchylil rabka tajemnicy, ze to on byl czlowiekiem, ktory ten przepis wprowadzil w polski zuzel. Przepis byl potem ogolnie krytykowany, a Wladek uparcie go bronil. On w tym widzial logike i sens.

Jesli o latach 90-tych i PC-tach mowa, to nie sposob nie wspomniec gier, ktore sie wtedy pojawily, a w ktore do dzis chetnie grywam. SimCity, Railroad Tycoon, Dune 2, Civilization, Colonization, Theme Park. Byl tez Wolfenstein 3D, ktory potem zapoczatkowal cala serie strzelanek 3D (Quake, Duke Nukem 3D i wiele innych), ktore pozniej rowniez umozliwialy granie w sieci. Wreszcie, to rowniez okres wysypu gier zuzlowych na rynku - menadzerow (jak chocby ten pierwszy autorstwa Tomasza Niewiedziala z 1993 roku, w ktorego grywalem na lekcjach informatyki) ale takze i pierwsze symulatory (symulator Techlandu z 1999 roku, czy tez pierwsze wersje kresek). Pojawil sie rowniez poprzednim dzisiejszego STS-u (w ktorego nie grywam), a nazywal sie Slicks n Slide. Ale tak naprawde, nic nigdy nie przebilo Boulder Dash-a i Knight Lore.

Lata 90-te to rowniez dla wielu z nas kurs prawa jazdy i egzamin. Ja swoj oblalem dwukrotnie, a zdalem za trzecim razem. A potem i tak musialem jeszcze raz zdawac po latach w Australii (ale tym razem juz za pierwszym podejsciem). Pamietam te jazdy Polonezem, czy Fiatem Uno. No i rowniez jak ojciec bral mnie na taki wielki plac cwiczen na Nowym Miescie (skrecalo sie chyba kolo stadionu w uliczke obok McDonalda). Dwukrotnie oblewanie egzaminu mialo miejsce na Fiacie Siena. Zdalem natomiast na Fiacie Punto.

Autor:  FIS [ 27 lut 2010, o 03:20 ]
Tytuł:  Re: Lata 90-te

jezcy marmy do carycy, a dokladne majk

http://www.youtube.com/watch?v=EDrOriKrV3g

Autor:  Jasiek [ 27 lut 2010, o 07:31 ]
Tytuł:  Re: Lata 90-te

To jak juz dotknelismy tematu spidleja, to ja powklejam kilka linkow do polskich komentatorow z lat 90-tych

Andrzej Mielczarek:

http://www.youtube.com/watch?v=12tKRI9UYbY

Jacek Kostrzewa

http://www.youtube.com/watch?v=qHJLcumOHig

Przemyslaw Sierakowski

http://www.youtube.com/watch?v=uc8M_pgsZRA

Waldemar Niedzwiecki

http://www.youtube.com/watch?v=PjOD5P2J7aU

Nie udalo mi sie znalezc Krzysztofa Wanio, Piotra Miedziejko, komentatorow TV Rzeszow ani komentatorow Canal +

Autor:  DKW-500 [ 27 lut 2010, o 13:11 ]
Tytuł:  Re: Lata 90-te

A byli też tacy Panowie - chyba Kalisz z TVP Poznań, oraz Zydorowicz z Zabrza (niestety imion nie pamiętam). Oni chyba "robili" żużel za karę - jeśli miał ktoś ochotę się dobrze uśmiać, to posłuchał sobie tych Panów, z relacji żużlowych.

Już wiem - Kalisz to chyba Czesław, a Zydorowicz - Andrzej.

Autor:  Redaktor [ 27 lut 2010, o 18:54 ]
Tytuł:  Re: Lata 90-te

Ja lubilem Czeska. Merytorycznie nie powalal, ale miałem wrażenie, ze on naprawde lubi speedway. Bylo widac u niego prawdziwe nastroje. Andrzej komentowal z musu. Stary komentatorski wyga i komentowal zuzel, tak jak Szpak komentuje hohej. Ma swoja gatke i obrabia temat.

Wanio nie był tak zły. Obok Sierakowskiego z polsatowskiej ekipy o żużlu najwięcej wiedział Miedziejko. Ale on strasznie nudził. ZA mało polotu, opowiadał jak wykładowca historii. Pytania strasznie rozbudowywał. Przykład. Rozmowa z Darkiem Śledziem z okazji plebiscytu
TZ. Zamiast zadać pytanie: Darek, 5 miejsce to dla Ciebie sukces czy porażka. To Miedziejko walił: Darku, żużlowcu mistrza Polski Sparty Polsat Wrocław w sezonie anno Domini 1995, czy uzyskana piata lokata w glosowaniu kibiców sportu żużlowego w plebiscycie na najpopularniejszego żużlowca zorganizowanego przez redakcje tygodnika żużlowego jest dla ciebie niewątpliwą porażką, czy może jednak sukcesem?

W TV Rzeszów miałem słabość do Bogusia Lasoty. Znawca żaden, ale lubiłem, to jego zabawne gadanie laika. ;)

Autor:  ArnoldBoczek [ 14 paź 2010, o 21:54 ]
Tytuł:  Re: Lata 90-te

90 lata to najlepszy okres w historii żużla, zwieńczony w 1999 zwycięstwem Tomasza Golloba w Plebiscycie na Najpopularniejszego Sportowca Polski!
Pamiętam, że nawet w Warszawie w roku 1998 jak slyszeli ze jestem z Rzeszowa to zapytali czy tam nie ma przypadkiem druzyny zuzlowej.

Te czasy już na pewno nie wrócą.

90 lata to czas :

- Pruszkowa

- Andrzeja Gołoty i jego podbojów w Ameryce. O tym sie chyba najwiecej mówiło.

Ja ten czas pamietam z gier w PEGASUSA. Gry na 8-bitach sprawiały swietna frajde, a ciekawym dodatkiem do tej konsoli był Pistolet z którego sie strzelało do telewizowa. Ktoś to pamięta?

Bez internetu i tych gier żyło sie też ciekawie!

Autor:  Redaktor [ 15 paź 2010, o 02:06 ]
Tytuł:  Re: Lata 90-te

Cytuj:
Ja ten czas pamietam z gier w PEGASUSA. Gry na 8-bitach sprawiały swietna frajde, a ciekawym dodatkiem do tej konsoli był Pistolet z którego sie strzelało do telewizowa. Ktoś to pamięta?


Moja kultowa gra. Przechodzilem ja na pamięć. :ninja:

http://www.youtube.com/watch?v=YPiEEy3h ... re=related

http://www.youtube.com/watch?v=F5lEfbkuUKs&translated=1

Prawie NBA Live :) Bylo miejsce z którego trafiało się na luzie 50 razy pod rząd za 3 :)

http://www.youtube.com/watch?v=v-PUj1H5 ... re=related

http://www.youtube.com/watch?v=Ed59WhzX ... re=related

http://www.youtube.com/watch?v=J0TWOWjp ... re=related

Autor:  Jasiek [ 15 paź 2010, o 10:30 ]
Tytuł:  Re: Lata 90-te

Michael Winslow czyli Jones z Akademii Policyjnej jest w Sydney w ten weekend. Niestety, za pozno sie dowiedzialem i nie zdazylem kupic biletow. Ale mysle, ze ci co owe filmy pamietaja, pamietaja i Michaela:

http://www.youtube.com/watch?v=Zq4P6u8NN7E

http://www.youtube.com/watch?v=GPvYMgyQxsQ

Autor:  navigator [ 16 paź 2010, o 04:47 ]
Tytuł:  Re: Lata 90-te

Jasiek napisał(a):
...Ale mysle, ze ci co owe filmy pamietaja, pamietaja i Michaela:

http://www.youtube.com/watch?v=Zq4P6u8NN7E...

Nie dalej niż 2 tyg. temu oglądałem - ten fragment pochodzi z AP II - mam wszystkie 6 części ale nie na kasetach VHS :luzak:
To mój ulubiony aktor z AP :wink: szkoda że tak mało scen jest z Michaelem.

Autor:  ArnoldBoczek [ 7 lis 2010, o 15:25 ]
Tytuł:  Re: Lata 90-te

Przypomniałem sobie jeszcze ciekawe wydarzenia z tego okresu.

Marek Citko - wielki talent z Białegostoku. Strzelał bramki Anglii, Athletico Madrid, odrzucał oferty angielskich klubów.

Widzew Łódź - LM - mecz w Danii( ' Panie Turek...'), 3:2 z Legią Warszawa.

W Rzeszowie wydarzenie , jak Wisła Kraków z trenerem Smudą przyjechała na mecz towarzyski.

Jeśli chodzi o żużel to moim zdaniem sponsorzy byli bardziej kojarzeni z zawodnikami:
Rempała - Vidok, Stachyra- Chemifarb. Może dlatego ze mieli wyłączność na kevlary, motocykle.

W starych nagraniach na YouTube widziałem relacje ze spotkań żużlowych, gdzie Tomasz Gollob udzielał wywiadu w autokarze. Teraz to nie do pomyślenia i odnosze wrażenie ze ten sport stał się bardziej indywidualny.

Autor:  Jasiek [ 29 lis 2010, o 09:28 ]
Tytuł:  Re: Lata 90-te

Zmarl Leslie Nielsen, znany z glownej roli w filmach Naga Bron, jak rowniez Dracula - Wampiry Bez Zebow. :(

Autor:  Trick [ 29 lis 2010, o 15:55 ]
Tytuł:  Re: Lata 90-te

Ech, wielka szkoda ... Jak usłyszałem rano w radiu to nie mogłem uwierzyć, uwielbiałem go ...

Autor:  Krynio [ 30 lis 2010, o 16:29 ]
Tytuł:  Re: Lata 90-te

uuu wielka szkoda :(
Podobno miał zagrać w "Kac Vegas 2".
A tak wnosząc coś do tematu to lata 90. to dla mnie przede wszystkim motorynki (sam też miałem), Reksio, Muminki,
Drużyna A, Dragon Ball.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/